Citroen Xsara Picasso - opinie

12 Mar 2012, 19:01

Hej! Czy ktoś użytkował ten samochód? Chodząc po komisach z ciekawości oglądałem takie auto. W środku nawet fajnie się siedzi, dużo miejsca. Jedynie dziwne rozwiązanie z prędkościomierzem (po środku elektroniczny). Jak silniki benzynowe w tych autach znoszą gaz?
Może to być dobra alternatywa dla Skody Octavii 1 albo Opla Zafiry czy Astry II ? :)
Mowa o kwocie tak za 16-20 tyś zł.
LOSMARCELOS
Początkujący
 
Posty: 143
Miejscowość: 127.0.0.1

15 Mar 2012, 19:18

To jest bardzo rozsądna alternatywa dla Octavii, Zafiry, oraz astry!
Autko bardzo przyjemne, wygodne, dobrze się prowadzi jak na takie rozmiary.
Zafira A odpada w przedbiegach!. XP jest "bardziej ustawna" w środku. Osobne fotele z tyłu są dużo batrdziej praktyczne niż ta śmieszna przesuwana kanapa Zafiry. Citroen może troszkę bardziej plastikowy się wydaje, ale jak przejedziesz pierwsze 50 km pokochasz to Jajeczko! Co do benzyniaków- nie podpowiem, ale 2,0 HDI jest w sam raz dla tego autka. 150- 160 km/h to żaden problem i do tego pięknie sunie po drodze. XP ma dosyć słaby skręt, do tego i tych przednich słupków trzeba się przyzwyczaić. Ogólnie- zdecydowanie polecam. U nas XP zdecydowanie wygrała właśnie z opisywanymi prze ciebie autami. Do tego cena / rocznik zdecydowanie na korzyść Cytryny.
Bałem się i nadal mam obawy co do aut na "F". Jednak HDI rekompensuje te obawy.
karola44-81
Początkujący
 
Posty: 105
Miejscowość: Połaniec

22 Mar 2012, 09:12

Dzięki za odpowiedź. Co do promieniu skrętu to np. u mnie w niedużej Skodzie Felicii - promień skrętu jest dość duży, więc się przyzwyczaiłem. A jak z awaryjnością Citroena Xsary Picasso? Głównie zależy mi na trwałości, w miarę niedużym spalaniu gazu...
A jaki lepszy silnik do gazu ? 1.6 8V , 1.6 16V czy 1.8 ??? Chodzi o benzyniaka oczywiście?
P.S. Tylko, nie piszcie, żebym kupił Pande czy inne pudełeczko typu Seicento - bo mały silnik, mało pali. Miałem służbowe Seicento, na trasie jak się szybko jeździło potrafił 7 litrów benzyny spalić, po mieście 8 (trzeba było go trzymać na wysokich obrotach bo mały silnik)....
LOSMARCELOS
Początkujący
 
Posty: 143
Miejscowość: 127.0.0.1

22 Mar 2012, 11:49

Jak ogólnie wiadomo, silniki 8 zaworowe bardziej "lubią" LPG, ale z żadnym nie będzie problemów przy nowoczesnych instalacjach.
Kolega jeździ czymś takim w wersji 1,8 na benzynie, samochód od 2007 roku zrobił 90tyś km i jedyną awarią było rozszczelnienie się na obejmie przewodu od wspomagania oraz wypadnięcie "krzyżyka" w filtrze oleju (Filtrona) co spowodowało spadek ciśnienia oleju i wiele strachu (czerwona deska, laweta). Naprawa oczywiście skończyła się na wymianie filtra czyli razem 50 zł :).
Spalanie po mieście 9 - 9,5 litra, trasa 6,6 - 7,5 (kolega jeździ raczej bardzo szybko).
mstrucz
Aktywny
 
Posty: 354
Miejscowość: Gdynia

22 Mar 2012, 13:11

Czyli spalanie jeszcze w miarę znośne, biorąc pod uwagę rozmiary auta... W sumie do pracy jeżdżę autobusem (a raczej autokarem), ale na weekendy często jeżdżę drogą krajową 100 km w jedną stronę i 100 km w drugą i zależy mi na tym,żeby w trasie się dobrze sprawował...
LOSMARCELOS
Początkujący
 
Posty: 143
Miejscowość: 127.0.0.1

23 Mar 2012, 17:08

Xp na pewno się nie bój.
Mogę wypowiadać się jedynie na temat Diesla- bo jakoś zawsze wolałem.
Z zaczerpniętych opinii to benzynowy 1,8 ( ogólnie w Citroenach/ Peugeotach) lubi olej. Trzeba starannie doglądać odmę. Innych wad raczej nie znalazłem. 1,6 w tym wysokim autku- no raczej nie będzie to demon prędkości. Napiszę jedynie tak, że 90 KM z Diesla HDI w zupełności wystarcza. Nie ma sensu po prostu gnać więcej jak 130 km/ h bo jednak kształt auta daje o sobie znać.

