REKLAMA
Witam.
Obecnie jeżdżę Scenikiem 1.9 dCi z 2001r. Nadszedł czas na zmianę i tu pojawił sie problem - jakie auto wybrać.
Do dyspozycji mam 30tys.
Po Sceniku nie chcę już mniejszego auta - wygoda dla rodzinki z dwójką dzieci nie do przecenienia (no i dla mnie komfort jazdy).
Rocznie robię jakieś 15 tys.km - głównie to droga do pracy i z powrotem, sporadycznie jakieś dłuższe trasy i raz w roku wyjazd nad morze.
Na motoryzacji znam sie na tyle, że potrafię zmienić koło i żarówkę (no i nalać paliwa na stacji
Ostatnio zacząłem czytać więcej na temat aut i zorientowałem się, że przy moim użytkowaniu kupno Diesla nie ma większego sensu (poprawcie mnie, jeśli się mylę). Scenika z silnikiem Diesla kupiłem trochę na podstawie opinii obiegowych w stylu "mało pali". Od kilku dni czytam jednak coraz więcej na temat problemów z filtrem cząstek stałych w nowszych Dieslach i coraz bardziej myślę o silniku benzynowym. Tym bardziej, że opinia o używanych autach jaka jest, każdy wie (większość sprowadzonych ma jakąś, z reguły nieciekawą przeszłość, kręcone liczniki itp). Nie chcę po przejechaniu kilkuset kilometrów wydawać dużych pieniędzy na FAP.
Moje obecne faworyty to:
Opel Zafira
Renault Scenic II
ewentualnie Citroen Xsara Picasso
ewentualnie Touran
Kolejność nieprzypadkowa.
Problem tylko w tym, że czym więcej czytam na temat różnych wersji silników np. Zafiry, to
tym mniej wiem, który z nich jest wart uwagi.
A teraz konkretne pytania:
1. Benzyna czy Diesel?
2. Które z tych aut i w jakiej wersji byście polecali?
3. Czy warto szukać auta z instalacją gazową (sekwencyjną)?
np taki [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
A może nie bać się Diesla tylko szukać takiego bez filtra cząstek?
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.