Land Rover Freelander - Zamarzniety układ chlodzenia

04 Sty 2008, 13:29

Witam serdecznie forumowiczów. Mam zdaje się poważny techniczny z autem sprowadzonym z Anglii i nie chodzi o kierownice. Przed mrozami nie wymieniłem płynu w chłodnicy, a ten, który jest okazal sie stary i stracił swoje własciwości i zwyczajnie zamarzł. czy ktos moze coś doradzić co teraz zrobić?Od momentu jak zamarzł wczoraj w nocy nie uruchamiałem go? I czy jest szansa,że nic powaznego się nie uszkodziło? Jest to land rover freelander
diesel w miarę "świeży" z 2002 roku 28tys mil. B. prosze o jakąś rade
ludek
Nowicjusz
 
Posty: 1
  • 04 Sty 2008, 16:07

    Nie kręć rozrusznikiem.Ściągnij węże podłączone do bloku silnika i pomału podgrzewaj silnik przy dolnym krućcu tak aby woda mogła się łatwo wydostać na zewnątrz.Przed kręceniem rozrusznikiem należy sprawdzić ręcznie czy wał się obraca i czy pompa wodna nie jest zablokowana.
    andrzej_124
    Stały forumowicz
     
    Posty: 1704

    04 Sty 2008, 18:25

    najlepsze wyjscie do cieplego garazu z nim jezeli nie jest juz zapozno i cos nie rozerwalo
    artekk
    Początkujący
     
    Posty: 184
    Miejscowość: k-kozle

    04 Sty 2008, 19:37

    Silnika z zamarzniętym płynem chłodniczym nie wolno w żadnym wypadku uruchamiać.Jedynym wyjściem jest albo podgrzewanie silnika np. dmuchawą(co jest raczej małoopłacalne,bo za prąd to chyba zapłaciłbyś połowę wartości auta - podgrzewać musiałbyś chyba kilka godzin - zanim ciepło dojdzie do zmarzniętego płynu,to najpierw musi się nagrzać korpus silnika).Najlepszym sposobem,to wstawić auto do ciepłego garażu i odczekać,aż roztopi się płyn w zbiorniczku.Chyba,że nie masz ciepłego garażu,to nie pozostaje ci nic innego jak bulić za prąd...Jak już płyn się roztopi,to ręką spróbuj obrócić wał korbowy.Jak da się obrócić,to spróbuj zakręcić rozrusznikiem.
    Jakie moga być skutki?Wszystko zalezy od tego,w jakim stopniu ten płyn stracił swoje własciwości i czy nie była dolewana do układu woda.Sam płyn(nowy) zamarzając,tworzy małe kryształki,które raczej nie uszkadzają elementów chłodzenia silnika,ponieważ przemieszczają się między sobą robiąc miejsce jeden drugiemu(tak to można najprościej opisać).Natomiast im płyn bardziej stracił na właściwości,to zamarzając,tworzy się poprosu lód.A jak wiadomo marznąca woda,zamieniając się w lód zwiąksza swoją objętośc.W najgorszym przypadku może być pęknieta chłodnica,głowica,nagrzewnica,pompa wodna,czyli wszystkie elementy układu chłodzenia wraz z uszkodzonym termostatem...W najlepszym przypadku,uszkodzeniu nie ulegnie nic,aczkolwiek trzeba zwracać uwage na temperaturę płynu podczas pracy silnika,gdyż uszkodzeniu może ulec termostat - jest on najbardziej delikatną czescią układu chłodzenia.
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000
    • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

      Hyundai i20 1,0 T-GDi MT o mocy 100 KM
      Hyundai i20 posiada silnik benzynowy generujący równe 100 KM o pojemności jednego litra i tym samym umożliwia on sprint do "setki" w czasie 10,7 sekundy. Napęd przekazywany jest za pomocą manualnej skrzyni biegów ...