REKLAMA
Witam
Temat w sumie standardowy. Problem z tym, że trochę za dużo wiem o samochodach i sam się nie potrafię zdecydować. Szukam jakiegoś kompaktu lub czegoś w segmencie B, nie interesuje mnie miejsce dla pasażerów, bo jeżdżę głównie sam, ale jako iż jestem serwisantem to muszę w takim samochodzie upchnąć czasem sporo narzędzi i sprzętu, nie są to jakieś cuda, ale czasem siedzenia trzeba złożyć.
Teraz napiszę co ja sobie wybrałem. Ja osobiście szukam czegoś w stylu Seat Ibiza, Skoda Fabia lub VW Polo.
Seat Ibiza - nie potrafię się zdecydować co i jak. Z jednej strony ta wersja przejściowa z lat 2001-2002 jest rozsądnym wyborem i za te pieniądze mogę mieć całkiem nieźle utrzymany samochód z silnikiem 1.9 TDI, ale ta nowsza generacja na płycie A04 jest po prostu cudowna, poza tym za silnik 1.4 TDI nie musiałbym płacić aż tak wysokiego OC, co też jest dla mnie istotne.
VW Polo - tu w grę wchodzi tylko i wyłącznie samochód na płycie A04 czyli ta wersja od roku 2002 bodajże - fajnie wyposażone samochody, głównie interesowałby mnie silnik 1.4 TDI bo silniki 1.9 są za drogie w tych samochodach
Skoda Fabia - tu mam problem bo mam szanse dostać krajowy samochód od pierwszego właściciela za tą kwotę, tylko, że po prostu diesle w tym kraju praktycznie nie istnieją, poza tym wyposażenie jest mizerne, a najczęściej występują silniki 1.6 MPI o mocy 68 koni co wydaje mi się po prostu słabym wyborem. Chyba że się mylę i ten samochód jednak potrafi zaskoczyć.
Dalej myślałem jeszcze o Hondzie Civic z silnikiem 1.4 90KM tylko nie potrafię się zdecydować czy lepsza by była IV czt VII. Poza tym jeszcze Golf IV, Renault Clio, Opel Astra, ale tu nie rozeznawałem sytuacji co i jak bym mógł za te pieniądze dostać.
Mam 12 tysięcy, w porywach do 14 jakby się opłacało dołożyć, potrzebuję czegoś pancernego, bo jeżdżę po naprawdę dziwnych i brzydkich miejscach dla samochodów. Do tej pory fiat CC 704 dzielnie dawał radę, ale się kurde zaczął sypać w rękach więc trzeba wymienić.