10 Lip 2008, 12:40
Z tymi fotoradarami to dobry pomysł,tylko żeby one jeszcze działały...W woj. śląskim 95 % fotoradarów to tylko same słupki.W mojej okolicy jest 6 fotoradarów i wszystkie 6 sztuk to same słupki i puste skrzynki.Przez okres ponad 2 lat jak stoją żaden nie był uzbrojony ani razu.A straszenie kierowców pustymi skrzynkami odeszło do lamusa,ponieważ prawie każdy kierowca umie poznać,czy fotoradar jest uzbrojony czy jest tylko pusta skrzynka.Ci co nie umieją rozpoznać,czy fotoradar jest aktywny czy nie,to zwalniają.A ci co wiedzą,to jadą jak im pasuje.
No i jeszcze dochodzi miejsce,gdzie jest postawiony ten fotoradar.Tutaj ci,co wymyślili miejsca,nie wysilili się za bardzo.Można wnioskować,że było to tak,że dostali przydział na 6 słupków i jeden siedząc przed rozłożoną mapą,z zamkniętymi oczami upuszczał ołówek i tam gdzie ten ołówek spadł na mapę,to tam postawili fotoradar.Przykład - fotoradar stoi przy sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu.Przed tą sygnalizacją,w odległości około 400 metrów jest jeszcze jedna sygnalizacja świetlna.Więc po co ten fotoradar tam stoi?Nie wiem,jaki samochód da radę rozpędzić się do prędkości pomad 70 km/h na odcinku 400 metrów...A już pominę fakt,że na tych światłach od rana do wieczora jest non stop korek...I jest to wjazd na dwupasmówkę.A nieco dalej,na dwupasmówce,gdzie jest ograniczenie do 70 km/h(droga leci przez teren zabudowany) jest przejście dla pieszych i przed tym przejsciem fotoradaru nie ma.Nawet na postrach.No ale po co...Lepiej taki fotoradar postawić tam,gdzie są non stop korki,niż tam,gdzie pieszy na pasach musi stać pół dnia,żeby przejść na drugą stronę ulicy,bo mimo ograniczenia do 70,jeżdżą tam po 130,bo droga prosta...No ale jakby przed tym przejściem postawili fotoradar,to mieli by więcej roboty...Inny przykład - połączenie DK 86 i S1.Jadąc DK86 od strony Katowic,około 1 km przed połączeniem z drogą S1 stoi dumnie maszt z fotoradarem.Ciekawe tylko po co?Oczywiście wcześniej,przed fotoradarem jest ograniczenie do 80 km/h.Ci,co nie wiedzą,że skrzynka cały czas stoi pusta,zwalniają i zaraz po minięciu fotoradaru przyśpieszają i przez to skrzyżowanie jadą już ponad 110.Bo jaki problem z 80 do 110 przyspieszyć na odcinku kilometra.No ale po co ktoś ma pomyśleć,żeby ten fotoradar postawić bliżej skrzyżowania...Za dużo roboty z tym myśleniem.I jeszcze jeden przykład - Droga S1 i skrzyżowanie z DK44.Na S1 oczywiście ograniczenie do 70 km/h.Zjazd z S1 na DK44 jest na zakręcie.S1 w tym miejscu ma po dwa pasy w jednym kierunku.No i oczywiście stoi masz z fotoradarem.Tylko,że stoi on już za skrzyżowaniem...No ale po co go postawić przed skrzyżowaniem,żeby było wolniej i bezpieczniej....
Troszkę się rozpisałem,ale chciałem opisac,z jakim sensem są stawiane te fotoradary.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...