REKLAMA
Dzień dobry,
od dłuższego czasu borykam się z problemem znalezienia odpowiedniego samochodu dla moich rodziców. Kłopotem jest spełnienie wszystkich ich wymagań, ale do rzeczy. Budżet na samochód to 40 - 50 tys. złotych, no chyba, że znajdzie się coś ekstra - do 60 tys.
Warunki jakie musi spełniać:
wysoki komfort oraz wygodne wsiadanie, co oznacza samochód wyższy niż typowy sedan/kombi, niestety,
dobrze gdyby miał napęd 4x4, ale nie jest to wymagane,
panoramiczny dach lub szyberdach - dobrze jakby było na wyposażeniu,
duża nawigacja również.
Samochód tak naprawdę ma przewozić dwie osoby, maksymalnie i rzadko kiedy - 4, więc więcej miejsc nie potrzeba, a za to przyda się większy bagażnik,
Głównie używany jest do poruszania się do pracy (<3 km) i pod miasto (<5km) na drugi dom, więc nie są to długie trasy i myślę, że silnik benzynowy byłby lepszy niż diesel. Choć nie jest to aż tak istotne, może być z dieslem jak i z benzyną. Trasy dłuższe raczej nieregularnie, ale również i do takich będzie wykorzystywany.
W tym budżecie myślałem już nad Outlanderem II generacji, Kia Sorento, ewentualnie Nissan X-trail (tutaj sprzeciw ze strony Mamy, ze względu na wygląd samochodu) oraz Volvo XC 60, ale dobry egzemplarz pewnie przekroczy znacznie budżet. Może coś z niższych samochodów, Ford C-Max?
Aktualnie rodzice użytkują Seata Altea i na nic mniejszego w życiu się nie zgodzą.