30 Lip 2021, 15:35
Rozciągające się łańcuchy rozrządu, wadliwe napinacze rozrządu, wysoki pobór oleju(delikatna konstrukcja, puszczają pierścienie), zbieranie się nagaru(pogorszenie osiągów). Wysokie koszty serwisu, bo te silniki były pewnym przełomem, niektóre wersje posiadały turbinę i kompresor.
Rozrząd na łańcuchu z założenia miał być bezobsługowy, a silniki vaga z tych lat często wymagają częstotliwości wymian jak przy rozrzadzie na pasku. Po prostu żałosne, bywały sytuacje gdzie łańcuch po prostu pękał i silnik do wymiany albo remont 10+ tyś.
Oczywiście te silniki jeżdżą, ale jest sens ryzykować, skoro konkurencja oferuje silniki które można zarżnąć jedynie poprzez zły serwis?