Jeszcze mam pytania odnośnie przebiegu. Jaki przebieg jest za duży? Jaki za mały (podejrzany co do rocznika auta)? Kiedy auto można uznać za 'zajechane' lub czy to w ogóle ma znaczenie bo np. mogło być wymienione wiele części, na których autko zrobiło dopiero kilka kilometrów?
REKLAMA
Wymagania to przede wszystkim cena do 7 tysięcy, tanie utrzymanie i jak najbardziej możliwa bezawaryjność. Poza tym najlepiej żeby to był w miarę mały samochód, ale niekoniecznie. Kombi zdecydowanie odpada. I w sumie taki, który nie rozwija ogromnej prędkości żeby mnie nie kusiło
Samochody, które wpadły mi w oko to:
Alfa Romeo 147 - jestem zakochany w tym samochodzie patrząc po wyglądzie, podobno jeździ się nim bardzo dobrze, ale pali trochę więcej, są problemy z zawieszeniem i części są dosyć drogie, tyle słyszałem;
Honda Civic VI - mówiono mi, że japońce to dobre auta i, że Honda to dobry wybór, a konkretnie ten model jest bezawaryjny
Rover 25 - przeglądając samochody wpadł mi w oko, ponoć tanie części
Niewiele wiem o tych trzech autach, więc chciałbym się dowiedzieć więcej. Jestem otwarty na Wasze propozycję bo to Wy się znacie, a nie ja
