Rozmowa przez telefon kom

10 Maj 2007, 14:17

Na ulicach najczęściej widzę kierowców rozmawiających przez telefon komórkowy trzymanego w ręku. Dla mnie jest to głupota.
Niedawno zauważyłem kierowcę, który źle wjechał na skrzyżowanie, a inni na niego trąbili, bo rozmawiał przez tel kom gdzie trzymał w ręku. Rozmowa przez telefon kom trzymane w ręku powoduje ograniczenie reakcji kierowcy i może doprowadzić do wypadku.
Są takie sposoby, by ułatwić rozmowy przez tel kom podczas jazdy, można kupić zestaw głośnomówiący, ale bez słuchawek z przewodem. Mogą być też słuchawki bezprzewodowe. Nie tylko rozmawiają przez tel kom, ale również piszą sms-y. Jeżeli ktoś nie ma takiego urządzenia, a podczas jazdy ktoś dzwoni, to należy zatrzymać pojazd i włączyć światła awaryjne.

Pozdro :wink:
Tiguan
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 629
Miejscowość: Pruszków

10 Maj 2007, 20:55

W pełni się z Tobą zgadzam. Ale co poradzisz na głupotę. A może to chęć pokazania jakim to się jest świetnym i bogatym kierowcą? Zdarza mi się również odebrać czasami telefon w czasie jazdy, ale skracam wtedy rozmowę do minimum, najczęściej mówiąc że za chwilę oddzwonię. Rozmowa przez tel. kom. rozprasza.
Szerokiej drogi
Janusz
janek4087
Początkujący
 
Posty: 82
Miejscowość: Świętochłowice

11 Maj 2007, 07:30

Ja równiez w pełni siez toba zgadzam od tego jest zestaw głośno mówiący.
Łukasz789
Aktywny
 
Posty: 460
Miejscowość: Kraków

14 Maj 2007, 10:16

Ja kupiłem sobie sluchawkę bluetooth, bo w UK strasznie ścigają kierowców rozmawiających podczas jazdy. Zresztą we mnie wrąbał się kiedyś przed rondem jeden gościu bo rozmawiał przez komórkę.... Jechał jakieś 70 mph i nie zauważył że wszyscy naokoło zwalniali do jakichś 10 mph... No i w ten oto sposób gościu skasował swoje Kangoo, moje Mondeo, i jeszcze wepchnął mnie w Vauxhalla Astrę....
DFireCrow
 

24 Cze 2007, 18:15

A w tym wszystkim dobija mnie jeszcze jedno... Mianowicie widze ludzi, którzy rozmawiają przez telefon w autach za kilkaset tys. zł. Nie wierzę, by mieli oni kłopoty finansowe z kupieniem zestawu. Robią to chyba na złość!!!
Opel Astra III sedan...^^Gliwice RLZ**
Schwabschreiber
Początkujący
 
Posty: 83
Miejscowość: ^^Ożarów Mazowiecki City^^ Passat 2,0FSi Vectra 1,9cdti Clio 1,2

27 Cze 2007, 16:32

Schwabschreiber napisał(a):(...) Robią to chyba na złość!!!
Raczej z głupoty albo przez bezmyślność... :evil:
Pozdr
fourup
Nie udzielam porad na PW - tylko forum ogólne!
fourup
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 974
Miejscowość: Kraków, Słomniki
Prawo jazdy: 08 01 1999
Auto: Mercedes S124 250D
Silnik: OM602
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1990
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Fotel Alpine
    Legendarna zwinność Alpine wynika z niewielkiej masy auta. Nasi inżynierowie zastosowali tę zasadę przy projektowaniu fotela, dzięki któremu kierowca i maszyna stają się jednością. Ultralekki fotel kubełkowy Siedzenie ...

28 Cze 2007, 07:31

Może te auta za kilkaset tysięcy mają automatyczną skrzynię???
Uwierzcie mi rozmowa przez kom. podczas jazdy automatem to jest inna bajka.
Chociaż też jest zabroniona i nic tego nie usprawiedliwia.
Garet
Początkujący
 
Posty: 85
Miejscowość: Z prowincji ;)

05 Lip 2007, 00:18

Witam
Mnie również denerwuje takie zachowanie kierowców, jeśli już ktoś naprawdę musi notorycznie korzystać z telefonu podczas jazdy samochodem to polecam słuchawkę bluetooth. Pozdrawiam
Requiem for a Dream.
Piter
Stały forumowicz
 
Posty: 2942
Zdjęcia: 239
Miejscowość: Kłodzko
Prawo jazdy: 15 03 2007
Auto: Audi A6 C5
Silnik: 1.9 TDI 131KM
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2001

05 Lip 2007, 14:20

nie ale czasem to są jajca wczoraj to już doprowadziło mnie to do czerwoności. Pierwszy raz jadę w jedna stronę gość jedzie 30 km/h Audi S8 i na dodatek na światłach awaryjnych jadę w druga stronę. Inny w tym samym miejscu Range Rover stanął sobie na ulicy na zakręcie i zatamował ruch bo on gada przez telefon.
Łukasz789
Aktywny
 
