REKLAMA
Witam,
Problem powstał dziś a dotyczy nie wracającego pedała sprzęgła w Scenic II 1.9 DCI z 2004 roku. Sprzęgło hydrauliczne, LUK, wysprzęglik VALEO wymieniony we wrześniu 2016 roku. Płyn DOT 4 wymieniony w lutym bądź marcu 2017 przy okazji wymiany tarcz i klocków hamulcowych. Płynu w zbiorniczku nic nie ubywa, jest czysty i bez zabrudzeń. Dziś podczas jazdy żona miała problem z wrzuceniem biegów 1 jak też drugiego, zjechała na pobocze wyłączyła samochód. Próba uruchomienia nic nie dała gdyż nic nie działało. Zlokalizowałem usterkę i wymieniłem bezpiecznik na klemie +, silnik uruchomiłem, jeszcze przed uruchomieniem silnika wcisnąłem kilka razy pedał sprzęgła. Był twardy lecz taki jakby gumowaty nie sprężysty, biegi na wyłączonym silniku chodziły normalnie. Po uruchomieniu silnika ruszyłem, biegi wchodziły normalnie lecz po pewnym czasie pedał sprzęgła nie powracał do góry i był problem z wrzuceniem biegu. Wciskałem go to był twardy lecz za którymś razem zostawał w podłodze albo jak wcisnąłem trochę to tak zostawał Jak go pociągnąłem stopą to powracał do góry tak jak by go coś trzymało. Zaznaczam, że nie jest miękki i nie wpada w podłogę. Na początek wyjąłem mechanizm pedału i wszystko jest w nim całe i sprawne. Tak jak już pisałem nie ma wycieku płynu. Zastanawia mnie pompa sprzęgła ta pod pedałem. Wysprzęglik ma przejechane paręnaście tysięcy dosłownie nic, oryginał Valeo. Tak więc jakoś on do mnie nie przemawia, po za tym przy uszkodzonym wysprzęgliku to pedał wpadał w podłogę, był miękki, bezwładny a tu jest twardy to znaczy normalny tylko za którymś razem nie powraca.
Czy jest jakiś sposób na sprawdzenie pompki sprzęgła bez demontażu?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
