Charakterystyka pracy skrzynia - sinik. Pytanie

01 Lut 2024, 14:42

Sorki jeśli w złym dziale.

Mam niejasności co do zrozumienia lepszego przyspieszenia na niższych biegach w samochodzie.
Może to wyjaśnię w ten sposób - mamy samochód, który na 3 przy 60km/h ma obroty 3tys a na 4bbiegu 2tys też przy 60km/h.Teraz a żeby prędkość wzrosla drugie tyle czyli na 120km muszą wzrosnąć obroty drugie tyle też. Na obydwu biegach jest, to drugie tyle ale na 3 biegu z 3tys na 6tys czyli 3ty a na 4biegu z 2tys na 4tys czyli trzeba zwiększyć mniejsza ilość obrotów a na niższym biegu większą.
Moment obrotowy wzrasta proporcjonalnie do przełożenia ale też wzrasta ilość obrotów, które musimy osiągnąć aby uzyskać docelowa prędkość w tum przypadku 120km/h. Jakbyśmy mieli przełożenie mamy 2tys obrotów o po zmianie na niższe będziemy mieli 4tys,to stosunek zębów zmienił się dwukrotnie na kole napędzany i napędzającym. Moment wzrósł dwukrotnie będzie się lepiej wkręcał w obroty ale musimy już zwiększyć obroty o 4tys a nie o 2tys jak na wyższym biegu, czyli tak jakby wychodzi na to samo.

Chyba czegoś tu nie rozumiem, tylko musi mieć ktoś oświecić co. :? :?
KRZYSIEKCH22
Nowicjusz
 
Posty: 10
Prawo jazdy: 16 09 1991
Auto: FORD

01 Lut 2024, 17:13

O ile dobrze zrozumiałem te wypociny(sory, ale ciężko się to czyta), to chodzi Ci o to, że przy wyższym biegu trzeba zwiększyć obroty tylko o 2 tys, a nie o 3 tys jak przy niższym i niby z tego powodu byłaby jakaś korzyść w przyspieszaniu.
Samo zwiększanie obrotów nie wpływa na czas przyspieszania, bo bez obciążenia zwiększenie obrotów o 1000 trwa ułamek sekundy i w realnym przyspieszaniu nie ma żadnego znaczenia. Podstawowe znaczenie ma za to moc osiągana przy danych obrotach. Niższy bieg daje też wyższy moment obrotowy(na kołach).
Myślę, ze o to mniej więcej Ci chodziło.
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0
yeti65
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3679
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Dobre Miasto
Prawo jazdy: 29 11 1984
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Duster , Tucson 2.0D 4x4
Silnik: 1.0 100KM 2.0D 112KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

01 Lut 2024, 21:41

Aż tak źle jest? Jestem w tym temacie anatorem, więc może stąd te chaotyczne pisanie ale starałem się.

Dobrze rozumiesz.

Ja to po prostu tak interpretuje, że jeśli mamy przy prędkości 60km
A) bieg 3 i obroty 3tys
B) bieg 4 i 1,5tys obrotów

Żeby zwiększyć prędkość dwukrotnie to trzeba zwiększyć obroty tak samo.dwukrotnie. Więc sobie pomyślałem, że jeśli przełożenie jest dwukrotnie niższe to się wkręca w obroty też dwukrotnie szybciej.
Na 3 biegu musi teraz zwiększyć o 3 tys obroty (prędkość 120km) a na 4biegu o 1,5tys i ta sama prędkość finalna. Na 4 biegu dwa razy wolniej się wkręca ale ma połowę mniej obrotów to zwiększenia a na 3 biegu dwukrotnie szybciej ale drugie tyle ilość obrotów do zwiększenia co daje taki sam czas w końcowym efekcie. Natomiast na pewno mój tok myślenia jest zły bo jak wiemy na niższym biegu lepiej przyspiesza czyli tak jakby miał trzykrotnie lub czteron leosze wykręcanie co wtedy się przełoży na lepszy zbiór uwzględniając większą ilość obrotów do potrzebnej prędkości.
KRZYSIEKCH22
Nowicjusz
 
Posty: 10
Prawo jazdy: 16 09 1991
Auto: FORD

02 Lut 2024, 08:44

yeti65 napisał(a):O ile dobrze zrozumiałem te wypociny(sory, ale ciężko się to czyta)
ja nawet nie dotrwałem do końca :D

Żeby zrozumieć to jeszcze lepiej to musisz napisać co to za auto, najlepiej też co za skrzynia.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16192
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

02 Lut 2024, 10:28

KRZYSIEKCH22 napisał(a): Na 4 biegu dwa razy wolniej się wkręca ale ma połowę mniej obrotów to zwiększenia a na 3 biegu dwukrotnie szybciej ale drugie tyle ilość obrotów do zwiększenia co daje taki sam czas w końcowym efekcie.

