Nieprzeciętny, nietuzinkowy samochód do ok. 18 tysięcy

30 Mar 2013, 04:42

Cześć wszystkim! Może na wstępie napiszę, ze jestem motocyklistą, lubię prędkość, moc i wszystko co wiąże się z doznaniami których nie zaoferują samochody. Ale jednak przez zdrowy rozsądek trzeba wsiąść do czterech kółek.
Na dzień dzisiejszy jeżdżę Volvo S80 2.5D, jest to piękny, majestatyczny samochód, mega wygodny, niezawodny oraz w miarę oszczędny (spalanie ok 7l ON). Ale nie jest to jeszcze samochód dla mnie. Większość czasu spędzam w nim sam, i jest po prostu za duży jak dla mnie. Silnik ok. 140 KM daje rade.
A teraz przejdźmy do meritum. Szukam auta, którego nie spotkam na każdym rogu. Budżet, to ok 18 tysięcy. Od razu mówię, że kocham motoryzację, jestem fanem skandynawskich aut, ale inne też wchodzą w grę. Więc wszelkie śmieszne i oklepane samochody typu hyundai, kia (bo po kija to ja do lasu ide), masowe toyoty corolle, czy avensis, tandetne ople, reanult, peugeot, citroen, fiat, skoda czy inne samochody tego pokroju ODPADAJĄ NA STARCIE, a także oklepane volkswageny (golf, passat). Więc myślę, ze pomogą mi ludzie znający się na rzeczy i rozumiejący moją potrzebę.

Moje wymagania co do auta:
- Benzyna dobrze reagująca na instalację gazową, bo jednak diesel nie jest tym czego aktualnie potrzebuję. Więcej odbywam krótkich tras do 50/100km, aniżeli tras po 200/300 km
- min. 4 osobowy (bezapelacyjnie)
- moc - takie minimum to 120 KM,
- trwałość i bezawaryjność
- zachowany komfort
- spalanie na poziomie 10-12l gazu na 100km. (Im mniej tym lepiej)
- rocznik 99 wzwyż

Samochodem, którym dobrze mi się jeździ było (pomijając Volvo) Audi A4 '99 110KM, ale nie do końca Audi odpowiadają mi swoimi obłymi kształtami, więc z Audi rezygnujemy. Nie chce mniejszego auta niż wspomniane powyżej. Autem planuję przejeździć ok. 5 lat, koniec technikum, i część studiów, więc auto nie może mnie zrujnować finansowo. I to jest najważniejsze, zaraz po tym stawiam "wyjątkowość"
A teraz moje typy:
Volvo S60
Volvo C70 (ciężko znaleźć ładna sztukę)
Mercedes CLK W208 (2.0 Kompressor, jakieś informacje o tym silniku?)
Lexus IS 200 (Lexusy są mi obce, więc chętnie bym się czegoś dowiedział)
Saab 9-3/9-5

Liczę tez na wasze typy, raczej wykluczam BMW, chyba, że coś się ładnego trafi, ale nie celuje w tę markę. Pewnie kilku ciekawych modeli nie podałem, bo wypadły mi z głowy. Najważniejsze, auto musi mieć duszę, to czego nie znajdę w "ładnym" koreańczyku" czy masowej Toyocie. Dobrze by było, gdyby auto miało zacięcie sportowe (jak IS200 czy W208). Poprosiłbym też o sugestie na temat silników w tych autach, które dobrze/źle znoszą gaz.

Jak wyżej napisałem nie robię długich tras, a jeżeli są, to trudno, pasażerowie się przemęczą :D
Wiem jest to ciężki orzech do zgryzienia, bo samochody które by pasowały jak ulał, odrzuciłem (passat, corolla, vectra czy octavia) Mam nadzieję, ze jednak coś mi doradzicie ;> A jeśli nie, to trzeba będzie zagryźć zęby i rozejrzeć się za czymś bardziej popularnym. Audi, VW...
snykee
Nowicjusz
 
Posty: 5
Prawo jazdy: 01 01 1994
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Volvo S80
Silnik: 2.5D 140 KM
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1999

30 Mar 2013, 11:17

Lex IS200 fajny wygląd, nie psuje się, nie jedzie (oszukane kunie), LPG przyjmuje na spokojnie, dużo pali, polecam tylko manual.
Lepiej zainteresować się IS300 większa kasa ale seryjnie 2jz, lepiej jedzie, mniej pali.

