LPG Opel Astra 1.4 60KM Czy warto?

07 Mar 2014, 01:41

Teoretycznie możesz nawet teraz przegazować zimny silnik i nic sie nie stanie,tylko robienie tak stale,może mieć zgubny wpływ na reduktor.
Spotkasz się też z jeszcze innym zjawiskiem,które może cie zaniepokoić. mam na myśli sytuacje kiedy wyłączysz silnik ,który od kilku minut dopiero 'chodzi" na gazie. Jeśli będziesz chciał go w niedługim czasie zapalić ponownie,to może ciężko zapalać na benzynie. nie martw się bo to normalne zjawisko fizyczne i nic nie jest zepsute.Generalnie idealnie zapala gorący silnik i całkiem zimny,a średni może fiksować. Dzieje się tak dlatego,że gaz ma minusową temperaturę i dopiero paruje jak się ogrzewa od płynu chłodniczego w reduktorze. Jeśli się zgasi silnik przy temp. niepełnej i do tego jeszcze postoi on kilka minut,to minusowa temp gazu zamrozi reduktor,a temperatura płynu (zbyt mała) tego nie zrównoważy.

07 Mar 2014, 17:33

Obym nie miał problemów z zapalaniem samochodu,
A przegazować nie mogę na zimnym bo mam blokadę:)
Musiałbym odpalać z "przycisku awaryjnego" ale tego mi nie polecali.

29 Mar 2014, 22:02

Byłem na przeglądzie po pierwszym tysiącu km,
Ogólnie jest ok,raz mi się zdarzyło (bo coś przestawiał mi w spalaniu) samochód zgasł na luzie narobiłem paniki bo pojawiła się kontrolka oleju i altertnatora (samochód zgasł) a później okazało się że jak samochód zgaśnie to te wszystkie kontrolki będą się świeciły bo auto jest na tzw. zapłonie.
Przestawiał mi spalanie,bo pojawiła mi się znikąd kontrolka check ale to jednak nie było od lpg bo to samo mam na benzynce.
Co dziwne po montażu nowego mechanizmu prędkości licznika (ten biały element z bolcem) kontrolka po prostu znikła.
Jak widać dużo się będę musiał jeszcze nauczyć samochód po tym zgaśnięciu odpalił bez większych problemów ale i tak na wszelki wypadek zostawiłem go na poboczu:)

30 Mar 2014, 15:58

Mam nadzieję,że będziesz zadowolony dalej ze swojego wyboru.

01 Kwi 2014, 16:30

Ten gazownik jest naprawdę spoko,przestawił mi wszystko w niecałe 2 minuty tak jak było wcześniej,
Zastanawiam się tylko co mogłem zrobić że mi się ten check wtedy świecił mogłem naruszyć jakiś czujnik podczas przykręcania linki licznika-jest tam coś takiego?
Jeździ się i jeździ na takiej butli,nie tak jak na benzynie co chwila trzeba tankować bo bak pusty.

01 Kwi 2014, 19:06

Ale o posiadaniu 1/3 baku minimum benzyny pamiętasz..? Bo inaczej pompa będzie stale bez smarowania chodziła na sucho i padnie.

02 Kwi 2014, 15:32

Tankuje za 50zł do pierwszej białej kreski a nawet trochę wyżej i zastanawiam się czy nie jest to za mało.
Raz mi się zdarzyło że miałem mało paliwa i samochód nie chciał mi po postoju na równej powierzchni (w garażu odpalić z benzyny)
Ale w końcu się udało przegazowałem trochę i było ok i pozniej jechałem jeszcze z 1 km zanim sie przełączyło na LPG,
Teraz jak mam wskazówkę na rezerwie od razu odwiedzam dystrybutor bo podobno jak padnie coś z pompą to koszty są duże.
P.S.
Dzisiaj u mnie gaz po 2,38 tankowałem:)

03 Kwi 2014, 07:56

Pompa to wydatek ze 300 zł ale po co go ponosić..? I po co stres i złość na własną głupotę..?

Minimum 1,3 baku..!

03 Kwi 2014, 12:16

Ja za każdym razem płace równą 100 za gaz i to starcza mi na 2 tygodnie jazdy przy czym robię min 50 km dziennie.Mi osobiście instalacja zwróciła się w 8 miesięcy więc jak najbardziej warto zakładać.Nie mówię tutaj o wszystkich samochodach.Powiem szczerze,że najgorsze co może być to kupienie sportowego samochodu i wklepanie do niego instalacji LPG...To jest coś strasznego...
Montaż samochodowych instalacji LPG z roku na rok można powiedzieć,że staję się droższy,więc polecam robić to puki jest to jeszcze opłacalne.

03 Kwi 2014, 18:23

W sumie ja jeżdżę autami na gaz chyba 1998 roku.... Mamy też z żoną od czasu do czasu drugie auto ale zawsze wtedy w dieslu...Taka dywersyfikacja !!

Nigdy gaz nie zniszczył mi silnika w żadnym aucie ,a np w Golfie miałem 460 tys przebiegu z tego ponad 200 tys na gazie i jak sprzedawałem go w rodzinie (!!

),to silnik jak był rozgrzany chodził tak,że trzeba było się nachylić nad maską żeby stwierdzić czy chodzi..!

03 Kwi 2014, 20:34

Wypowiedz kolegi Gabriel27 tym że instalacje są coraz droższe utwierdziła mnie jeszcze bardziej w przekonaniu,że nie stracę na tym montażu i że autko sprzeda się bez problemu po jakimś czasie

Hmm minimum 1/3 baku to ile mam wlać? do tej pory wlewałem niecałe 10l to 20l wystarczy?

04 Kwi 2014, 16:10

Wlej 15 i sprawdź poziom na pływaku. Chodzi o to aby pompa zanurzona w baku była przykryta paliwem,wtedy nie chodzi na sucho a chodzi cały czas kiedy silnik pracuje również na lpg.Wtedy benzyna wraca z powrotem do zbiornika paliwa.

04 Kwi 2014, 19:30

Ale na tym wskaźniku można się przejechać,
Wczoraj miałem wskaźnik przed samą rezerwą dzisiaj już prawie zerowa rezerwa wystarczy pewnie jutro do rozruchu i przegazowania na gaz po jakiś 500 metrach,
Po pracy mam od razu po nosem stacje i zatankuje tyle ile mówisz,a kogo ja chce tak w ogóle oszukać tak czy tak tankowanie benzyny mnie nie ominie...
Powiedz mi jeszcze proszę z własnego doświadczenia co zrobić aby utrzymywać cały czas wartość 1/3 baku czyli tankować jak wskazówka dojdzie do samej rezerwy czy przykładowo po te 20zł co 2 tygodnie aby cały czas ten stan 1/3 baku był utrzymywany.

05 Kwi 2014, 10:37

Miałem taką Astrę jak twoja i tankowałem do prawie połowy baku według strzałki. Jak mi spadało do poziomu tuż przed rezerwą ,to jechałem wlać 15 l i znowu miałem połowę.Tak robiłem ponad 5 lat w Astrze i przejechałem nią w tym czasie prawie 100 tys na lpg. Z pompą nic się nie stało.