REKLAMA
Witam,
miałem dziś małą kolizje i problem jest taki, że oboje, ja i drugi kierowca nie czujemy się odpowiedzialni za nią(i kto zapłaci mi za lakiernika??), gdybym mógł wezwałbym policję, jednak wracałem z chorym dziadkiem ze szpitala i nie miałem czasu na nich czekać, ze względu na stań dziadka (to samo drugi kierowca, który śpieszył się do lekarza i nie chciał wzywać policji), bo z nimi rożnie, i tu mam pytanie. Czy jest jakaś możliwość zgłoszenia tego i dojścia kto jest winny całej sytuacji?? Co musiałbym zrobić, aby ubiegać się o odszkodowanie?? Teraz wiem, że należało spisać protokół czy coś podobnego, jednak nie miałem nigdy takiej sytuacji, więc skąd mogłem wiedzieć? Jedynie co mam to dane kierowcy itp itd.
