GOLF III 1.9 D 1994

08 Lis 2010, 18:34

Witam Koledzy, mam pewien problem.

Ostatnio zauważyłem że mój GOLF "delikatnie" szarpie kiedy próbuje jechać przy ok. 1,5 tyś. obr/min.

Problem występuje tylko przy tej prędkości obrotowej.
Przy 1,0 lub 2,0 tyś. obr./min. wszystko jest ok.

Objawia się tym że jadąc ze stałą prędkością czuć lekkie szarpnięcia. Najbardziej jest to odczuwalne na pierwszym biegu.

Czy ktoś ma jakiś pomysł co to może być?
szpachla
Nowicjusz
 
Posty: 32
Miejscowość: Cała Polska

09 Lis 2010, 12:47

Zakładam że w pierwszej kolejności filtr paliwa wymieniony,prawidłowe paliwo masz zalane...Problem może polegać na zabrudzonym lub uszkodzonym nastawniku pompy wtryskowej.Temat niedawno poruszany na forum.
Leopard
Początkujący
 
Posty: 225
Miejscowość: zachodniopomorskie

09 Lis 2010, 19:09

Filtr wymieniany 5.000 km. temu.
Paliwo normalne - zresztą gdyby było lewe to przerywał by na całym zakresie obrotów?
Codziennie robię krótkie trasy - dosłownie 5 min do pracy i z pracy do domu.

Wydaje mi się że coś się przytkało lub zabrudziło. Dostałem taki środek od znajomego: Normafest DX 997 - wleje to na pół baku i zobaczę.

ps. możesz z łaski swojej podlinkować temat? byłbym wdzięczny.

EDIT:

Znalazłem coś takiego odnośnie nastawnika:

objawy:
szarpanie silnikiem w czasie jazdy w zakresie od 1500 do 2000 rpm
falowanie obrotów na jałowym biegu
ciężkie odpalanie przy nagrzanym silniku
chmura dymu z wydechu
słabe osiągi


oprócz pierwszego żaden objaw nie występuje.
szpachla
Nowicjusz
 
Posty: 32
Miejscowość: Cała Polska

09 Lis 2010, 19:26

wyczyść przepływomierz, powinno pomóc ...
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

10 Lis 2010, 00:40

Leopard
Początkujący
 
Posty: 225
Miejscowość: zachodniopomorskie

10 Lis 2010, 11:27

Golf 94rok jak mniemam zwykły diesel lub Gtd nie ma przepływomierza. To najprostsze silniki i wina leży w pompie wtryskowej (najprędzej nastawnik).
arciasty
Stały forumowicz
 
Posty: 1012
Miejscowość: koluszki
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Jak przygotować się Rajdu Dakar na 130 procent!
    Rajd Dakar to jedno z największych wyzwań dla sportowców. Blisko dwa tygodnie i dziewięć tysięcy km walki w nieznanym terenie, w piekielnym upale i twardej rajdówce, w której trzeba podejmować dziesiątki ...
    Mitsubishi Outlander - 5 gwiazdek w testach Euro NCAP
    Outlander - nowy crossover Mitsubishi Motors, który zadebiutował w Europie kilka tygodni temu, został poddany nowej serii testów zderzeniowych, organizowanych przez instytut Euro NCAP. Samochód uzyskał ...

10 Lis 2010, 21:06

Dokładnie, zwykły Diesel.
Poszukam info o tym nastawniku.
szpachla
Nowicjusz
 
Posty: 32
Miejscowość: Cała Polska

10 Lis 2010, 23:03

Zwykły diesel nie ma nastawnika.
Jak się zachowuje silnik na luzie gdy ma 1500 obrotów?
andrzej_124
Stały forumowicz
 
Posty: 1704

10 Lis 2010, 23:42

Szarpnie czasami tak jakby nie odpalił na jeden cylinder.
Czuć to bo rzuca delikatnie autem.
Średnio co 0,5-1 sec.
Na wolnych obrotach chodzi jak zegarek, na wyższych też.
Moc również w normie, 150 da sie leciec,

edit: czy vag coś pokaże?

[ Dodano: 11 Listopad 2010, 13:09 ]
Zauważyłem jeszcze że na zimnym silniku chodzi normalnie.
Odpaliłem dzisiaj rano i nic nie przerywało.
Dopiero po przejechaniu kilki kilometrów objaw powrócił.

[ Dodano: 18 Listopad 2010, 09:32 ]
Hello, Helloł.

Zauważyłem jeszcze jedną prawidłowość.

Gdy odpalę rano silnik to wszystko chodzi jak należy. Stoję sobie, dam troszkę gazu tak żeby miał te 1,5 tyś. obrotów i autko pracuje jak zegarek.

Natomiast kiedy przegazuje go powyżej 3.0 tyś. obr. i zejdę znowu do 1,5 tyś to zaczyna znowu rzucać silnikiem.

Powiedzcie czy jak kupię ten kabelek to jest szansa że na kompie coś mi pokaże?

[ Dodano: 18 Listopad 2010, 12:06 ]
EDIT:

Jednak chyba zaczyna się to dziać po około minucie od uruchomienia a nie po przekroczeniu 3000 obr.

[ Dodano: 8 Grudzień 2010, 22:12 ]
Mam nowe informacje.
Silnik zdechł całkowicie.
Jechałem i zaczął coraz bradziej szarpać, w całym zakresie obrotów.
Przejechałem jeszcze kilometr i musialem go zgasić bo nie dało się jechać.
Nie pali na któryś z cylindrów. Jak dodam gazu to ciężko wkręca sie na obroty, nie ma mocy. Nie kopci.
Dodam że usterka nastąpiła dość szybko, od ostatniego posta jeździłem do dzisiaj i nie było najgorzej.
szpachla
Nowicjusz
 
Posty: 32
Miejscowość: Cała Polska