REKLAMA
witam
Posiadam Clio 2 z 2002 raku 12 16V i mam problem.W chwili zakupu auta gdzieś po pór roku zaczoł się świecic śrdkowy wskaznik (czek)i auto przygasało a praca silnika oscylowała pomiedzy 1500 tys do a całkowitym brakiem pracy aż gasło.Silnik miał kiepską kulture pracy i wysokie złużycie paliwajak na tak małą pojemność.Zostało to zrobione na gwarancji a po okresie gwarancyjnym zaczeło znowu.Udaliśmy się do prywatenego elektryka gdzie auto zostało podpięte po komputer który wskazywał ze 3 błedy.Został od nowa wczytany system i było oki.W tym roku zdecydowałem sie na profesjonalne nagłosnienie samochodu a cała aparatura wykazywała 1,4 kw.Po szczęsliwym wyjechaniu z salonu monter powiedział mi żebym nie słuchał głośno na postoju bo akumulator jest nie doładowany i może po chwoili paźć.Niestety pod domem z mojej wyny po 8 minutowym graniu auto padło.Postanowiłem z bratem popchnąc i od tego momentu znowu zaczeło auto gasnać i pokazywac (czek).postanowiłem poechac na stacje do firmy gdzie zostało auto poprzednio zrobine podpieli wyskoczyły błedy.chcieli wykasowac cały program i wgrać nowy ale nie dało sie .Operacja kasowania została przerwana przy 84%.Panowie stwierdzili że jest to winna psujacej sie sondy lambda.I jak zwylke nie zrobili nic i jak to w polsce skasowali odemnie 50 zł(pozdrawiam firme z sosnowca-zagórza).Udałem sie do innej firmy gdzie było podobnie gosc nie wiedział dlaczego i odemnie nie wzioł nic (Dobra firma)a robił tym samym programem i wyskoczyło to samo przy kasowaniu ale o sadzie nie wspomniał.Co zrobic mam gdzie sie udac.Moze to wina sprzetu ale bo akumulator jest wiecznie nie daładowany ale jest sprawny.Dodatkowo do mojej apatratury audio został zamontowany mało akumulator żelowy.pozdrawiam