Wejdź w skórę kogoś, kto żyje ze sprzedaży samochodów.
Jaki masz plan działania? Jasne! Kupić jak najtaniej, sprzedać jak najdrożej.
Jak to zrobić? Kupić szrota, małym nakładem pracy i kasy doprowadzić do stanu używalności i wypchnąć jak najszybciej.
Toledo ma wywoławczą cenę 8900. Przy oględzinach będzie już 8500 - niech się klient cieszy. Odejmij od tego koszt transportu z innego kraju, koszty polerki lakieru, puszki plaka oraz marżę sprzedawcy. Ile Hans wziął do ręki przy sprzedaży? Tzn. podejrzewam, że nie Hans a Ahmed, ale mniejsza.
Wracając już do ogłoszenia:
" BEZWYPADKOWY
W TAKIM STANIE NIE ZNAJDZIESZ "
"rodzaj paliwa: BENZYNKA" kocham te zdrobnienia
![Szczęśliwy :D]()
Czy brał udział w wypadku? Nieeee, tylko malutka stłuczka
"Drewniane Chromowane elementy wykończenia wnętrza" to jakie w końcu? BTW to ani drewniane ani drewnopodobne ani chromowane. Ot zwykły twardy plastik jak to w golfie.
Olej wymieniony "za 800 km" ?
Przetarty fotel kierowcy przy 170 kkm? Sorry, tak szybko się to nie zużywa. Widać to tylko na jednym zdjęciu. Zdjęcia z bliska to fotel pasażera.
Welur w moim samochodzie się nie przeciera mimo ~310kkm.
Silnik umyty/wyczyszczony, zdjęcia podkręcone, lakier dziwnie się mieni.
Dwustrefowej klimy również tam brak