Pierwsze auto do 5tyś

06 Gru 2014, 05:12

Co do klimy to bardzo mile widziana by była ale jakby było jakieś fajne auto dość tanio to i bez klimy je wezmę.

1 - [link do oferty na Allegro wygasł]
2 - [link do oferty na Olx wygasł]
3 - [link do oferty na Olx wygasł]

06 Gru 2014, 10:03

1.Troche podpicowana ale wygląda ładnie i co najważniejsze na zdrową.
2.Robiony przód i jakiś taki wieloodcieniowy.
3.Wrzucałem go wcześniej,bardzo ładny i jak masz blisko to bym obejrzał.

06 Gru 2014, 10:45

Opla odpuść, możliwie najgorsza wersja jaka wychodziła, cena z kosmosu...spokojnie możesz zaproponować 2k za niego bo więcej nie jest wart.

Wklejam Ci temat kosmity ale możesz spokojnie sobie coś wywnioskować...

pierwsze-autko-dla-mlodego-kierowcy-vt80072.htm

06 Gru 2014, 13:32

Ładny ten opel podjedź do niego jak masz blisko i zrób oględziny choć ten silnik nie jest demonem prędkości. Ja szukałbym też 1,6 8V 75 KM który da lepszą dynamikę tej astrze.

06 Gru 2014, 14:47

3700zł za zdrową Astre to jest dużo? Szybki prosze Cie

to że Ty miałeś problem ze sprzedaniem swojej nie znaczy że każdy inny też tak musi mieć,zresztą chciałbym zobaczyć Twoje ogłoszenie jak wyglądało że podobno nie miałeś ani jednego telefonu bo ja wiem że dobrze zrobione ogłoszenie to podstawa i zainteresowanie automatycznie wzrasta.

Najgorsza wersja jaka wychodziła to miała na wyposażeniu dwie poduszki i nie miała wspomagania to jest dopiero bieda edition..

06 Gru 2014, 16:43

Barol napisał(a):3700zł za zdrową Astre to jest dużo? Szybki prosze Cie to że Ty miałeś problem ze sprzedaniem swojej nie znaczy że każdy inny też tak musi mieć,zresztą chciałbym zobaczyć Twoje ogłoszenie jak wyglądało że podobno nie miałeś ani jednego telefonu bo ja wiem że dobrze zrobione ogłoszenie to podstawa i zainteresowanie automatycznie wzrasta.

Czy Wy jeszcze nie zauważyliście, że szybki wymyśla barwne historie na potrzeby danego tematu. Oczywiście morał z każdej historii jest taki sam

,,kupujćie japońce bo wszystko co nie japońskie jest złe"

Ile już było tych emocjonujących opowieści jak to samochody nie japońskie psuły się w spektakularny sposób...no ile ?

Co jak co ale astry sprzedają się jak świeże bułeczki. Sam dwie moje astry sprzedawałem. Sprzedały się praktycznie z dnia na dzień.
Nie zgnita astra za 3700zł pewnie jescze do negocjacji to dobry interes. Samochód prosty do przesady a jak jeszcze jest bez rdzy...

Do 5 tys. można się pokusić o znalezienie ładnego roverka 200/400, jak się poszczęści to może 25/45/

06 Gru 2014, 17:09

Jak ja to kiedyś napisałem to niektórzy mnie wyśmiali

06 Gru 2014, 17:47

kirin88 napisał(a):Czy Wy jeszcze nie zauważyliście, że szybki wymyśla barwne historie na potrzeby danego tematu. Oczywiście morał z każdej historii jest taki sam ,,kupujćie japońce bo wszystko co nie japońskie jest złe" Ile już było tych emocjonujących opowieści jak to samochody nie japońskie psuły się w spektakularny sposób...no ile ?

Wklejam moje ogłoszenie które zamieściłem jakiś czas temu...
Masz rację barwna opowieść o tych telefonach których nie było, równie barwne jest to że można sprawdzić sobie przez wujka google co jest warty ten samochód patrząc na zwykłe tabelki chociażby z wielkością tarcz heblowych itd...

Jak chcesz specjalnie dla Ciebie wkleję zdjęcie jak mój kolega cieszy się z opelka stojąc obok paseo ... i co ciekawe oba auta za taka sama kasę... może chcesz to wkleje nagranie co Ci powie porównując tego zielonego śmiecia do tojki.

