Pierwsze auto do 2k

15 Sie 2017, 16:13

Na najmniej rok czasu

15 Sie 2017, 16:22

Jak będziesz widział auto gdzie są nadkola jedzone przez rudę to nie zrażaj się tym,ważne aby podłużnice były całe,progi można zrobić samemu,tą Felicję można obejrzeć bo w gazie

15 Sie 2017, 16:23

Punto od handlarza wypicowane do sprzedania
Fieste możesz obejrzeć
A Felicja dość mocno zgnita o badania już możesz zapomnieć

Pierwszą corsę ktorą Ci wrzuciłem to kojarze że miała klimę i szyber.

15 Sie 2017, 19:11

Powers napisał(a):progi można zrobić samemu

tylko pytanie jaki jest w tym sens wywalając prawie połowę równowartości auta..

Ja za 1500zł w maju kupiłem Corsę B 95rok która ma całe progi (od nowości nie były wymieniane),podłoga też w bardzo ładnym stanie jedynie drzwi kierowcy były ratowane od spodu bo je zaczeło brać,tak samo maska przy grillu na całej długości była ratowana,są niewielkie naloty na tylnej klapie jeszcze i na przednim błotniku więc jak widać przy odrobinie szczęścia da się kupić coś jeszcze zdrowego za te 1500-2000zł.

15 Sie 2017, 19:14

Barol napisał(a):jak widać przy odrobinie szczęścia da się kupić coś jeszcze zdrowego za te 1500-2000zł.

Oczywiście. Sam oddałem Golfa III, którego blachy pożyją jeszcze kilka lat. Progi wymienione, nadkola zrobione, rdza tylko drzwi lekko łapała i bąbel szpachli z tyłu odchodził. Silnik tylko się kończył, sprzedałem za 1100 do handlarza, ale mógłbym wziąć normalnie 2k, tylko nie chciało mi się użerać z kupujacymi, mającymi budżet na rower a szukający Mercedesa...

Ale ładować progi do auta za 2000 zł... Jeździć dopóki się nie rozsypie albo przeglądu nie przejdzie. Tu nawet wymiana klocków stoi pod znakiem zapytania, czy się opłaca, czy za miesiąc auto pójdzie na złom. Nie oszukujmy się.

15 Sie 2017, 19:15

Jeśli ma kogoś znajomego który robił coś w tym temacie i ma jakiś garaż to samemu można zrobić naprawdę dużo bez wywalania dużych ilości pieniędzy,wiem bo sam robiłem progi w Toledo.

Co do ładowania pieniędzy w auto za 2 tysiące to się nie zgodzę bo niedawno miałem Meganke Coupe w LPG sprzedałem za 1,5 tysiąca a dałem 10 miesięcy szybciej 2,5 i nie wymagała większego wkładu,oczywiście schodził bezbarwny z dachu ale mechanicznie była naprawdę dobra

15 Sie 2017, 19:18

Dokładnie,ja jak teraz szukałem auta powiedziałem że progi i podłogę musi mieć na pewno reszta to już mniejsze zło,oglądałem kiedyś Citroena ZX o którym nawet tutaj pisałem ale miał swoje wady no i progi były do roboty więc odpuściłem,tak samo sytuacja z pewnym SC,auto z mojego miasta,facet chciał za niego 1500zł i wszystko było ok tylko znowu progi do roboty..

15 Sie 2017, 21:01

Na dniach pojadę obejrzeć tą corse:
[link do oferty na Olx wygasł]

ze względu też na blachy 100zł w kieszeni będzie

15 Sie 2017, 22:04

Jeśli progi i podłoga cała, to dobry taczkowóz. Silnik przyjemny i nawet jedzie

16 Sie 2017, 16:29

Całkiem przyzwoicie się prezentuje,jak będziesz oglądał to zwróć uwagę na tylne koła czy stoją prosto czy /--\ bo jeśli to drugie to czeka Cię wymiana belki (belka 150-200zł,wymiana 250-300zł) niestety przypadłość Corsy i ja na początku nie zwróciłem na to uwagi i niestety musiałem wymieniać belkę (doszły jeszcze koszty nowych przewodów hamulcowych gdyż stare były pordzewiałe).
Przednie zawieszenie szybko też lubi się zużywać do tego dochodzą wycieki z silnika (nie zwracaj uwagi na pokrywę zaworów i ew. wyciek z okolicy aparatu zapłonowego bo to standard i groszowe sprawy. Skup się na głowicy czy się spod niej nie leje i na świece czy tam nie ma wycieków). Miska olejowa również czy nie leje.
Nie zraż się do wbijania wstecznego i jedynki (nie zawsze łatwo wchodzą - u mnie nawet przy toczeniu się mają ciężko załapać).
Ogólnie jest jeszcze kilka niedużych defektów ale to nic poważnego i są to groszowe sprawy.

No a sam silnik 1.4 60km zbiera się całkiem ładnie (u mnie niestety od dłuższego czasu jest problem z tym i nie mogę znaleść przyczyny) no i bardzo przyzwoicie pali (u mnie w 80-90% jazdy po mieście zadowoli się 7.5l pb,powiem szczerze 8l mam ciężko osiągnąć a czasami mam ciężką nogę

).

21 Sie 2017, 15:45

Nie wiem czy ktoś jeszcze obserwuje wątek ale znalazłem seicento 900cm3 , podobno nie jest zgnity (podłoga i progi jak i reszta karoserii) tylko pytanie mam do was użytkownicy czy ktoś już kiedyś poruszał się takim autkiem zarówno po mieście jak i na trasie. Daje to radę? Czy lepiej dalej szukać jakiegoś saxo lub corsy? Corsy większość pogniłe ale zaś seicento łamie się strasznie przy zderzeniu i tylko to mnie przeraża

ktoś da jakąś solidną opinię :>

21 Sie 2017, 20:14

Wojtlus napisał(a):ylko pytanie mam do was użytkownicy czy ktoś już kiedyś poruszał się takim autkiem zarówno po mieście jak i na trasie. Daje to radę? Czy lepiej dalej szukać jakiegoś saxo lub corsy?

nie odczujesz większej różnicy, a i nie masz pieniędzy na wybrzydzanie. Jeśli jest w dobrym stanie to bierz i się nie zastanawiaj.

22 Sie 2017, 12:51

Jako użytkownik SC tyle że 1100 (mamy w domu) powiem szczerze natukłem tym autem sporo kilometrów zarówno po mieście jak i na trasie i jest to jedno z bardziej zwinniejszych aut które miałem okazję prowadzić a było już tego trochę zwłaszcza w ciągu ostatnich kilku miesięcy,zmieścić zmieści się praktycznie wszędzie,silnik 1100 jest dynamiczny i nie pali dużo (po mieście około 7.5l pb),części tanie i dostępne wszędzie od ręki no ale ma też niestety minusy przede wszystkim ruda (szybko lecą progi i podłoga) no i strefa zgniotu kiepska (nasz jest po dzwonie przy 40-50km/h,uszkodzeniu wtedy uległ przedni zderzak,maska,lampy i błotnik ale zostało to poskładane do kupy i auto do dzisiaj jeżdzi bezproblemowo).
Tak więc jeśli to SC jest ok jak już poprzednik wspomniał to warto się zastanowić.

Pierwsze auto do 2k

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum