Bonifacy - dramazujesz
bonifacy napisał(a):Z Tobą dyskusja jest ciężka .
Eeeee, dlaczego jak się mylisz, to zaraz dyskusja jest ciężka
bonifacy napisał(a):A teraz wszystko wrzucasz do jednego worka i przyjmujesz że tutaj w temacie też tak będzie
Nic nie wrzucam do jednego worka. A dlaczego ma tak nie być? Może tak być, ale nie musi. A żeby się o tym przekonać, to napiszę chyba po raz trzeci -
wystarczy tylko zdemontować tapicerkę drzwi i wszystko stanie się jasne. A ty robisz z prostej rzeczy, temat który na kilka stron zaraz będzie
W Golfie 4 z.c był montowany oryginalnie. Albo jako opcja dodatkowo płatna ( w każdej wersji wyposażeniowej, w której nie było z.c, albo jako opcja wyposażeniowa ( od którejś tam wersji wyposażeniowej z.c był montowany - w podstawowej oczywiście z.c nie było ). Tak więc jak drzwi są przystosowane do z.c ( są otwory itd ) to kupujesz oryginalny zamek nowy, albo szukasz używek z rozbitków czy ze złomowanych. Byle oryginał. I montujesz i wszystko musi pasować. Jak nie ma instalacji elektrycznej rozprowadzonej, to mając schemat z wersji z z.c nie ma najmniejszego problemu zrobić elektrykę - albo wyszarpać wiązkę oryginalną z jakiejś używki, albo nawet, jeżeli nie ma całej wiązki, to dołożyć osobno przewody. Jest jakiś problem z tym? A jeżeli drzwi nie mają otworów technologicznych, to tak jak napisałeś będzie ciężko, bo trzeba wszystko wymierzać, regulować itd itd. Ale dla warsztatu zajmującego się montażem c.z nie będzie to żaden problem. Nawet jak mieliby montować chińszczyznę. Bonifacy - prawda jest taka, że jak ktoś chce, to wszystko można zrobić. Tyle tylko, że zakres i nakład pracy może być różny.
bonifacy napisał(a):Ja się chyba nie mylę , za to Ty nie chcesz się przyznać że to TY się mylisz .
Jeżeli to cię uspokoi/usatysfakcjonuje, to ok, masz rację - mylę się, nie mam racji, nie ma tak jak piszę, wszystko zmyśliłem, a z.c w tym aucie dorobić się nie da, nie opłaca się, nie warto itd itd...Przepraszam - masz rację
![OK :ok:]()
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...