04 Wrz 2022, 00:08
Witam,
Zaczynają się zimniejsze dni i auto daje w znaki.
Po dłuższym postoju (zazwyczaj na następny dzień) po odpaleniu, samochód wbija się na 4-6 sekund na jałowe obroty, a następnie po paru sekundach obroty spadają poniżej 900 obrotów co powoduje trzęsienie całej kabiny i jednocześnie zgaśnięciem silnika. Po odpaleniu ponownie samochodu, silnik pracuje na normalnych obrotach bez żadnych zastrzeżeń jakby nic nie było. Ten nawyk zaczął się dopiero wtedy gdy temperatura na dworze trochę się pomniejszyła (w okresie wiosny-lata nie było czegoś takiego, zawsze w zimniejsze dni i ZAWSZE na zimnym silniku). Przewody WN były wymieniane, świece też, przepustnica była czyszczona. Podejrzewam wężyki podciśnieniowe lub ewentualnie czujnik temperatury. Można to jakoś wcześniej zweryfikować przez skaner diagnostyczny w celu porównania wykresów pracy silnika czy kłania się tutaj grubsza sprawa? Auto Volkswagen Polo 6n2 1.4 MPI benzyna