Samochód do 17 tysięcy 2+2

15 Maj 2022, 19:45

Witam, prosiłbym o pomoc w wyborze samochodu do 17 tysięcy dla rodziny 2+2. Roczny przebieg koło 20 tysięcy kilometrów. Wymagania to silnik dobrze znoszący LPG i najlepiej jakiś pancerny, klimatyzacja, ewentualne naprawy żeby nie rujnowały domowego budżetu, brak turbo. Prosiłbym o podanie modelu wraz z silnikiem jakiego szukać. Moje typy póki co:
1. Seat Toledo, Altea, Altea xl 1,6 mpi
2. Fiat Croma 2,0
3. Nissan note niewielkie ale podobno dość pakowane, auto na łańcuszku rozrządu więc nie wiem czy warto takie w ogóle oglądać.
4. Laguna 2 1,8
Jeżeli ktoś może coś podpowiedzieć albo nawet ma do sprzedania to chętnie odkupie, jestem z Bielska Białej ale i 300 kilometrów mogę dojechać po auto.

16 Maj 2022, 07:33

1. Seat Toledo, Altea, Altea xl 1,6 mpi

16 Maj 2022, 07:40

Zwróć uwagę, że taka Altea XL waży koło 1400 kg i delikatnie mówiąc 102ps nie zapewnia jej żadnych osiągów

Zwróć uwagę na corollę verso. Ciekawą opcją są ford c-max (z każdym benzyniakiem) i opel zafira 1.8 jeśli akceptujesz dodatkowe kilka stów na regulację luzów zaworowych co 30-40kkm.

Jeśli miałbym sam wybierać to pewnie zafira.

16 Maj 2022, 08:11

Ktoś kto szuka niskich kosztów i brak turbiny raczej nie szuka sportowych doznań ani wyścigówki i jarania się tabelkami.
Ja osobiście pomyślał bym może nad czymś w stylu Sharana/Galaxy

16 Maj 2022, 08:58

Pomiędzy sportowymi osiągami a brakiem możliwości wyprzedzania jest jeszcze masa przestrzeni, w której da się znaleźć odpowiedni model.
Żeby jeszcze ten brak osiągów szedł w parze z niskim spalaniem to można się zastanowić, nooo ale to nie ten przypadek

16 Maj 2022, 09:14

Nie zależy mi na sportowych osiągach a jedynie na spokojnym przemieszczaniu się z punktu a do b. No i żebym na autostradzie nie wyprzedzał tirów z duszą na ramieniu. Czyli rozumiem że zarówno C-Max jak i Zafira wymagają regulacji luzów zaworowych, tak?

16 Maj 2022, 10:02

Brać pod uwagę auta sprowadzane czy raczej sobie odpuścić?

16 Maj 2022, 10:07

Jak coś żeby wracać takim sprowadzanym samochodem to musi on mieć oryginalne tablice?

16 Maj 2022, 10:11

laik22 napisał(a):Czyli rozumiem że zarówno C-Max jak i Zafira wymagają regulacji luzów zaworowych, tak?

Nie przejmuj się luzami zaworowymi bo nie jest to wielki problem sądzę że wydasz więcej na usterki trapiące te auta niż na reg.zaworów.

laik22 napisał(a):Brać pod uwagę auta sprowadzane czy raczej sobie odpuścić?

Bierz pod uwagę auta w dobrym stanie technicznym resztę odpuść.

laik22 napisał(a):Jak coś żeby wracać takim sprowadzanym samochodem to musi on mieć oryginalne tablice?

Nie chodzi o tablice tylko o wymeldowanie.

16 Maj 2022, 10:12

Nie będzie miał oryginalnych tablic - w DE auto jest z pewnością wyrejestrowane aby sprzedawca niemiecki mógł ubezpieczyć kolejny samochód. W dowodzie rejestracyjnym masz datę wyrejestrowania samochodu w DE. Tablice to tzw. wyklejanki zamówione na alle..... na wzór numeru z niemieckiego dokumentu. Nawet gdy jest ubezpieczenie OC na taki samochód zgodnie z prawem nie można się nim poruszać.

16 Maj 2022, 10:21

laik22 napisał(a):Jak coś żeby wracać takim sprowadzanym samochodem to musi on mieć oryginalne tablice?

Jeśli auto na zdjęciach w ogłoszeniu ma założone blachy to możesz być pewien, że są znalazly się tam po prostu "na sztukę".
Zgodnie z prawem albo laweta albo bierzesz dokumenty, rejestrujesz/ubezpieczasz i wracasz po auto już że swoimi blachami

16 Maj 2022, 11:27

To ja powiem z innej beczki niestety prawo nie gania za ostro jeżdżących na obcych tablicach. Sam tak przejechałem sporo tysięcy kilometrów a mam kolegów którzy pracują za granicą i od kilku lat nie mieli żadnego auta na polskich blachach a jeżdżą

Ostatnio znajoma spowodowała kolizję na obcych blachach i skończyło się mandatem a ubezpieczyciel nic nie negował.

Więc tak jak powiedziałem jest nie zgodne z przepisami ale powszechnie praktykowane.

16 Maj 2022, 11:37

Jakby trafić na kumatego z którym się miało kolizję nawet z jego winy to nie przyjąłby mandatu a w sądzie wygrałby bez najmniejszego problemu. Jeżeli uczestniczyć w wypadku z naprawdę dobrym autem - chwila decyduje o całym życiu i przyszłości. Jakby tak ubezpieczyciel wystawił 500 tys. za szkody podejście do tematu byłoby inne.
Taki samochód nie powinien być dopuszczony do ruchu - wydziały komunikacji mimo tylu lat nie są w stanie wydawać dowodów rejestracyjnych ani tablic zjazdowych.
500 zł mandatu i zakaz dalszej jazdy to najmniejszy problem w tej sytuacji

16 Maj 2022, 11:45

motozakup napisał(a):Jakby tak ubezpieczyciel wystawił 500 tys. za szkody podejście do tematu byłoby inne.

Niestety mylisz się napisałem oględnie "kolizja" to był poważny wypadek z dużymi stratami materialnymi + pewnie będzie renta przekierowana na ubezpieczyciela i nikt niczego nie neguje.

p.s.

Ja na niemieckich blachach pod komendą skróciłem sobie drogę jadąc przez chwilę pod prąd i dostałem śmieszny mandat nawet nie pamiętam jaki

Auto było kolegi który jeździł przy Wschodniej granicy Polski więc non stop kontrole i przez rok 1eden mandat mój

Nikogo do niczego nie zachęcam ale tak jest skonstruowany świat.
My nie jesteśmy wyjątkami