Mariuszekk napisał(a):Już Ci nie przeszkadza tak? gdzie lakierowanie jednego elementu myślę że spokojnie można liczyć 250-300€
I wtedy już warto naprawiać, reanimować blacharkę i wydawać kasę, ale na silniki w Audi już nie?
Kolego:
- rdza jest łatwa do weryfikacji, można nawet zrobić foty i je wysłać np.koledze blacharzowi w pl.
- rdza nikogo nie zaskoczy. Kupisz czyste auto to na drugi dzień nie będzie zardzewiałe.
Natomiast technologia TSI w marce premium może zaskoczyć kierowce z chwili na chwilę. A kierowca jest zagranicą więc nie ma tam specjalistów od napraw ani rozkminek jak problem naprawić tylko jest wymiana.
Mariuszekk napisał(a):Generalnie kibicuje koledzę żeby dał radę zdziałać coś na forum w kontekście porządku i ładu bo serio nie dziwie się jego postawie
Super to to może się złożysz na możliwe straty autora tematu w ramach wsparcia ideologicznego ?
Trevor napisał(a):Generalnie sprawę przedstawiam już adminowi i zarządowi forum, generalnie też będę dążył do tego żeby przyjrzeć się działalności Mike`a jako moderatora i jego bierności wobec jasnych sytuacji.
Przedstaw, razem z tym tematem gdzie Twoja chorą ideologia przyjęła monstrualne rozmiary bez żadnych refleksji iż może komuś bardzo zaszkodzić.
Zachowujesz się tak jakby autor tematu by Twoim wrogiem a Ty chcesz mu zrobić na złość celowo wprowadzając go w błąd.
Można przymknąć oko na te Twoje filozofię co kiedy poprawiono, można przymknąć oko na pobieżne "liźnięcie" tematu pt. już poprawiono i dalej żyli długo i szczęśliwie co przy tych autach jest nieprawdą ale polecanie komuś kto mieszka zagranicą starego auta nijak pasującego do jego potrzeb (co sam napisał) , technologicznie zaawansowanego, drogiego w naprawach i serwisie oraz miernej jakości jest albo wypełnienie chorej ideologii marki albo celowym działaniem na niekorzyść pytającego.
Ty zamiast mieć refleksje że dałeś ciała, ściemnić że sorki nie doczytałem tematu to grasz sceny histerii jak to bardzo jesteś poszkodowany bo zasugerowałem że jesteś chory i powinieneś się leczyć.
Przepraszam, ale jak ktoś zachowuje się jak nawet nie fanatyk tylko ortodoksyjny wyznawca przedmiotu martwego musi to zweryfikować na różnych płaszczyznach w tym psychicznych.
Nie wyobrażam sobie takiej miłości do jednej marki nawet jak postawiono by mi model auta za 10mln.złotych a niestety u Ciebie jest źle, bardzo źle.
Nie panujesz nad tym.
to tak jak napisał byś potrzebuje sedana, taniego w jeździe do przemieszczania się z po bułki z walizką i odpowiada mi parametrami Lancer 1,8 a ja wiedząc że się nie znasz wcisnął bym Ci Lancera Evo 10 
