REKLAMA
Z racji tego, ze przebranżowiłem się ostatnio rozglądam się za jakimś małym dostawczym samochodem. Właściwie zamierzam kupić dwa auta. Jeden musi być w wersji osobowej (5 miejsc), drugi może być dwuosobowy. Nie chcę kupować busa, ponieważ będzie zbyt duży. Zależy mi żeby auta były mało awaryjne z rocznika 2000-2005r.
wcześniej jeździłem głownie dużymi samochodami osobowymi (Opel Omega, Mercedes W210, Audi A6), zawsze w dieslu. Nie mam więc doświadczeń z autami dostawczymi. Powiem czego nie chcę: nie chcę koła dwumasowego, skomplikowanego i drogiego w naprawie układu wtryskowego, miliona czujników, padających alternatorów. Jeśli ma być diesel, to bez turbiny z napędem na przód, jeśli benzyna, to łatwa w zagazowaniu. Ostatnio jeździłem Omegą i ten samochód prawie mnie doprowadził do ruiny finansowej. Co moglibyście polecić jeśli chodzi o małe auto dostawcze? Jaki model, jaki silnik? Żeby nie trzeba bawić się niepotrzebnie w bardzo drogie naprawy.
Celowo nie piszę jaka kwotą dysponuje, ponieważ jestem w stanie naciągać budżet, jeśli trafią się interesujące mnie samochody.
Bardzo będę wdzięczny za opinie.