Barol weź mi nie pisz takich rzeczy o tym lanosie, bo bedę żałować
Może i opadła, ale na milion lanosów, które ogladałam tylko ten coś ma z klapą, więc...
A co do Twoich propozycji. Ja chce coś od 98/99r., te są starsze.
Koniu - z lpg moim zdaniem jest więcej problemów (np. ten nasz były golf swego czasu żarł jednoczesnie gaz i paliwo). Mam uraz i do gazu i golfów i nikt tego nie zmieni
Mąż był ogladac Citroena... Jego opowieść: " wysiadłem, wyskoczyło 3 ochlapusów, patrze się a za nimi 2 garaże, jeden samochód miał właśnie dach wspawany, drugie auto było lakierowane, milion częsci na placu: maski, dachy, jak na szrocie. Nawet go nie widziałem, odwróciłem się na pięcie i wyszedłem" Fakt, mógł akurat ten Citroen nie być bity, ale wcale mu sie nie dziwie, tez bym wyszła. Potem był w komisie obok: "ja pier... warsztat wielki jak biedronka, 5 stanowisk, zaś części jak na szrocie, podszedłem zobaczyć lupo bo stał, koleś powiedział że ten jeszcze nie jest do sprzedaży, ja sie patrze a on tyłu nie ma, a potem będzie bezwypadkowa igiełka. "
No i tak skończyła się nasza przygoda z komisami. Już chyba lepiej wziąc od takiego handlarza, co sobie przy ulicy wystawia.
Dzwoniłam tutaj:
[link do oferty na Allegro wygasł]Podobno całkowicie bezkolizyjny/ bezstłuczkowy, no niby nic. Troche koliduje mi to z funduszami, bo chyba 2 opon nie dokłada, więc wyjdzie dużo więcej niz zakładałam, ale wydaje się ciekawe.