Posty: 460
Miejscowość: Kraków

05 Lip 2007, 17:36

Łukasz789 napisał(a):(...) stanął sobie na ulicy na zakręcie i zatamował ruch bo on gada przez telefon.

teraz to się czepiasz!
Najpierw Ci przeszkadza, że gadają jak jadą, a potem że gadają jak nie jadą! :mrgreen:

Kiedyś też mnie taki zaskoczył - przejechałem koło niego na grubość lakieru, jakieś 30-40 kmph (hamowałem, z przeciwka Star-chłodnia)... Tyle, że w Trooperze lusterko miałem powyżej jego dachu, a on miał lusterko na wysokości moich kierunkowskazów... Tyle, że te są osłonięte grubościenną rurą 1.5"...
Gość wyskoczył z pretensjami (dalej komóra przy uchu!), ale ja byłem szybszy - warknąłem, że przez jego zatrzymanie na zakazie i w miejscu niebezpiecznym (pół auta na jezdni, tuż za zakrętem w prawo, widoczność zasłonięta ogrodzeniem) uznaję, że to On jest sprawcą uszkodzenia lakieru na mojej rurze i wyceniam to na 200PLN + lakier (czarny perłowy) + utwardzacz (za nie wiem ile...)... Facet z pół godziny odbijał błoto (z mojego orurowania), żeby sprawdzić, czy faktycznie jest ślad... :mrgreen:
Tak się zapamiętał w tym szukaniu, że podpisał mi oświadczenie (że nie ma pretensji o lusterko), wypłacił 3 stówy, a o swoim lusterku zapomniał...

Miał szczęście, że było miejsce na prawie-ominięcie Go, bo inaczej przejechałbym górą po jego aucie...




[EDIT] A-ha! to była jakaś wypasiona beemka... młodsza niż moje opony (a dwuch sezonów się na nich nie przejeździ ;) )...
Pozdr
fourup
Nie udzielam porad na PW - tylko forum ogólne!
fourup
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 974
Miejscowość: Kraków, Słomniki
Prawo jazdy: 08 01 1999
Auto: Mercedes S124 250D
Silnik: OM602
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1990

05 Lip 2007, 21:07

Trzeba ludzi uczyć jazdy bo sami sie nie nauczą. .ja rozumiem takie numery w samochodach kilu letnich za kilkanaście tysięcy złotych ale w samochodach za 300-400tys. no ludzie o ile pamiętam to większość firm ma coś takiego jak
zestaw słuchawkowy uniwersalny, który ścisza radio i mozna swobodnie rozmawiać. , wystarczy że komórka ma bluetootha. No chyba że kogoś takiego nie stać na jeszcze mały wydatek w wysokości 400-600zl.
Ostatnio edytowany przez Łukasz789, 08 Lip 2007, 14:08, edytowano w sumie 1 raz
Łukasz789
Aktywny
 
Posty: 460
Miejscowość: Kraków

07 Lip 2007, 10:25

Łukasz789 napisał(a):Trzeba ludzi uczyć jazdy bo sami sie nie nauczą. .ja rozumiem takie numery w samochodach kilu letnich za kilkanaście tysięcy złotych ale w samochodach za 300-400tys. no ludzie o ile pamiętam to większość firm ma coś takiego jak
zestaw słuchawkowy uniwersalny , wystarczy że komórka ma bluetootha. No chyba że kogoś takiego nie stać na jeszcze mały wydatek w wysokości 400-600zl.


Takie fury, o których piszesz mają tak, że jak dzwoni telefon to radio się przycisz i słyszysz rozmówcę w głośnikach samochodu a sam możesz mówić bez użycia telefonu.
Garet
Początkujący
 
Posty: 85
Miejscowość: Z prowincji ;)

08 Lip 2007, 14:07

Ja wiem bo sam posiadam takie zestaw i dlatego nie rozumiem tego.
Łukasz789
Aktywny
 
Posty: 460
Miejscowość: Kraków

10 Lip 2007, 06:40

Łukasz789 napisał(a):Ja wiem bo sam posiadam takie zestaw i dlatego nie rozumiem tego.


Ale wiesz Łukasz musimy zrozumieć tych gości
Ten pośpiech w bisssnesiiiie :mrgreen:
Garet
Początkujący
 
Posty: 85
Miejscowość: Z prowincji ;)

23 Lip 2007, 11:46

Ok ale np. w Francji rozmowa przez telefon nawet przez zestaw głośno mówiący i stłuczka oznacza spowodowanie wypadku.ja tez dużo jeżdżę i rozmawiam przez komórkę non stop ale jeśli taki ktoś zarabia miliony to stać go aby dołożyć te kilka tysięcy do samochodu i mieć zestaw głośno mówiący.
a już samobójstwem jest jak jedzie gościu te 140-160 km/h i a w ręce trzyma komórkę. To nie jest pospiech w biznesie to jest idiotyzm.
Łukasz789
Aktywny
 
Posty: 460
Miejscowość: Kraków