ogolnie to d..a blada bo ubezpieczenie w PL mowi ze musze sprawe zglosic do ubezpieczenia sprawcy (UK), a ubezpieczenie sprawcy mowi ze musze wmiesc sprawe w mojej ubezpieczalni. Na szczescie w UK mozna miec prawnika z urzedu ktory zajmuje sie takimi sprawami i zalatwia wszystko za mnie 
REKLAMA
[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]
[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]
[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]
[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]
[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]
[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]
Ktos moze mi powiedziec jakie mam szanse na wygrana?
Widac ze jest na mojej polowie asfaltu (zlepienie drogi widoczne), ma skrecone kola, ale co ze mna ? Ja mam je w sumie wyprostowane- widac mialem zamiar dopiero machac kierownica. Jak sadzicie kto dostanie wyplate ?
Facet ogolnie to idiota- chcial uciekac autem ale zagrodzilem mu droge iod razu wezwalem policje- przyjechala po 45 minutach. NIe mial przy sobie dokumentow wiec dostalem nr polisy i ogolnie jego dane od Policji.
W UK policja nie wydaje wyroku, a sprawe w calosci zostawia sie firmie ubezpieczenowej. Musze zadzwonic do Liberty Direct PL i zglosic sprawe- oni skontaktuja sie z ubezpieczycielem Vana i... bede musial czekac na wyrok.
