23 Maj 2009, 22:57
Ja robiłem remont silnika 10 lat temu ,już zrobiłem 300 kkm bez najmniejszej awarii silnika,żadnych problemów nigdy!!! Od remontu do dzisiaj bierze mi tyle samo,czyli od wymiany do wymiany litr oleju(15kkm),facet który ten silnik mi remontował (jeden z najlepszych zakładów w Polsce(woj .dawne tarnowskie)powiedział mi tak,jeśli silnik nie zużywa oleju w ogóle to nie jest dobrze gdyż nie ma dobrego smarowania w obrębie pierścienia zgarniającego,pierścień pokryty chromem potrafi wiele wytrzymać ale pracując prawie na sucho zużywa się w ten sposób,że silnik nagle gwałtownie zaczyna pożerać olej,dosłownie z dnia na dzien,coś w tym jest gdyż kiedyś w latach 90 tych robilem remont silnika innego Mercedesa gdzieś indziej i silnik nie bral mi oleju praktycznie w ogole ,jeżdzilem wtedy masakrycznie dużo bo 70 tyś rocznie,przy przebiegu ok 150 kkm zaczał mi nagle jeść olej ,litr na 1000 km i było praktycznie po układzie tłokowo cylindrycznym.Myślę ,że tutaj wypowiedzą się ci ,którzy na mechanice zęby zjedli i powiedzą czy ten facet miał rację czy nie!