Raczej normalna, od 8k można już coś kupić Spalanie w mieście jak się nie rozgrzeje to weźmie spokojnie tyle co benzyna. Na trasie już co innego ale opór powietrza też swoje robi
Jak bezpiecznie jeździć w trudnym terenie? Poruszanie się po trudnym terenie dla jednych jest przyjemnością, dla innych koniecznością. Dobrze, jeśli w naszych podróżach towarzyszy nam samochód napędzany na 4 koła, przygotowany na pokonywanie bezdroży. ...
Prawnuk Sir Ernesta Shackletona podbija Antarktydę Hyundaiem Santa Fe Hyundai Santa Fe, wyposażony w silnik Diesel 2.2l, stał się bohaterem pierwszej samochodowej wyprawy przez Antarktydę. Za kierownicą samochodu, biorącego udział w tym historycznym wydarzeniu, zasiadł Patrick Bergel – ...
Panik napisał(a):A który z powyższych najmniej spali i ogólnie wyjdzie tanio w eksploatacji?
Rowerek spali w mieście niewiele ponad 6 l. Wiem z doświadczenia jeżdżąc kilkoma SDI. Na trasie schodziłem nawet poniżej 5 l. Do wyboru do koloru: [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] [link do oferty na Allegro wygasł] [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Powiem Ci , że ogłoszenie numer 2 mi się spodobało , znaczy wyglad tego auta Rocznik , też nie jakiś stary , 6 lat w jednych rękach . W przebieg można wierzyc ?
Generalnie to wierzyć można we wszystko Wychodzi na to, że rocznie robił 10 tys. km. Teoretycznie możliwe aczkolwiek mało prawdopodobne. Jednak dla roverka w dieslu 100, 200, 300 a nawet 400 tys. na liczniku to nie jakiś zabójczy przebieg. Samochód jest przesadnie prosty więc dzielnie znosi przejechane km. Za cene wypierdzianego golfa IV możesz mieć wyróżniającego się z tłumu, super wyposażonego i ekonomicznego roverka.
Mógłby ktoś rzucić okiem i ocenić ? [link do oferty na Olx wygasł]
Auto od osoby prywatnej. 2 właściciel w kraju. 2006 roku sprowadzone z Niemiec przy przebiegu 47 tys. Ksiazka serwisowa. Świeżo zrobione hamulce , dodatkowo zimowki , letnie na przyszły rok wypadało by wymienić na nowe. Klima nabita. W srodku zadbamy, nie widac prawie zuzycia w srodku .Silnik pracuje równo, nic nie cieknie , olej co 10 tysięcy wymieniany - nie łyka go, nie kopci. Jak na taka moc dość fajnie się zbiera. W środę mam jeszcze wziąć do mechanika na podnośnik i ogólnie na sprawdznie. Cenę udało się ugadac na 7400 , ale myślę , że może jeszcze coś idzie urwać
Według mnie mina patrząc na cene,takie Corsy chodzą po 9-10k.. Sam silnik jest nawet ok ale nie za bardzo ekonomiczny,po mieście lubi wziąść 7-8l ropy.
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Jak chcesz póżniej płakać jakie to było bee to kupuj.. w dodatku pomyśl logicznie auto od handlarza to ile musiał dać za niego? 6500zł? Przecież musi coś zarobić..
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Drogi użytkowniku, aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepszej jakości treści którymi możesz być zainteresowany powinieneś przejść do ustawień prywatności i tam skonfigurować swoje zgody w celu dopasowania treści marketingowych do Twojego zachowania. Pamiętaj! Dzięki reklamom możemy finansować rozwój naszej strony, a Ty w zamian otrzymujesz do niej bezpłatny dostęp.