BMW czy to możliwe za taką cenę

02 Maj 2010, 21:13

Przeglądam ofertę używanych BMW sprzedawanych przez dilerów w salonach w Niemczech. Trafiłem na ofertę BMW 3 (E 46) z roku 2002 316i za 10 000euro. Auto miało 3 właścicieli. Zdziwił mnie przebieg 27 900 km (?????????). Auto nie było samochodem demonstracyjnym. Czy to możliwe , żeby 8-letnie auto w Niemczech miało tak niski przebieg? Gdzie jest haczyk?
moku
Nowicjusz
 
Posty: 44
Miejscowość: Łódź

02 Maj 2010, 21:16

Żeby by jeszcze 1 właściciel... To można by było to jakoś wytłumaczyć...
Ale myślę, że licznik jest jednak przekręcony... Najlepiej sprawdzić sobie ten przebieg jak przyjedziesz oglądać auto. W servisie podasz numer VIN i Ci powiedzą ile ma...
Wiesz w PL 20 letnie Golfy mają 189 000 także :roll:
BMW E60 530dA
Daro20VT
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1470
Miejscowość: Warszawa
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: BMW E60 530dA
Silnik: 3.0d
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2005

02 Maj 2010, 22:05

A masz link do ogłoszenia albo coś??
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

02 Maj 2010, 22:51

moku napisał(a):Przeglądam ofertę używanych BMW sprzedawanych przez dilerów w salonach w Niemczech. Trafiłem na ofertę BMW 3 (E 46) z roku 2002 316i za 10 000euro. Auto miało 3 właścicieli. Zdziwił mnie przebieg 27 900 km (?????????). Auto nie było samochodem demonstracyjnym. Czy to możliwe , żeby 8-letnie auto w Niemczech miało tak niski przebieg? Gdzie jest haczyk?

I oto dowód na to, że Niemcy już dawno nauczyli się od Polaków cwaniactwa i też kręcą liczniki. Choć tutaj akurat ktoś grubo przesadził.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

03 Maj 2010, 07:31

Może chcieli przekręcić na 270 tyś :D
Bart258
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 223
Miejscowość: okolice Krakowa

03 Maj 2010, 08:37

Jesli taka wersje firmuje diler BMW to na pewno jest prawdziwe.Tam p[rawo funkcjonuje troche inaczej niz w PL wiec taak firma nie bedzie ryzykowac ogromnychkar i reputacji dla kilku marnych euro.
Wydaje sie ze topomylka zwlaszcza ze samochod mial 3 wlascicieli ale skad taka abstrakcyjna cena?
Taki model od pierwszego wlasciciela z stosunkowo niskim przebiegiem, bezwypadkowy i serwisowany nie powinien kosztowac wiecej jak 5-6 tys euro
dark13
Początkujący
 
Posty: 84
Miejscowość: szczecin

03 Maj 2010, 14:51

Masz racje- tu zaden diler nie bedzie moczyl tylka krecac licznik. Co innego dzikusy. Pytacie czy cena jest mozliwa na ten samochod? Odpowiadam oczywiscie- do ceny auta wlicza sie inspekcje, zapewne nowy tüv i au, oraz gwarancje, bez ktorej handlarz w Niemczech nie ma prawa sprzedac auta osobie prywatnej na terenie Niemiec. To zapewne nie jest auto przewidziane na export. To auto to benzyna, wiec wcale nie musiano nim wiele jezdzic. Auta do 50 TKM sa inaczej wyceniane niz te do 100, 150 czy wyzej...
Teraz odnosnie liczby wlascicieli- to podejrzane, ale zdarza sie. Mam akurat u siebie na komisie audi a4 ze 100 tys km z 5 wlascicielami- najpierw byla firma, potem babka, babka zmarla wiec przemeldowano na jej meza, potem jeszcze dwoch innych. Kilometry sa sprawdzone w servisie audi, zreszta w tym salonie kupilam to auto oddane w rozliczeniu za nowy samochod. W zwiazku z tym tak- takie historie sie zdarzaja. Jesli chcesz lap mnie na gg, rzuc linka, sprawdze ci to auto. Pozdrawiam Kamila
Aha, za 5-6 tys euro kupisz e46 z tego rocznika- klepane, od dzikusa albo z wloch krecone- albo obie opcje. I pewnie nie u dilera.
Mam prosty gust - zadowala mnie to co najlepsze
ameering
Nowicjusz
 
Posty: 32
Miejscowość: PL/DE/LUX

04 Maj 2010, 09:33

Własnie dostałem maila z odpowiedzią od dilera, że auto jeździło przez 2 lata w kierownictwie BMW. Potem zostało przez pomyłkę przekazane firmie leasingowej, która zwróciła go po jednym dniu i ostatecznie w 2004 ktoś go kupił. Taka historia. Wierzylibyście?
moku
Nowicjusz
 
Posty: 44
Miejscowość: Łódź

04 Maj 2010, 11:37

Lepszej histori nie słyszałem :mrgreen:
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

05 Maj 2010, 12:33

moku napisał(a):Własnie dostałem maila z odpowiedzią od dilera, że auto jeździło przez 2 lata w kierownictwie BMW. Potem zostało przez pomyłkę przekazane firmie leasingowej, która zwróciła go po jednym dniu i ostatecznie w 2004 ktoś go kupił. Taka historia. Wierzylibyście?


Wierzylibyscie czy nie...nie ma zadnego punktu w tej historii, ktorego nie mozna sprawdzic. Co do pomylek...zdarzaja sie wszedze- w Niemczech wcale nie rzadziej niz w Polsce.
Istnieje np pojecie TAGESZULASSUNG. Nowe, przeznaczone do sprzedazy auto jest meldowane tylko na jeden dzien- wlasciwie tylko na papierze. Umozliwia to dalsza sprzedaz klientowi w nowej, atrakcyjnej cenie. Auto nie bierze udzialu w ruchu, ale w Briefie- widnieje juz jeden wlasciciel- w tym wypadku firma. To czesta praktyka dotyczaca nowych aut.
Mam prosty gust - zadowala mnie to co najlepsze
ameering
Nowicjusz
 
Posty: 32
Miejscowość: PL/DE/LUX