Prądnica + rozrusznik

11 Maj 2009, 02:01

Witam!
Być może niektórym to pytanie wyda się niemądre, ale jednak chciałbym się co nieco na ten temat dowiedzieć:) Jak wiadomo, prądnica (nie alternator) prądu stałego po podłączeniu do napięcia pracuje jako silnik elektryczny. Gdyby tak wał główny silnika z dużym kołem połączyć mocnym paskiem zębatym z małym kołem tej prądnicy, można przy rozruchu silnika podać na nią napięcie, co przy odpowiednim przełożeniu zadziałałaby jako rozrusznik; gdy silnik jest uruchomiony, zamienić polaryzację i wtedy prądnica ładowałaby po prostu akumulator. Przy małych silnikach wykluczałoby to konieczność stosowania rozrusznika, co by było pewnym uproszczeniem. Dlaczego nie stosuje się takiego rozwiązania?
wolfenstein
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 134
Miejscowość: Wrocław
Prawo jazdy: 01 01 2001

15 Maj 2009, 22:27

w jakims aucie bylo to rozwiazanie ale nie pamietam w jakim
artekk
Początkujący
 
Posty: 184
Miejscowość: k-kozle

17 Maj 2009, 12:25

Niektóre firmy zamierzaja powrócić do starego rozwiązania zastępującego rozrusznik ,nazywa się to rozwiązanie DYNASTEREM,na czym ono polega nie pamiętam ale najprawdopodobniej właśnie na tym.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8623
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

17 Maj 2009, 14:04

Takie rozwiazanie jest stare jak swiat ,no prawie he he bylo stosowane w polskich mikrusach.
zibi58
Początkujący
 
Posty: 57

19 Maj 2009, 00:45

PhantomASA1 napisał(a):Niektóre firmy zamierzaja powrócić do starego rozwiązania zastępującego rozrusznik ,nazywa się to rozwiązanie DYNASTEREM,na czym ono polega nie pamiętam ale najprawdopodobniej właśnie na tym.

Myślę że z tego najprostszego wariantu wycofano się bo prądnica daje za mało mocy na wolnych obrotach, no ale faktycznie może to da się unowocześnić, np dać 2 komutatory - jeden jak w alternatorze, a drugi jak w prądnicy/silniku elektrycznym prądu stalego i przełączać.
wolfenstein
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 134
Miejscowość: Wrocław
Prawo jazdy: 01 01 2001

21 Maj 2009, 02:00

myślę że problem tkwi w przełożeniu jakie potrzebuje rozrusznik a jakie potrzebuje prądnica, żeby obrócić wałem przełożenie musiałoby być duże - przy pracującym silniku obroty tej prądnicy byłyby zbyt duże - takie są moje przypuszczenia
Serce bije w tempie obrotów maszyny
bodziokardasz
Zaawansowany
 
Posty: 623
Miejscowość: Czarna Ziemia