REKLAMA
Witam,
Jeśli źle zamieściłem posta z góry wszystkich przepraszam.
Problem przed jakim stoję wygląda następująco:
Posiadam samochód od 2007 roku (MG ZR) niestety aby taniej go ubezpieczyć dopisałem jako współwłaściciela Ojca. Samochód był użytkowany od 2007 do 2009 poza granicami PL.
W 2008 roku mój Ojciec zmarł na raka a ja niestety nie zdążyłem (i nie miałem do tego głowy w tamtym czasie) wykreślić go z dokumentacji.
I tu pojawia się moje pytanie:
Czy jest jakaś możliwość aby sprzedać samochód bez zakładania sprawy spadkowej ? (dodatkowe koszty w wysokości około 700 pln a to nie jest mało)
Nie wiem czy wydział komunikacji oraz US przyglądają się takim sprawą wnikliwie a trochę boję się ryzykować jakiejś kary.
Z drugiej strony posiadam podpisany przez Ojca dokument w którym zrzeka się praw do samochodu ale od podpisania minęły 2 lata (nie jest to dokument notarialny).
Jeśli ktokolwiek ma jakieś porady byłbym wdzięczny.
Pozdrawiam.
