Pomoc w napisaniu pracy związanej z motoryzacją

24 Maj 2008, 22:15

Proszę o pomoc w napisaniu pracy ponieważ ja się w ogole nie interesuje motoryzacją.
co daje większa liczba zaworów w silniku 4 suwowym? wyjaśnij
arux
Nowicjusz
 
Posty: 1

03 Sie 2008, 23:35

DZIAŁANIE ZAWORÓW
W najwcześniejszych silnikach stosowano mechanicznie sterowany zawór wydechowy oraz „automatyczny" czy też „atmosferyczny" zawór wlotowy, otwierany samoczynnie podciśnieniem w cylindrze wywołanym przez ruch tłoka. Koncepcja ta sprawdzała się w silnikach wolnoobrotowych, później jednak pojawiło się zapotrzebowanie na zawory mechaniczne. Były to zazwyczaj zawory boczne, choć spotykane były także zawory górne, obsługiwane przez popychacz - popularnym rozwiązaniem. stosowanym przez kilkadziesiąt lat, była kombinacja górnego zaworu wlotowego z bocznym zaworem wydechowym (rozrząd mieszany IOE, czyli „wlot nad wydechem" od angielskiego „iniet over exhaust"). Do 1910 zawory automatyczne praktycznie wyszły z użycia, choć jeszcze przez pewien czas oferowano je jako jedną z możliwości do wyboru.

Wkrótce wśród motocyklistów zaczęły podnosić się pierwsze głosy żądające większej mocy. Producenci starali się ją uzyskać na różne sposoby - zwiększając liczbę obrotów, powiększając silniki, by każdy obrót dostarczał większej mocy i zwiększając współczynnik sprężenia mieszanki, by uzyskać większą moc z danej pojemności skokowej. Górne zawory pozwalały na wydajniejsze spalanie, a co za tym idzie, na uzyskanie większej mocy. zaś szybsze napełnianie i opróżnianie cylindrów umożliwiło zwiększenie obrotów silnika. Ponadto dodawano kolejne cylindry, a to zaowocowało nie tylko dodatkową mocą. lecz także zwiększoną niezawodnością - jeśli zepsuł się jeden z cylindrów silnika widlastego. na drugim można było dojechać do domu. Większa liczba cylindrów oznacza także poprawę w zakresie równomiernego dopływu mocy - zamiast jednego suwu na dwa obroty (w czterosuwie) można było otrzymać jeden suw z jednego obrotu w silniku dwucylindrowym oraz dwa suwy z jednego obrotu w czterocylindrowym. Silnik pracował równiej, obciążenie przekładni zmniejszało się, ponieważ daną moc uzyskiwano dzięki większej liczbie mniejszych suwów, a ponadto zwiększała się liczba obrotów z powodu lepszego zrównoważenia i zmniejszenia masy poruszających się części.

Silnik widlasty stał się klasycznym rozwiązaniem, ponieważ idealnie pasował do ramy. Wyprodukowano wiele bardzo różnorodnych silników tego typu, między innymi takiego potwora, jak silnik widlasty z cylindrami ustawionymi pod kątem 90°, o mocy 16 KM marki JAP z 1908. Był to silnik kwadratowy przy średnicy cylindra wynoszącej 120 mm i ogromnej poj. 2714 cm3. Zbudowano pewną liczbę silników rzędowych (między innymi Wernera z 1905 o mocy 3,25 KM) jednak rozwiązanie to zdobyło popularność dopiero 30 lat później, w tamtych czasach preferowano silniki typu bokser montowane wzdłuż osi pojazdu, a nie w poprzek ramy. Tej konstrukcji zawdzięczały sławę motocykle Douglas, ze względu na doskonałą stabilność. Powstała także pewna liczba czterocylindrówek, spośród których naj- bardziej znaną był pochodzący z 1905 FN o poj. 363 cm3 z wałkiem napędowym. W 1908 firma Scott oferowała motocykle z dwustopniową, sterowana nożnie skrzynią biegów, sprzęgłem, silnikiem chłodzonym cieczą i teleskopowymi amortyzatorami - co brzmi już bardzo nowocześnie! Innymi słowy, jeszcze przed wybuchem I wojny światowej znana była konstruktorom większość rozwiązań wykorzystywanych w dzisiejszych motocyklach, a nieco później zaczęto je z powodzeniem stosować powszechnie.
Herr Porsche miałby zaburzenia wzwodu na widok Cayenne...
klaudia9z
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 82

03 Sie 2008, 23:38

Herr Porsche miałby zaburzenia wzwodu na widok Cayenne...
klaudia9z
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 82
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Volkswagen cross up!
    Volkswagen poszerza gamę modeli w wersji Cross: latem rodzinę tych lifestylowych aut wzbogaci cross up!, dołączając do obecnych już na rynku Cross Polo, Cross Golfa oraz Cross Tourana. Fanom Volkswagena Cross kojarzy się ...