Chcesz być ori to kup sobie SC300/400 zaletą jest to że nie ma tych aut i jak będziesz o nie dbał to nie stracisz na wartości nawet za 10lat. Praktycznie są bezawaryjne a silniki nie do zajechania. Przebiegi rzędu 300tyś.km będą tylko wstępem :D
Jak będziesz zainteresowany to kiedyś opisywałem SCka na forum.
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10404
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

30 Mar 2013, 11:30

Jeśli chodzi o nieprzeciętność, wygode i bezawaryjność też stawiałbym na lexusa. Spalanie może będzie miał większe za to myślę, że warto dokładać te 15-20zł. Tymbardziej, że założysz gaz.
Co do kompressora to miałem takiego 2.0 193km w gazie, spalanie max. 12l, średnie i najczęstsze to 10l gazu oczywiście. Nic się w nim nie psuło ale trzeba uważać na mechaników bo jak zobaczą, że nic nie wiesz o swoim samochodzie to wyciągną z Ciebie dwa takie mercedesy. :)
jeankes
Nowicjusz
 
Posty: 29
Prawo jazdy: 29 11 1965

30 Mar 2013, 13:00

Ja z kolei to ci polecam: [link do oferty na Allegro wygasł]
Desire
Początkujący
 
Posty: 52
Prawo jazdy: 06 01 1974
Auto: Tolek
Silnik: 2.0
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2005

30 Mar 2013, 13:46

Widzę ruch, super ;)
SC - aż tak oryginalnego samochodu nie szukam, chcę jednak trochę praktyczności ;P
IS200, mówicie, ze dużo pali. Hmm trochę mnie odstrasza, jednak dołożenie 20 zł na 100 km jak napisał kolega jeankes, to zbyt dużo. Orientujecie się jak z częściami i serwisem ? Chodzi o koszta.
W208 - tak małe spalanie i taka moc ? Szok. Mówisz, ze bezawaryjnie sie sprawowało. A jakie były koszta normalnych napraw serwisowych i cześci? mocno dawały po kieszeni? Pytam sie, bo stereotypowo Volvo są bardzo drogie w utrzymaniu itd. Ale posiadając to auto stwierdzam, ze to brednie wyssane z palca.
Seat - ani troche nie podobają mi się nowe Seaty, Leon I jest bardzo ładny, Leon II paskuda, są wysokie i chcą być sportowe. Jakieś nieporozumienie.
snykee
Nowicjusz
 
Posty: 5
Prawo jazdy: 01 01 1994
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Volvo S80
Silnik: 2.5D 140 KM
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1999

30 Mar 2013, 13:56

snykee napisał(a):IS200, mówicie, ze dużo pali. Hmm trochę mnie odstrasza, jednak dołożenie 20 zł na 100 km jak napisał kolega jeankes, to zbyt dużo. Orientujecie się jak z częściami i serwisem ? Chodzi o koszta.


Nie przesadzajmy z tymi 20 złotymi różnicy :D IS200 LPG spali około 11-14lpg
Dostęp części- wszystko w normie, niczego nie brakuje, ceny normalne, psujactwo praktycznie nie występuje większośc awarii to oszczędni uzytkownicy. Są tez gotowe zestawy P&p z kompresorkiem lub turbo :D
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10404
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Cusco tuninguje nową Toyotę Suprę
    To było pewne. Na rynku tuningowym pojawia się coraz więcej części do nowej Toyoty GR Supry. Tym razem coupé Toyoty na warsztat wzięło japońskie Cusco. Firma nie postawiła jednak na poszerzone nadkola czy wielkie skrzydło, ...
    Mocny, wytrzymały silnik - samochód do driftu
    Drugim istotnym elementem driftowozu jest silnik. Musi z łatwością wprawiać koła w ruch, dawać dużą moc, by nawet w poślizgu można było dogonić rywala i być niebywale wytrzymały. Moc samochodów driftingowych niejednokrotnie ...

30 Mar 2013, 15:27

Lepiej samochodów wyszukiwać na allegro, czy niemieckich stronach typu mobile.de ? Kupić auto zagazowane, czy samemu zakładać gaz?
snykee
Nowicjusz
 
Posty: 5
Prawo jazdy: 01 01 1994
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Volvo S80
Silnik: 2.5D 140 KM
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1999

30 Mar 2013, 15:48

Jeżeli nie masz doświadczenia to lepiej cos kupić w PL łatwiej zweryfikować. LPG najlepiej samemu założyć ale jak już będzie to trzeba sprawdzić poprawność montazu, jakość komponentów i papiery legalizacyjne.
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10404
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

