Kombi do 16 tysi ??? plisss help

20 Sty 2010, 01:02

Jakiś czas temu powiększyła mi się rodzina więc nadszedł czas na rozstanie z moim dotychczasowym sedanem - ( problem z włożeniem wózka, fotelika itp. itd.....).przez parę dobrych latek śmigałem Almerą N15 SR, służyła mi bardzo ale to bardzo poczciwie. Oczywistym padł wybór na kombi ale potrzebuje pomocy, bo im dłużej szukam auta tym mam większy mętlik w głowie.Zaznaczam że dla mnie szukanie auta nawet za granicą nie robi różnicy.Najważniejszy parametr to pojemność auta , więc od razu odpadną wszelakie Volvo v40 i Alfy Sport wagony, wiek aby nie poniżej 99 , silnik i tu jest problem, jeździłem na benzynie (bezproblemowo) ale obecnie panuje chyba moda na diesla.... więc jaki ??? moc hmmm poniżej 100 nie chcę schodzić :). Mam parę typowań ale...

- Mitsubishi Galant Kombi 2.4 GDI 150 KM 99'
- Volkswagen Passat 1,9 TDI 110 KM 99'
- Nissan Primera 2.0 Elegance 00' 140 KM

dużo osób mówi że ponoć fiaty nie są takie blee....
z drugiej strony mojej żonie podoba się LAGUUUNAAAA ;)
manfredos
Początkujący
 
Posty: 52
Miejscowość: Łobez

20 Sty 2010, 06:41

Może Peugeot 406 2.0 hdi ? Silnik jak i cała konstrukcja bardzo udane, bez większych niedoróbek, a linia nadwozia spodobałaby się pewnie żonie.
Miraku
Początkujący
 
Posty: 53
Miejscowość: Rogoźno

20 Sty 2010, 08:21

Właściwie należałoby zadac sobie samemu pytanie co jest u Ciebie priorytetem oprócz "pakowności"..?
Mechaniczna niezawodnośc..? Spalanie? A Może wygląd..?
Bo pod tym kątem podane przeze mnie odpowiednio auta poniżej ,są od siebie zasadniczo różne...
Nissan Primera-Fabia SDI-Alfa 156....

Niestety nie będę oryginalny...i jako kompromis powiem Opel Astra II-z silnikami od 1,7DTI (CDTI) do 2,0 DTI...
To auto jest funkcjonalne,trwałe i ma dosyc klasyczną bryłę przez co się wizualnie nie starzeje zbyt szybko.
Oczywiście opisana powyżej 406 z HDI,jest także warta rozważenia. Natomiast o Lagunie nie chcę nawet dyskutowac,bo po prostu są inne mniej "uciążliwe" auta za te pieniądze...
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
 
Posty: 5789
Zdjęcia: 38
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

20 Sty 2010, 10:13

Dziękuje za odzew.Pisanie na takich forach jednak ma jakies plusy.Zawsze ktoś coś podpowie,co do peugeota hmmm... zastanawiam się dlaczego go wcześniej nie widziałem.Linia nadwozia całkiem całkiem, wyposażenie niczego sobie, paka duża.Jednakże
mim faworytem jest nadal Galant,prosiłbym o opinie na temat tego auta. Niewątpliwie ma u mnie także spore znaczenie wygląd.
manfredos
Początkujący
 
Posty: 52
Miejscowość: Łobez

20 Sty 2010, 10:31

Napewno spali najwiecej ze wszystkich i nie bedzie taki taki w utrzymaniu, cenu czesci do mitshubishi nie naleza do najtanszych. Podobac sie moze tobie ale czy zonie? Ten samochod zawsze kojarzyl mi sie z takim rasowym mafijnym autem :P
Co do galanta napewno latwiej bedzie ci znalezc kombi w lepszym stanie niz sedana
I jezeli miablys chrapke na galanta to koniecznie z klima, w lato (ze skorami) strasznie sie nagrzewa, czuc sie mozna jak w saunie (niestety my klimy nie mielismy byl tylko szyberdach i okna)
foemka
Początkujący
 
Posty: 229
Miejscowość: warszawa

20 Sty 2010, 11:16

Wiem wiem że Galant ma taki agresywny wygląd :mrgreen: spalanie nie odgrywa u mnie aż tak wielkiego znaczenia (oczywiśćie w granicach rozsądku). Laguna odpada ze względu na nadmierne awarie w tych autach, podoba mi się vw b5 ale niepodoba mi się to że idąc po mieście gdzie się nie odwrócisz spotkasz to auto, po prostu przesyt....
manfredos
Początkujący
 
Posty: 52
Miejscowość: Łobez

20 Sty 2010, 12:16

Jeżeli chcesz wzbudzić respekt na dzielnicy to bierz Galanta. Miałem ten starszy model i powiem tak: auto wygodne, przestronne i przede wszystkim JAPOŃSKIE!!!! Na jakieś 80% żonie się nie spodoba (tak było w moim przypadku) a powód jest jeden: ZBYT AGRESYWNE AUTO. Masz rodzinę i nie wypada jeździć "gangsterskim" autem :D z drugiej strony możesz się przeciwstawić żonie i będziesz miał kilka cichych dni ale potem zacznie się odzywać a ty będziesz miał czego chciałeś. Widze że jesteś z Łobza i jeśli kupisz Lagunę to cię znajdę i skopię dupsko :D Pozdrawiam
SzymasJ86
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 136
Miejscowość: Łobez

