REKLAMA
Witam jak wygląda kwestia pierwszeństwa w takiej sytuacji. Jest chodnik i jest wyzjad z ulicy podporządkowanej. Jeśli pieszy idzie sobie stałym tempem po chodniku i auto również powoli zbliża się do skrzyżowania to w takiej sytuacji pieszy czy kierowca ma ustąpić?
Bo ja właśnie byłem w takiej sytuacji z kierowcą spotkałem sie na środku jezdni on normalnie wyhamował bez żadnych pisków ale potem z ryjem do mnie że gdzie ja widzę tutaj przejście dla pieszych.
Nie wiem, może kierowca miał mi za złe że musiał sie zatrzymać ale przecież i tak ma znak stopu który mu to nakazuje więc bez znaczenia czy bym przechodził czy nie prędkości musiałby zredukować do zera. Zaznaczę jeszcze ze ja nie wbiegłem nie ulicę tylko stałym tempem spacerowałem chodnikiem tak samo jak kierowca zwykłym tempem zbliżał się do skrzyżowania.
Zdjęcie w załączniku tego miejsca, ja wychodziłem od strony chodnika gdzie jest znak stopu.