Ogólnie jeżeli chodzi o zawieszenie. Tylna belka. Trzeba się liczyć z jej regeneracją jeżeli zacznie dawać o sobie znać. Obecnie to koszt ok 1000 zł. Ale z tym różnie bywa. Na pewno nie ma się czego bać. Przód to standardowe zawieszenie. Benzyniaki mają regenerowalne wahacze. Koszt sworzni, tulei to normalna półka cenowa w zależności od producenta. Identyczne ceny jak dla wozów niemieckich. W diezlach wahacze nie dają się regenerować. Wymiana całego kompletu- sworzeń i wahacz to jeden element.
Hamulce. Standardowe popularne, przód najczęściej Bosch. Koszt wymiany tarcz i klocków od ok 200 zł. Tył to najczęściej hamulec bębnowy system Lucas. To samo co w Berlingo/ Partner. Koszta różne. Ja zdecydowanie polecam zestawy TRW Superkit. Co prawda kilka stówek wydasz, ale masz spokój na kolejne lata. Wg. mojej oceny skuteczność ukł. hamulcowego w XP jest zadowalający i w zupełności wystarczający.
Podobno trochę problemów może sprawiać system zmiany biegów. Drążek jest połączony z wybierakiem w skrzyni za pomocą linek. I z tym właśnie czasami bywają problemy. A to się przytrze, a to jakaś zapinka wyskoczy. Na szczęście w mojej jak narazie zmiana biegów to czysta przyjemność.
Elementy czysto eksploatacyjne, i bardziej chodliwe to dokładnie to samo co w Berlingo/ Partner. Więc dostępność i ceny dobre.
Zdarzają się chochliki z elektryką, ale znajdź teraz pojazd w którym takie problemy nie występują.
Warto wiedzieć, że XP ma akumulator zamocowany pod siedzeniem kierowcy w podłodze. Trzeba przypilnować rurki odprowadzającej gazy z akumulatora na zewnątrz, oraz dopilnować dziwne klemy. To są klemy w formie zacisków, a nie jak większość skręcanych srubą. Tam może występować większe prawdopodobieństwo poluzowania się klemy na słupku. A te autka nie cierpią problemów z zasilaniem prądem. Do tego złącze plusowe pod maską. Warto sprawdzić czy nie jest zabrudzone- dla spokoju przeczyścić.
Oczywiście wylatujące gumowe przyciski z polotów od centr. zamków w kluczyku to standard.
Więcej nie pamiętam.
Jak kupisz, alebo pojeździsz jakimś egzemplarzem to napisz jak ci pasuje.
Bałem się i nadal mam obawy co do aut na "F". Jednak HDI rekompensuje te obawy.
karola44-81
Początkujący
 
Posty: 105
Miejscowość: Połaniec

25 Mar 2012, 12:54

Udało mi się przejechać kawałek Xsara Picasso z 2001 roku (ja osobiście szukam nowszego), benzyniak 1.6 (ta słabsza wersja).
Jechałem w słoneczny dzień :) Moje wrażenia to takie : Fotele wygodne, wysoko się siedzi, dość cicho jest, ten elektroniczny licznik po środku to nie jest aż taki zły, jedynie trochę dziwi brak obrotomierza. Ogólnie w środku plastiki o takie przeciętne (ale nie były porysowane czy trzeszczące), sprawiają wrażenie tanich. Trochę od słońca odbija się przednia deska rozdzielcza w szybie.(ale była chyba Plakiem nabłyszczona, stąd ten efekt). Auto nie jest jakieś super maga zrywne, ale przyspiesza ok. Właściciel mówił, że spalanie gazu na trasie przy spokojnej jeździe 7-8 litrów, natomiast na mieście może dojść do 10, w zimie nawet 11. Widoczność jest dobra, wyposażenie dla mnie też ok (klimatyzacja ręczna, elektrycznie otwierane szyby z przodu, podgrzewane lusterka, 6 głośników, halogeny). Auto mi się nawet spodobało. Sprawia wrażenie dużego ale tak naprawdę np. na długość jest chyba krótsze niż Audi A4 B5, ale miejsca w środku jest bardzo duże. No XP jest dość wysoka :)
W sumie jedyny teraz dylemat to między XP a Toyota Corolla. Ale w sumie za 15-18 tyś zł łatwiej mi będzie znaleźć zadbane XP niż Toyota Corolle IX (E120, E130)...
LOSMARCELOS
Początkujący
 
Posty: 143
Miejscowość: 127.0.0.1

25 Mar 2012, 13:39

Xsara picasso wygrywa pod względem trwałości z większoscią pojazdów . znam je dobrze jako auta służbowe , 300 tyś przebiegu w 1.6 HDI jest nieodczuwalne , wewnątrz pojazd się poprostu zbytnio nie zużywa , co innego gdyby kasy było więcej wtedy doradziłbym focusa s-max'a Twardszy , sztywniejszy , bardziej niemiecki i szybszy , człowiek nie czuje się jak w pontonie
x50sr
Początkujący
 
Posty: 244
Miejscowość: małopolska

27 Mar 2012, 19:35

Hmm czyli wbrew stereotypom, mimo że na "F" Francuz to powinien być trwały...
LOSMARCELOS
Początkujący
 
Posty: 143
Miejscowość: 127.0.0.1

25 Cze 2013, 20:11

Wszystko w tym aucie ok poza elektryką jest strasznie pogmatwana drobne ale dokuczliwe problemy przeszkadzają mam problemy z kierunkowskazami światłami a zwłaszcza z przyłącznikami przy kierownicy i nie mogę sie z tym uporać a teraz doszła jeszcze sonda lamda dmuchawa i te nieszczesne przełączniki przy kierownicy , wszystko strasznie delikatne .Na gazie śmiga nie żle spala tyle co benzyny.Dobra zaleta to wygodnie się jeżdzi i prowadzi.
Powtarzam elektronika do kitu.Pozdrawiam
sylwek1305
Nowicjusz
 
Posty: 3
Prawo jazdy: 15 10 1990
Przebieg/rok: 12tys. km
Auto: xsara picasso
Silnik: 1,8 16V
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2003

25 Cze 2013, 21:24

Forumowicz, który szukał informacji na temat tego auta ponad ROK temu z pewnością już cieszy się nowym samochodem, więc moje pytanie brzmi, dlaczego odgrzewasz takiego starego kotleta ? ..
Dzikuu
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 86
Miejscowość: Wrocław
Auto: BMW E46