[link do oferty na Olx wygasł]

kirin88 napisał(a):Nie zgnita astra za 3700zł pewnie jeszcze do negocjacji to dobry interes. Samochód prosty do przesady a jak jeszcze jest bez rdzy...

Wiem może jeszcze przed nim w 21wieku powinniśmy uklęknąć i podziękować że jeździ...

A czytasz co nie co (na ty forum) jak właściciele asterki 1,4 8V podsumowują jazdę tym autem ???
Wiem oni też kłamią bo ty miałeś asterkę i nic nie widziałeś...

Barol napisał(a):Jak ja to kiedyś napisałem to niektórzy mnie wyśmiali

Barolek tak jak Ci powiedziałem skup się na streszczeniu wiki bo to jest przydatne a jeżeli mówisz o szczegółach to ogranicz się do aut z którymi miałeś do czynienia i je porównywałeś bo w innym przypadku głosisz coś czego nie doświadczyłeś

szymek6786 jak chcesz to mogę pogadać z kolegą to sprzeda Ci tą asterkę za 1,2k możesz z nim podjechać do Pana (speca od opelków) i Ci na podnośniku wszystko pokaże...
Jeżeli nawet stwierdzi że ją przytrzyma bo ma hak to w Wawie oferuje Ci pomoc przy zakupie takiego autka... wyszukasz coś w ogłoszeniach i podjedziesz na weryfikację...
W Wawce masz sporo ofert różnych aut więc coś znajdziesz i podprowadzisz na sprawdzenie które specjalnie dla Ciebie będzie w gratisie

tylko później wypowiesz się na temat koloryzowania prawdy o autach po rozmowie z ludźmi którzy się nimi zajmują.

Jeżeli będziesz konkretnie czymś zainteresowany to wyślę Ci namiary na PW jak będę na miejscu to podjadę a jak w trasie to powołasz się na mnie po moim wcześniejszy zapowiedzeniu Twojego przyjazdu...

No i oczywiście przejedziesz się moją obecną furą za niebotyczne 4k żeby mieć pogląd w koloryzowaniu przy porównaniu do astry F.

Więc stracisz trochę czasu ale w ciągu jednego dnia będziesz miał temat z głowy.

06 Gru 2014, 17:54

szybki jeśli mogę Ci zarzucić to te zdjęcia w ogłoszeniu asterki są do niczego i nie dziwię się, że odzew był słaby

Najlepiej postawić auto z kartką za szybą przy ruchliwej drodze

06 Gru 2014, 18:02

dzida napisał(a):szybki jeśli mogę Ci zarzucić to te zdjęcia w ogłoszeniu asterki są do niczego i nie dziwię się, że odzew był słaby

Ale powiem Ci taak nie chce mi się jakoś strasznie angażować w sprzedaż auta za 2k i to bardziej od strony handlowo marketingowej... Osobiście jak widzę te wypicowane furki w pięknym krajobrazie to odrzuca mnie.

Jest to zwykły opelek który technicznie został wyprowadzony na prostą a do tego trochę rdzewieje... nikt nie zadzwonił bo wszyscy kochają te opowiastki, chwytanie odcieni i małe przebiegi.

06 Gru 2014, 18:05

no tak, ale bardziej chodziło mi o złapanie całego auta w kadrze, bo to zdecydowanie polepsza odbiór

i pytanie ogólnie do wszystkich. Po jakiego grzyba zamalowywać numery rejestracyjne jak dodaje ogłoszenie? Albo co gorsza zasłaniać jakąś reklamówką

Zawsze mnie to zastanawiało...

06 Gru 2014, 18:13

dzida napisał(a):Po jakiego grzyba zamalowywać numery rejestracyjne jak dodaje ogłoszenie?

To się robi z kilku powodów w moim przypadku nie chciałbym znowu filozofii często spotykanej że autko jest na blachach takich i owakich a właściciel jest gdzie indziej.
Do tego jeszcze nie zapominaj że są różni wariaci więc np: zdjęcie z trawnika miejskiego może kogoś zaboleć.

No i najważniejsza sprawa to auta drogie lub nie typowe gdzie po rejestracji dowiesz się szczegółów (lokalizacji) no i wiesz co może się stać???

Są jeszcze inne powody ale szkoda o nich pisać przy asterce za 2,5k

06 Gru 2014, 18:18

Dla mnie to i tak nie ma sensu skoro każda osoba widząca taki samochód na ulicy widzi też jego numery rejestracyjne, a lokalizację ograniczamy do powiatu lub wielkiego miasta. Paranoja wg mnie napędzona przez handlarzy.