Bezpłatny raport z CEPiK - historia pojazdu

04 Cze 2015, 13:42

Zakupiłem samochód 23 maja tego roku, zarejestrowałem 25 maja. (1 własciciel w kraju)

Po wpisaniu informacji na stronie wszystkie dane mi pokazuje. Lecz nie ma informacji na temat przebiegu ani nawet informacji na temat ważności badań technicznych. Dlaczego? Minęło już półtora tygodnia od rejestracji.

Badania techniczne miałem zrobione przez sprzedawcę który mi sprzedawał samochód i były do czerwca 2016. - wszystkie dokumenty trafił do WK

04 Cze 2015, 15:57

To auto jest świeżo przywiezione..?

05 Cze 2015, 05:31

Tak, 19 maja zakupiony w niemczech

05 Cze 2015, 07:58

No to zrobili wałek z przebiegiem. Zaprzyjaźniony diagnosta celowo "przeoczył" wpis przebiegu,bo nie chciał iść "po bandzie" . Lepiej było "zapomnieć wpisać" przebieg ,niż świadomie wpisywać cofnięty jak się miało papiery od auta na stole z niemiec z przebiegiem... Niestety to polskie realia.

05 Cze 2015, 20:52

128 tyś km na 11 letnie auto też mnie dziwiło

07 Sie 2015, 10:09

a co jeśli mam napisane:
Polisa OC: brak informacji o aktualnej polisie
Badanie techniczne: brak informacji o ważnym badaniu technicznym
a ostatnie badanie techniczne jest ważne do 08.2013?

Nawalił diagnosta, któremu nie chciało się wpisać dwóch przeglądów?
Dodam, że auto ma ważny przegląd do 08.2015 i OC.

Jest szansa, że kiedyś pojawią się dwa brakujące wpisy?

09 Lut 2016, 15:10

TomTomek 11 letnie auto z Niemiec powinno miec 2 razy tyle jak i nie wiecej ale Polak z takim przebiegiem nie kupi

Auta 10 letnie maja po 300-350 tys. km ale w Pl musi byc 150-180 tyś

03 Mar 2016, 20:15

Mnie 120tys. km przebiegu w 11 letnim aucie nie dziwi jeśli cena takiego auta jest wyższa dużo wyższa niż średnia cena na allegro.

04 Mar 2016, 07:09

Brat ma Focusa z 2000 r. Auto z PL salonu odkupił kilkanaście lat temu od I właścicielki jako 3 latka z przebiegiem ok 58 tys. Dziś po 16 latach ,ten Focus ma prawdziwy przebieg 130 tys.km. Środek i mechanika jak nowe..! Jeszcze szczęki hamulcowe z tyłu są oryginalne!! Jakby chciał sprzedać ,to kto mu uwierzy w ten przebieg..? Prędzej mu ktoś zarzuci ,że przegiął z cofaniem licznika...

Ja mam Lagunę I 96 r. z 315 tys przebiegu i śmiga pięknie !! Mam też A4 B6 z 2001 z przebiegiem prawie 280 tys. Oba moje auta są w benzynie 2,0 ,Laguna ma gaz.

25 Lip 2017, 14:26

Potwierdzam,
nie korzystajcie z serwisu autodna.pl !
Naciągacze. Właśnie wpłaciłem za drugi raport bo myślałem, że coś zrobiłem źle i boli mnie tyłek za naiwność.
Dostałem informacje, które są mi do niczego nie potrzebne.
Nie rozumiem skąd taka ilość pozytywnych opinii. Mega przekręt.
AUTODNO !

25 Lip 2017, 16:37

Po VIN nic ludzie nie sprawdzicie jak auto nie odwiedziło ASO! I to nie we wszystkich przypadkach, bo nie każda marka ma europejską otwartą bazę danych.
NAUCZCIE SIĘ, ŻE SAM NR VIN NIC NIE DAJE jeśli chodzi o historię wypadkowości. Można jedynie sprawdzić kolor fabryczny, wyposażenie, silnik itp.

25 Lip 2017, 16:45

Chcę sprawdzić samochód, który przyjechał z Niemiec i ma książkę ASO wymalowaną na maxa. No więc gdzie to sprawdzić i po czym jak nie po VIN ?
Proszę o oświecenie w tym temacie, bo nie kupuję samochodu co miesiąc tylko raz na 5 lat.

26 Lip 2017, 04:39

A Aso jest opcja ale nie przy każdej marce.

26 Lip 2017, 07:30

Grzesex napisał(a):No więc gdzie to sprawdzić i po czym jak nie po VIN ?

Tylko w ASO, a nie na jakiś portalach. I często jest tak, że jak nie masz dowodu rejestracyjnego/papierów na auto to nie sprawdzą i trzeba iść z właścicielem.
Kolejna sprawa, że tylko część marek ma europejską bazę danych w ASO. Niektóre marki mają tylko krajowe bazy danych.
I oczywiście jak auto nie odwiedzało ASO to nie będzie historii.

Takie internetowe detektory nie mają sensu - nie mają dostępu do żadnej bazy danych, a jedynie mogą posiadać jakieś archiwalne ogłoszenia (jeśli w nich ktoś podał VIN) lub dekodery wyposażenia/specyfikacji. Tak na prawdę nic się nie dowiesz o wypadkowości czy przebiegu. Podobny efekt daje wpisanie nr VIN w google.

26 Lip 2017, 14:38

Zawsze można ściągnąć auto z Danii. Wtedy do sprawdzenia auta nie potrzeba nawet VIN-u ale wystarczy numer rejestracyjny z tablicy.

Poza tym można na duńskiej stronie sprawdzić 3 poziomy szkody wypłaconej przez ubezpieczyciela w całej historii pojazdu. Jeśli auto ma tam najniższy próg ,to w zasadzie miało urwane lusterko czy przelakierowany zderzak lub jest całkiem bezwypadkowe. Kolejne progi oznaczają procentową kwotę wartości pojazdu ,który był naprawiany przy szkodzie. Zatem jak coś miało ponad 60 % wartości pojazdu wypłacone ,to była prawie kasata....
Poza tym w Danii na eksport auto musi przejść przegląd. Dokładny z niego raport ,też można odnaleźć po rejestracji pojazdu lub po VIN-ie.
Dlatego handlarzyny kupują w Danii auta ,kręcą liczniki i jadą je zarejestrować w Niemczech po skręceniu. Tam diagnosta w system wpisze stan jaki będzie na liczniku. I wszystko jest ok czyli auto jest sprowadzone z Niemiec z przebiegiem wpisanym na ostatnim niemieckim przeglądzie 168 tys.km...

Bezpłatny raport z CEPiK - historia pojazdu

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum