Cześć
![Uśmiechnięty :-)]()
Ostatnio zacząłem się zastanawiać nad optymalnością wyboru auta pod względem praktycznym. Żeby wam nieco przybliżyć - na forum często pada kwestia tego, jak nieopłacalne jest kupno auto z salonu, nowego. Poza czysto subiektywnym poczuciem satysfakcji, że odbiera się samochód którym nikt przedtem nie jeździł, mamy też obiektywny fakt, że za dwa lata wartość tego autka drastycznie zmaleje. Czyli możemy to bezdyskusyjnie zakwalifikować jako brak opłacalności (wykluczam sytuacje brania aut w leasing, do flot itp.).
Z drugiej strony, auta po pewnym czasie wymagają zauważalnie większych nakładów finansowych, dlatego kupując dziesięciolatka możemy się spodziewać, że na start włożymy pewną sumę pieniędzy, a część rzeczy będzie nieodwracalnie stara - jak chociażby zużycie elementów wnętrza, trzaski i skrzypnięcia, sparciałe i sztywne uszczelki, przez które zrobi się w aucie głośniej - czyli strata dla nas, którą możemy odczuć.
Podobnie sprawa ma się z kupnem aut różnych segmentów - tutaj chyba niezaprzeczalnie najbardziej opłacalnym i optymalnym wyborem są kompakty, szczególnie w kombi. Tym bardziej, że dzisiejsze kompakty powoli zbliżają się wymiarami do dawnych aut segmentu D. Kompakty co więcej oferują często nadal niezłe parametry, jak właściwości jezdne czy wyciszenie, a z drugiej strony mają prostszą budowę, często tańszą w obsłudze i wytrzymalszą (prosty McPerson kontra wielowahaczowe zawieszenie, szczególnie aluminiowe).
Dlatego chciałbym w tym, dość luźnym dyskusyjnie, temacie, zapytać się was jakie w waszej ocenie auto najbardziej opłaca się kupić, jako typowy daily car, przeciętny dupowóz. Może być na konkretnych przykładach. Mnie naszło po tym, jak przez kilka dni jeździłem nową Toyotą Avensis 1.6 Valvematic - nie powiem, cieszy oko, ale jeśli mam być szczery, jak na auto warte 90 tys. zł to nie zrobiło na mnie wrażenia, przyjemniej mi się jeździ moim starym Accordem. Nawet dysponując taką gotówką nie kupiłbym tego auta, na pewno nie nowego. Prawdopodobnie wolałbym Corollę, bo nie wierzę, że przepaść pomiędzy nią a Avką jest zauważalna, a cenowo wypada lepiej, czy to nowa czy używana.
Czekam na wasze przemyślenia
![Uśmiechnięty :-)]()