Rozliczenie bezgotówkowe z serwisem

Jestem poszkodowanym w stłuczce. Pojazd ma być naprawiony z OC sprawcy (uzezpieczalnia InterRisk). Serwis (Skoda) twierdzi, że nie mogę skorzystać z rozliczenia bezgotówkowego (czyli ubezpieczalnia płaci bezpośrednio serwisowi), bo nie ma jakiejś umowy z tą ubezpieczalnią i to ja mam zapłacić za naprawę, a InterRisk mi potem zwróci pieniądze.

1.O jaką umowę chodzi serwisowi, bo przedstawiciel InterRisk twierdzi, że wystarczy moje oświadczenie na druku z serwisu, na którym wyrażam zgodę na rozliczenie bez mojego pośrednictwa między ubezpieczalnią a serwisem? Czy serwis ma prawo odmówić (jestem na niego skazany z tytułu gwarancji)? Domyślam się, że serwis unika tego typu rozliczenia, obawiając się zwłoki z zapłatą przez ubezpieczalnię.

2.A jeśli dopiął bym swego i serwis zgodziłby się na rozliczenie bezgotówkowe, to czy może przetrzymać samochód do czasu przelania kwoty za naprawę przez ubezpieczalnię?
Czy takie "zwycięstwo" mi się opłaci, czy lepiej zgodzić się na warunki serwisu (może jest to powszechny sposób rozliczenia?) i mieć krótszy czas naprawy, niż pozostać bez samochodu z powodu "tarć" między stronami?

Z góry dzięki za odp. i pozdrawiam