Zapomnij o obrotach.
Na niższym biegu przyspieszasz na wyższych obrotach, czyli z większą mocą.
Jeżeli przyspieszasz z mocą 100KM(wyższe obroty) przez 4 sekundy, to z mocą 50KM(niższe obroty), do tej samej prędkości będziesz przyspieszał 8 sekund-przykładowo, w realu zależy to od wielu czynników. Sama zmiana obrotów bez obciążenia to ułamek sekundy i nie ma żadnego wpływu na przyspieszanie, a pod obciążeniem liczy się jedynie moc.
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0
yeti65
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3679
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Dobre Miasto
Prawo jazdy: 29 11 1984
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Duster , Tucson 2.0D 4x4
Silnik: 1.0 100KM 2.0D 112KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

02 Lut 2024, 11:05

Czemu mam zapomnieć o obrotach? Oczywiście biorę pod uwagę wzrost mocy i momentu na kołach.Dlatego się szybciej wkręca w obroty.
Zakładając że na 4 biegu mamy 1,5 tys a wykręcania 1tys - 2s a na 3biegu 3tys i wykręcanie 1s na tys obrotów. To otrzymamy taki sam czas przyspieszenie do jednakowej prędkości z tych dwóch biegów.
3-6tys=3s
1,5t-3tys=3s

Chyba, że szybkość wykręcania wzrasta trzykrotnie.

Rizumiem, że jak mamy te same obroty a inna moc i moment, to przyspieszymy ale w moim przykładzie, to jest dja mnie nie jasne.
KRZYSIEKCH22
Nowicjusz
 
Posty: 10
Prawo jazdy: 16 09 1991
Auto: FORD

02 Lut 2024, 11:25

Nie mam już siły. Na zwiększanie obrotów silnika bez obciążenia, potrzeba ułamka procenta tego co potrzeba do przyspieszenia auta. Jest to wartość całkowicie pomijalna.
I NIE, nie zwiększysz pod obciążeniem obrotów z 1,5tys -3tys na 4b, w tym samym czasie co od 3tys do 6tys na 3b, bo różnica w mocy na to nie pozwoli.
Twój problem to niezrozumienie podstawowych zasad fizyki.
Sprawdź sobie czym jest moc, czym jest praca i jakie parametry ma silnik w zależności od obrotów.
Twoja sytuacja może się sprawdzić jedynie wtedy, gdy moc silnika będzie identyczna przy każdych obrotach. Wtedy twoje równanie będzie się zgadzać, ale nie przez obroty, tylko przez jednakową moc działającą w jednakowym czasie.
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0
yeti65
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3679
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Dobre Miasto
Prawo jazdy: 29 11 1984
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Duster , Tucson 2.0D 4x4
Silnik: 1.0 100KM 2.0D 112KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

02 Lut 2024, 11:55

Czyli oprócz tego że wzrasta moment że względu na przełożenie, to dodatkowo moc popprzez większe obroty i koniec końców lepsze przyspieszenie?Te same nm a wyższe obroty dają leopsze przyspieszenie?

Mój przykład zakłada, że moment obrotowy silnika w tych zakresach jest taki sam a zmienia się na kołach stąd różnica w łatwości wykręcania.

Nie wiem na pewno ale z tego co czytam, to moc nie wpływa na przyspieszenie w sensie, że jeśli na jednym biegu zwiększymy obroty przy takim samym momencie, to nie będziemy lepiej przyspieszać i w takim przypadku obroty w moim przypadku nic nie zmieniają, chyba że to nie prawda i wyższe obroty, to lepszy ciąg wtedy, to co piszesz ma uzasadnienie i przyspieszenie będzie lepsze.

Mamy te samo przełożenie i cały czas dajmy na to 200nm i jak zwiększymy obroty z 2tys do 4, to auto będzie przyspieszać lepiej?
KRZYSIEKCH22
Nowicjusz
 
Posty: 10
Prawo jazdy: 16 09 1991
Auto: FORD