30 Mar 2013, 22:38

Zależy jak trafisz. Jak kupisz pognite i powypadkowe to nie wyrobisz na naprawy. Jest to auto mocne z rwd i trzeba się liczyć z tym, że jakieś przygody były bardziej prawdopodobne aniżeli w skodzie felicii : ) Nasz był sprowadzony z Włoch cały wyobdzierany ale z przebiegiem poniżej 100k, dzisiaj ma ponad 200k i nic się złego nie działo. Pomijam fakt, że pan mechanik w Warszawie chciał wymieniał dyferencjał i płyn w skrzyni biegów i najchętniej by pół auta wymienił - oczywiście żaden z tych zabiegów nie był konieczny i była to zwykła próba wyłudzenia pieniędzy.
Koszty serwisów nie były jakoś szczególnie kosztowne natomiast raz zepsuła się jakaś pierdółka i trzeba było wyłożyć kilka setek.
Dzisiaj nie wiem czy bym kupował takiego, jest to fajne auto ale nasze drogi blokują jego potencjał niemiłosiernie np. po przejeździe przez przejazd kolejowy pozbyłem się dwóch opon, a nie miałem jakoś szczególnie dużych felg. W nocy w środku pustkowia niezbyt miłe doświadczenie.
Jeśli chodzi o komfort to nie ma co się oszukiwać ale jest na poziomie poloneza i wcale nie używam groteski w tym stwierdzaniu. Na autostradzie w letni słoneczny dzień to jest bajka natomiast gdy jedziemy w nocy i w deszczu to jest dramat, nie dość, że nic nie widać bo wszyscy rażą to ta jedna wycieraczka czasami nie nadąża i droga to męczarnia. Zimą też nie jest różowo, lekka d..a przy wciśnięciu gazu chodzi na wszystkie strony. Ale to są właśnie uroki tego samochodu jak i naszych dróg.
Ale skoro piszesz, że nie robisz długich tras to nie widzę problemu.

Ps. Zauważyłem kiedyś, że jadąc mercedesem wcale nie jedzie się szybciej, człowiek chce wyprzedzić podjeżdża pod zderzak żeby koleś zjechał i nic, możesz świecić, trąbić wyklinać - nie zjedzie. Natomiast jak podróżujemy Toyotą LC i zbliże się do zderzaka to kierowca przede mną w sekundzie jedzie rowem :P Ale to jest własnie polska kultura na drodze.
jeankes
Nowicjusz
 
Posty: 29
Prawo jazdy: 29 11 1965

31 Mar 2013, 19:51

Czyli z mercedesem jak z wiekszoscia normalnych aut. Dobrze znac opinie niekolorowana, tylko szczera. Tak czlowiek siedzi, mysli i szuka. A moze zamiast tych cos spokojniejszego. Tak, zeby tanio i w miare komfortowo przejechac. A moze w ogole nie zmieniac.
Teraz dodatkowo wpadl mi pomysl o leonie. I tez mam pytanie jak z tymi 1.8 w benzynie(125/180KM). rozmawiajac z coraz wieksza iloscia ludzi, mam coraz wiecej pomyslow ;)

P.S.: przepraszam za brak polskich znakow, ale pisalem w telefonu ;)
snykee
Nowicjusz
 
Posty: 5
Prawo jazdy: 01 01 1994
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Volvo S80
Silnik: 2.5D 140 KM
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1999

02 Kwi 2013, 17:38

merca odradzam...skarbonka, panowie w serwisie tylko zacierają ręce...tanie w zakupie - drogie w utrzymaniu (jak każde nietuzinkowe autko)
Sprecyzuj czy preferujesz wygodę czy sport...twardo i głośno, Czy wygode i cicho...
i jak z pojemnością...Jak masz ponizej 25 lat to oc bedziesz mieć drogie...a jak zarejestrujesz na kogoś kto ma max zniżki to wszędzie musisz go ze sobą ciągac...


Ogólnie zasada jest taka:
nietuzinkowe i tanie w utrzymaniu nie ida ze sobą w parze...
jesli autko jest rzadkie - to musi być drogie w utrzymaniu...
osobiście doradzam:

1 kupić jakieś popularne autko z mocnym silnikiem (wtedy masz mocne auto w miare tanie w utrzymaniu)
2 kupić jakieś mniej popularne autko i w razie awarii czekać pare dni na część, która nie zawsze musi pasowac a do tego być astronomicznie droga.

Moje typy:
bmw e36 2,8 motor
Audi A4/a6 3,0 (lub 1,8T) quattro
Dodge Caliber 2,0 (jezdziłem, autko przyjemne ale plastik w srodku)
honda accord v-tec (jeśli mniejsza pojemność)
rover 75 2,0
jacodk
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 14
Miejscowość: Dąbrowa Górnicza
Prawo jazdy: 01 06 2006
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: brak
Rok produkcji: 2002