Witam wszystkich po raz pierwszy
Jestem szczęśliwym posiadaczem Opla Astry 1.6 +LPG. Najpierw pojawił się problem z akumulatorem - padał po 3 dnaich postoju samochodu. Szukając przyczyny takiego stanu rzeczy sprwadzalem czy gdzieś ten prąd nie ucieka, wyjmując po kolei bezpieczniki i sprawdzając jaki prąd jest pobierany na postoju... ale nie o tym teraz mowa.
Po tej całej zabawie(kilkukrotne odłączanie akumulatora) coś się stało, bo auto gaśnie po przełączeniu na gaz, zachowuje się tak jakby tego gazu w ogole nie było (dławi się zapalają się
kontrolki i zaraz gaśnie).
Ma ktoś jakiś pomysł co się mogło stać ?:(