oba autka są łądne, jednak volvo chyba lepsze 
REKLAMA
Planuję zmienić auto na jakieś lepsze do kwoty ~14tyś. Poważnie zastanawiam się nad zakupem Fiata Stilo w wersji 3-drzwiowej, która według mnie wygląda na prawdę przyzwoicie sportowo
Golf IV mnie nie interesuje, Audi A3 jest już w rodzinie to nie będę kupował drugiego takiego auta. Seat Leon na początku mi się podobał ale teraz już trochę oklepany. Po Fordzie Focusie widać już upływ lat jeśli chodzi o sylwetkę. Z innych aut już nie ma chyba nic ciekawego Wracając do nazwy tematu. Interesuje mnie Fiat Stilo 3d lecz nie wiem jaki silnik wybrać aby najlepiej wyjść pod względem ekonomii. Najtaniej wyjdę na silniku 1.6 z LPG (niższych nie biorę pod uwagę), z kolei 1.6 podobno jest na tyle paliwożerny że w sumie już lepiej zainteresować się 1.8, który spali nie wiele więcej a jest bogatszy o 30KM.
Jednak w grę wchodzi jeszcze, o tak, Diesel 1.9 JTD. Koszty jazdy będą na pewno wyższe niż te z LPG. Jednak dobra instalacja sekwencyjna kosztuje od 2.5 do 3 tyś. Z kolei za Stilo JTD muszę zapłacić więcej niż za te z silnikiem benzynowym
Odcinków długich pokonywał nie będę. Rocznie pewnie z 10 tysięcy km. Wiem, że diesel jest na dłuższe trasy no ale w rodzinie jest audi a3 1.9 TDI, która rocznie pokonuje do 10-15tyś km i jest z nią wszystko w porządku.
Tak więc co lepiej kupić? Benzyniaka czy diesla? Na czym taniej wyjdę w eksploatacji w ciągu hmm... 2-3 lat?
Za JTD przemawia moc, której jest mniej w 1.6. A może jest jeszcze jakieś inne auto warte polecenia? Jestem młodym kierowcą, interesuje mnie coś fajnie wyglądającego
Alfa 146 zbyt awaryjna (z Fiatem to przynajmniej są takie i takie opinie, a w Alfie jednoznaczne ).Błagam, tylko nie proponujcie mi Opla Astry II, który robi się drugim Golfem w Polsce
Edit:
Zrobiłem małe obliczenia
Mamy dwa auta: Benzynę i diesla w tej samej cenie. Po kupnie benzyny musimy zapłacić 2.5-3tyś za instalację gazową. Spalanie LPG: 10l/100km oraz ON: 6.5l/100km. Tak więc robiąc roczne przebiegi 10tyś km jazda na gazie zacznie wychodzić taniej dopiero po 4 latach
To tak dla humoru.
