REKLAMA
Witam,
za kilka dni minie pierwsza rocznica zdania prawka
Weekendowo jezdze ojca Nissanem 2.0 130 km. Da sie jezdzic, ale z moca to bez szalu.
Lat 19. Mam 4 tys zl. Kupilbym jakies autko tak do 1.6, aby sie turlac bo i tak 90% jazdy bedzie na zimnym silniku - krotkie przeloty. Moze dojsc do tego, ze dziennie zrobie 5km. Czasem 0.
Kolega ma e36 1.6 po lifcie 95 rok, fajna opcja na zime i fajnie sie jezdzi ale jednak stan tragedia. To tak z grubsza o moim przebiegu, funduszach i spostrzezeniach.
W zime naduzywam recznego, w lato jezdze spokojnie.
Interesuje mnie jakis sedanik (a4 b5, e36, w202) ale niekoniecznie rwd
hatchback to 3 drzwiowy
nie bardzo wiem co kupic. Ale wiem czego nie chce. Daewoo i Fiaty odpadaja. Pierwsze to marka produkujaca telewizory, drugiej nie lubie tak samo jak i pierwszej.
Za sprawa malych przebiegow tdi'ki odpadaja, lpg rowniez - pozostaje czysta benzynka.
Czytalem inne tematy, polecacie Lanosy - odpadaja, powod podalem wyzej... Nikogo nie chce obrazic ale poprostu dla mnie odpada, pomimo ze to podobno najbardziej rozsadny wybor.
Pozdrawiam i przepraszam za brak polskich znakow