Regeneracja przednich lamp w samochodzie - porady i instrukcja

Przedstawiam opis regeneracji przednich lamp / reflektorów w samochodzie w którym zostały ona zniszczone przez warunki atmosferyczne, promienie UV itd. Klosze lamp były w bardzo kiepskim stanie przez co oświetlenie drogi przed samochodem było słabe pomimo ksenonów. Dowiecie się co jest potrzebne żeby wykonać taką regenerację i czy można to zrobić we własnym zakresie?

1. Co jest potrzebne do regeneracji przednich lamp w samochodzie?
2. Procedura regeneracji przednich lamp
3. Zdjęcia z regeneracji przednich lamp

Proces regeneracji nie jest trudny ale trzeba mieć trochę cierpliwości, do tego trzeba kontrolować to co się robi żeby nie narobić sobie dodatkowych problemów.
Najlepszą opcją takiej regeneracji jest wymontowanie przednich reflektorów bo wtedy mamy najlepszy dostęp do nich ale można to zrobić na samochodzie tylko tu trzeba uważać żeby nie zniszczyć lakieru przy lampach na błotnikach, zderzaku czy przedniej masce.

Co jest potrzebne do regeneracji przednich lamp w samochodzie?

Lista rzeczy w które powinniśmy się zaopatrzyć chcąc przeprowadzić taką regenerację we własnym zakresie.

• taśma lakiernicza
• cienka folia malarska
• papier ścierny (wodny) o gradacjach 500, 800, 1000, 1200, 1500, 2000, 2500, 3000
• pad do szlifowania (taki prostokątny) na którym owiniemy papier ścierny
• wiaderko z wodą
• wiertarka/szlifierka z regulacją obrotów i z padem do mocowania krążków papieru ściernego (nie jest ona konieczna ale na pewno może być pomocna)
• płyn do odtłuszczania powierzchni przed malowaniem
• ręcznik papierowy bezpyłowy
• mikrofibra
• zestaw z czajniczkiem np. K2 Vapron lub lakier bezbarwny dwuskładnikowy np. 3in1 LensRenewal

Ja osobiście przy regeneracji nie używałem wiertarki tylko reflektory matowałem ręcznie papierem z racji tego że są dosyć wąskie, a na koniec użyłem czajniczka i dodatkowo zabezpieczyłem je dwukrotnie powłoką K2 Lamp Protect.

Procedura regeneracji przednich lamp

Tutaj na początku trzeba dobrze umyć klosze lamp tak żeby pozbyć się wszelkiego rodzaju ziarenek piasku, owadów itd. Następnie osuszamy przód i oklejamy błotniki, maskę oraz zderzak taśmą lakierniczą do której później przyklejamy np. cienką folię tak żeby zasłonić większość lakieru samochodowego.
Jak mamy już przód oklejony możemy przystąpić do szlifowania lamp i tu warto sobie chwilę wcześniej przygotować wiaderko z ciepłą wodą i wrzucić potrzebne papiery ścierne. W zależności od tego jak mocno mamy zniszczone lampy zaczynamy szlifowanie dobierając papier ścierny o odpowiedniej gradacji. W przypadku lamp które widzicie na zdjęciach zaczynałem od 500 i kolejno przechodziłem przez wszystkie wymienione wyżej kończąc na 3000. Trzeba pamiętać żeby powierzchnia lampy podczas szlifowania była cały czas mokra, co jakiś czas można ją opłukać.

Kolejny etap to umycie przodu i osuszenie go, można to zrobić wycierając do sucha mikrofibrą i następnie przy użyciu suszarki lub opalarki (tu uwaga żeby nie przesadzić z temperaturą). Jeżeli taśma użyta do obklejenia jest w kiepskim stanie to warto ją wymienić. Jak już przygotujemy przód to lampy odtłuszczamy i tu warto zrobić to bardzo dokładnie.
Teraz przechodzimy do ostatniego etapu czyli odbudowy zewnętrznej warstwy na kloszach lamp. W tym celu używamy czajniczka lub bezbarwnego lakieru dwuskładnikowego oczywiście na tym etapie można też wypolerować lampy i odpowiednio zabezpieczyć klosze. To takie trzy opcje które możemy wybrać. W moim przypadku była opcja pierwsza czyli czajniczek.

Zdjęcia z regeneracji przednich lamp

Zdjęcia przedstawiają lampy prze i po regeneracji starałem się uchwycić podobny kąt tak żeby było widać jak najlepiej różnicę.

Przedni grill przed regeneracją

Przedni grill po regeneracji

Przednia prawa lampa przed regeneracją

Przednia prawa lampa po regeneracji

Przednia lewa lampa przed regeneracją

Przednia prawa lampa po regeneracji

Procedura renowacji przednich lamp odbyła się na samochodzie Honda Civic VIII UFO.

Jeżeli macie jakieś uwagi pytania lub chcecie coś dopowiedzieć w temacie to śmiało zapraszam do dyskusji i wpisów w tym temacie

Uwaga. Wpis nie jest sponsorowany i wszystkie materiały potrzebne do regeneracji reflektorów były zakupione we własnym zakresie!

Całkiem fajnie to wyszło
Tak sobie myślę i z mojego doświadczenia wychodzi tak, że najtrwalsza powłoka jest po zastosowaniu lakieru bezbarwnego, później czajniczek plus dodatkowa ochrona przed UV, a na końcu sama polerka z ochroną przed UV.

Czasem po takiej polerce wychodzi nam, że lampa od środka jest np. zamglona i wtedy trzeba się bawić w rozklejanie i to już nie jest takie proste. Tak czy inaczej na pewno efekt jest bardzo duży patrząc na samo auto po takiej regeneracji nie mówiąc już o oświetleniu drogi przed samochodem. Ostatnio robiłem coś takiego w A4 i klient do mnie zadzwonił jak wracał samochodem do domu po zmroku, powiedział że nigdy tak mocno mu światła nawet długie nie świeciły i nie doświetlały tak dobrze drogi jak teraz mijania

W tym samochodzie to sporo roboty bo cały przód od lewej do prawej przez środek jest do zrobienia. W po lifcie już nie ma tego środka przezroczystego. Swoją drogą sporo Civiców z tego modelu jeździ z dosyć mocno zdegradowanmi lampami. Czyżby oryginalny lakier na lampach był słabej jakości czy to już poprostu wiek auta?

Ja tylko mam coś do dodania, przy używaniu czujniczka musimy pracować w zamkniętym pomieszczeniu bo inaczej wiatr zdmuchuje nam parę która ma trafić na klosze.

Kao napisał(a):przy używaniu czujniczka musimy pracować w zamkniętym pomieszczeniu

To prawda, bardzo słuszna uwaga Watro uzbroić się wtedy w maskę (taką z filtrem) bo opary są bardzo drażniące lub robić to w dobrze wentylowanym pomieszczeniu.