Pierwsze autodo 12 tys na długie trasy do 3,5t "z dobrą ładownośćia"

22 Kwi 2018, 15:22

Witam.Tak jak wyżej w temacie poszukuje samochodu do 3,5 t na długie trasy w miare mało wadliwe...zamierzam nim jechać do Norwegii ...w sumie to pierwsze moje auto by było, ale zależy mi bardziej na funkcjonalności niż żeby byłyszczeć bryką czym to nie jeżdże dlatego szukam cos o większej łóadownosci myślałem o VW transporter tdi lub Mercedes ale szczerze moja wiedza motoryzacyjna jest bardziej niż skromna poki co znalazłem topic z tego forum jako początek by w ogóle ugryźć temat : jaki-najlepszy-bus-na-dlugie-trasy-vt16963.htm i to nim się sugerowałem ale w sumie do niczego konkretnego nie doszłem .. póki co autko raczej diesel.Sądze że są samochody/marki które sobie radza lepiej z dłuższymi trasami niż inne (bądź modele) ale tak jak mówie motoryzacja to moja pięta achillesowa .Czy mógłby ktoś coś doradzić chociaż wnieść trochę światła w wątek pewnie ktoś z was jeździł tam i ówdzie.aha miałem tez na oku uaz mini bus :D .hmm? co sądzicie.
Belfer
Nowicjusz
 
Posty: 4
Auto: nie mam

22 Kwi 2018, 16:23

Najlepszym dostawczakiem za kwotę 12k będzie ten, który kupisz najmniej wyeksploatowany. Nie ma sensu rozwodzić się nad tym, czy lepiej kuć t4 czy sprintera. Trzeba szukać tego co jest najmniej zajeżdżone a łatwo nie będzie.
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

23 Kwi 2018, 22:11

Dokładnie tak jak przedmówca wspomniał,przy dostawczakach trzeba brać to co będzie w najlepszym stanie.

Skąd jesteś to coś poszukamy.
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38404
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

24 Kwi 2018, 14:32

ze śląska
Belfer
Nowicjusz
 
Posty: 4
Auto: nie mam

24 Kwi 2018, 14:37

w sumie te auto potrzebuje na okres około 3lat potem zamierzam zmienić więc ze "staruszkiem" może nie będzie tak źle.Jakieś inne cenne porady by jeszcze ktoś zaproponował?
Belfer
Nowicjusz
 
Posty: 4
Auto: nie mam

24 Kwi 2018, 14:59

i zastanawia mnie jeszcze to co napisał darek24 : "Polecam LT 31 lub 28 z zachodu .powiem to co wiem, po 2000 roku produkcji to mozesz trafic na dobry egzemplarz danego modelu tyczy to sie merca i vw, od 2000 roku makabryczby spadek jakosci czesci tak mowia w serwisach, poza tym, mialem vw lt 28 89r, przejechane jakies u nas w firmie 200tys raz urwal sie pasek raz zawor, naprawy w granicach 2 tys zl, lt 31 igla nigdy nie nawalil kupiony z przebiegiem 80tys km, sprzedany z przebiegiem 250 tys km, vw t4 kupiony jakies 8 lat temu 270 tys przejechane aktualnie, najmniejszej awarii the best car in the world( oczywiscie ten egzemplarz kilkakrotnie zwiedzil europe), i auto po 2000 tys roku sprinter cdi przy kupnie niby przjechane 220 tys km,(zonk wymiana silnika) drobne acz kolwiek czeste i kosztowne awarie osprzetu. Osobiscie uwazam ze auta sprzed 2000 roku rzadza, malo awaryjne, tanie naprawy, wiem to ba mam osobowki w granicach 92-99, bezawaryjne a gdyby cos sie nawet stalo nawet cos powaznego to ceny napraw i czesci przyjazne dla ucha, :/ " czy się z tym zgodzicie?
Belfer
Nowicjusz
 
Posty: 4
Auto: nie mam