Po wymianie płynu chłodniczego, biały dym i płyn ubywa.

24 Wrz 2020, 16:25

Witajcie. Chciałem wymienić płyn chłodniczy. Spuściłem stary, którego było tylko 2,5 l (gdzie powinno być według producenta 4,9L). Płyn nie był w bardzo złym stanie ale wyleciało dużo brudu, piasku w postaci grudek. Przepłukałem wszystko jeszcze raz zwykłą wodą (5 L) na odkręconym korku. Pozostawiłem na noc odkręcony korek z chłodnicy i chyba też z zbiorniczka (przykryłem szmatką) aby wszystko zleciało.

Na drugi dzień zalałem płyn chłodniczy. Początkowo weszło tylko 1,5 L i dalej nie chciało lecieć. Naciskałem węże ale nie było żadnych bąbelek, odkręcałem korek i zakręcałem, odpaliłem samochód, czekałem aż chłodnica zacznie pracować ale dalej płyn stał w miejscu. Ewidentnie było zapowietrzone.

Po kilku godzinnej walce, zdjąłem dwa węzyki ze zbiorniczka i zacząłem w nie dmuchać.. nie pomyślałem żeby najpierw zgasić samochód, a był już rozgrzany...

Po przedmuchaniu, płyn zszedł ze zbiorniczka błyskawicznie, więc dolałem ponownie i znów przedmuchałem aż weszło około 4L. W końcu był obieg bo płyn wracał już do zbiorniczka a z dmychawy leciało już ciepłe powietrze, czyli tak jak ma być.

Płyn dalej schodził więc dolałem całość 5L. Niestety po uruchomieniu, pojawił się biały dym, po krótkiej jeździe strasznie zaczął dymić.

Oczywiście to nie żadna para bo dym jest śmierdzący i czuć spalinami. Dymił do tego stopnia że dym uchodził również przy łączeniu z katalizatorem bodajże. A na katalizatorze pojawił się wyciek. (ewidentnie jest to jakaś woda, lekko tłustawa).

Zostawiłem samochód na noc, a rano w zbiorniczku pusto... i teraz mam dylemat. Co robić? Czy przez moje "dmuchanie" w węzyki i nalewanie płynu na rozgrzanym silniku, mogło dość do rozszczelnienia? :?

Czytałem że to może być uszczelka pod głowicą.. płyn dostał się do oleju, bla bla bla.. .i wiele innych teorii.

Na tą chwilę myślę że ostatni ratunek to kupno "K2 STOP LEAK Proszek do uszczelniania chłodnicy" za 4 zł... może "zatka" to co ja przedtkałem.I jeżeli to nie pomoże to czeka mnie chyba tylko remont silnika.

Jezeli ktoś miał podobne "przygody" to prosiłbym o poradę.
OpelCorsaC10
Nowicjusz
 
Posty: 8
Zdjęcia: 2

25 Wrz 2020, 11:16

Prawdopodobnie swoimi manewrami uszkodziłeś UPG. Stąd biały dym i ubytek płynu.
Sprawdź kolor oleju w silniku i jego poziom - czy nie przybyło.
Uzupełnij płyn w zbiorniczku do prawidłowego poziomu i zostaw na noc. Jak rano nie będzie płynu, to znaczy, że spłynął do komory spalania. Potwierdzeniem będzie to, że będzie problem z uruchomieniem silnika.
Mogła też pęknąć głowica. W szczególności jak płyn zalewałeś do ciepłego silnika.
OpelCorsaC10 napisał(a):Na tą chwilę myślę że ostatni ratunek to kupno "K2 STOP LEAK Proszek do uszczelniania chłodnicy" za 4 zł... może "zatka" to co ja przedtkałem.

A co chcesz uszczelniać? Znalazłeś wyciek zewnętrzny? Sądząc po objawach, nie sądzę.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Czy opłaca się kupować opony używane?
    Zakup opon z drugiej ręki to tylko pozorna oszczędność. Kupowanie używanych opon i jazda na nich to najgorszy sposób na szukanie oszczędności przez kierowców. Jazda na używkach to za duże ryzyko. Kupujący nic ...