20 Sty 2010, 16:14

Widzę,że się zdecydowałeś .Pamiętaj jednak,że byc może w przyszłości trudniej Tobie będzie to auto odsprzedac niż jakiś popularniejszy w PL model.
Mam nadzieję,że masz to wkalkulowane.
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
 
Posty: 5789
Zdjęcia: 38
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

20 Sty 2010, 16:41

może i masz rację, ale nie straci na wartości jak chociażby vw.Nieprawdaż ???
manfredos
Początkujący
 
Posty: 52
Miejscowość: Łobez

20 Sty 2010, 16:46

artur73 w tym momencie muszę przyznać że się mylisz. Wiesz co to są fankluby? Oni dają górę pieniążków za dobrze utrzymane auta. Ja miałem Galanta, nie był w bardzo dobrym stanie a jakoś na nim zarobiłem kilka groszy. Dodam jeszcze tylko, że koleś przyjechał z drugiego końca Polski po to auto. Wystarczy dobrze wiedzieć gdzie auto wystawić.
manfredos teraz ty :D VW czy traci na wartości????? Do końca bym się z Toba nie zgodził. Popatrz np na takie chociażby Polo, auto praktycznie nie traci aż tyle a co do Passatów przyznaje ci rację.

[ Dodano: Sro Sty 20, 2010 16:52 ]
Sorki za spam ale zapomniałem dodac że sprzedanie auta zajęło mi 3-4 dni. Galanta nie bronię i wiem że jest masa innych fajnych aut a manfredos kupisz to co będzie się podobało Tobie albo (a może wyłącznie :D ) żonie
SzymasJ86
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 136
Miejscowość: Łobez

21 Sty 2010, 06:28

Może masz rację,że się mylę ale to co napisałem to tylko hipoteza i założenie.Jak będzie to może pokaże przyszłośc. Chociaż moim skromnym zdaniem,łatwiej sprzedac popularnego Passata na "otomoto" niż Galanta w wąskim gronie pasjonatów.
:smile:
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
 
Posty: 5789
Zdjęcia: 38
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

21 Sty 2010, 10:56

Galanty (kombi) rzeczywiście są samochodami których zbyt często się nie widzi, w moim mieście jest 1 sztuka może 2 !! miasto 20tyś.Byłem nawet na tyle "ciekawski" tego auta że poprosiłem właściciela żeby dał mi w nim "posiedzieć" fakt jest taki że w środku to LIMUZYNA !! ogrom miejsca i komfort.Ale rzeczywiście co do sprzedaży w późniejszym okresie może być problem, ale ciągle jest to tylko teoria.Co do VW passata kombi B5 napewno łatwiej kupić dobry model i łatwiej go później "opchnąć" jednakże strata wartości będzie większa niz w Mitsu.
manfredos
Początkujący
 
Posty: 52
Miejscowość: Łobez

21 Sty 2010, 11:39

ja zajmuje się sprowadzaniem aut z zagranicy i powiem szczerze to co zaobserwowałem. Na 10 polskich "laweciarzy" 8 ciągnie Passata a dlaczego? Auto z roku na rok jest tańsze. Przykład: Za rocznik 99' w roku 2009 trzeba było wyłożyć średnio 4 - 4,5 tysia Euro w tym roku, ten sam rocznik chodzi już za średnio 3 -3,5 tysięcy. Jeśeli kolega chce auto które się mało co "starzeje" to polecam Skode Octavię a to dlatego że ma blachy pokryte niklem, który jak wiemy nie rdzewieje dlatego mało co tracą na swojej wartości. Wnioskując z postów manfredos'a dochodzę do wniosku, że szuka auta, którym mógłby się wyróżniać spośród ludzi. Galanta na Łobzie ciężko znaleść ale kupując powiedzmy Passata w kolorze róźowym też może się wyróżnić i też ludzię będą mówić: "O to ten co jeździ tym Passatem" :D Jeżeli tylko chcesz to możemy się spotkać bo ja też jestem z Łobza i wtedy pogadamy na spokojnie a w niedalekiej przyszłości (jak myślę) może cię zabiorę na zachód w poszukiwaniu wymarzonego auta. Pozdrawiam
SzymasJ86
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 136
Miejscowość: Łobez

21 Sty 2010, 11:56

Szymas chciałbym Octavie :) ale portfel za chudy :) wiem że ocynk i że silniki super. A tak poza tematem to jak często jeździsz za odre ??? słuchaj jeżeli jesteś z Łobza to wpadnij do sklepu Avans ja tam pracuje.Pogadamy
manfredos
Początkujący
 
Posty: 52
Miejscowość: Łobez

21 Sty 2010, 12:52

Średnio jezdżę 3-4 razy w ciągu miesiąca ale to też zależy od zleceń, jeśli trzeba to jezdżę częściej. Spoko zajdę do ciebie do sklepu ale pod wieczór...
SzymasJ86
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 136
Miejscowość: Łobez