Duży samochód dla rodziny 2+4

01 Cze 2021, 08:36

Osoby: rodzice i czwórka dzieci w wieku 13, 8, 4, 2. Dwoje najmłodszych używa fotelików, ośmiolatce wystarczy podkładka, najstarsze już jeździ bez.

Sposób użycia:
1. 80% jako drugi samochód do jazdy po mieście (odwieźć / przywieźć dziecko, skoczyć po zakupy itp) w sytuacji kiedy nasz pierwszy (Lexus CT) jest już w użyciu przez drugiego rodzica - zwykle 2-3 razy w tygodniu zachodzi potrzeba użycia dwóch samochodów.

2. 10% wycieczki całą rodzoną poza miasto (typu - odwiedzić dziadków itp) - wszyscy muszą się zmieścić
3. 10% dłuższe wyjazdy całą lub prawie całą rodziną

Obecnie posiadamy 2 małe samochody (Lexus CT i Ford Fusion) - sprawdzają się idealnie w zastosowaniu 1., natomiast nie da się zapakować wszystkich do jednego i pojechać na wycieczkę, więc chcemy zastąpić Forda czymś co da radę w trasie.

Wymagania:

* automat
* coś w miarę nowego, nie jakiś grat z poprzedniej dekady, może być nowy z salonu w obrębie klasy średniej (do 200 tys. ok, ale nie chcę premium); ewentualnie trochę używany z gwarancją / z pewnego źródła
* poziom bezpieczeństwa odpowiadający współczesnym standardom
* w miarę żwawy aby pod obciążeniem dał radę w trasie i nie trzeba było wyłączać klimy przed wyprzedzaniem jak w Fusionie :D
* Android Auto - opcja nawigacji z uwzględnianiem korków w Wawie - bezcenna
* jakiś bagażnik w trybie 7 osobowym powinien być; wiem że szału nigdy nie będzie, ale jednak żeby ze 2-3 średnie walizki lub mała spacerówka weszły


Moje typy:
1. nowa Toyota Highlander Hybrid 2.5 - miałem na testy, więc mam dużo spostrzeżeń:
+ jeździ suuuper fajne, nie brakuje mocy, osiągnięcie 140 na autostradzie to pikuś
+ niskie spalanie w mieście; człowiek nie ma wyrzutów sumienia po spojrzeniu w komputer po zawiezieniu dziecka do szkoły. Średnia 7-8l to rewelacja na odcinku 8km, po nocy (na zimno).
+ ogólnie znam ten napęd z Lexusa (tylko tu jest nawet lepszy) i nie mogę złego słowa powiedzieć
+ bezawaryjność, prostota konstrukcji
+ dobry komfort, świetne wyciszenie
+ dużo miejsca w środku, bardzo wygodne fotele w pierwszym rzędzie i dwa miejsca w drugim
- kanapa zamiast trzech siedzisk w drugim rzędzie - trzy osoby w drugim już nie pojadą
- trzeci rząd niski i niewygodny - na razie dla dzieciaków ok, ale jak podrosną? najstarsza już powiedziała, że nie będzie tam siedzieć, bo ma nogi pod brodą (fakt, ma długie nogi)
- trochę za miękkie zawieszenie na mój gust (ale dla mnie CT nie jest za twardy, więc może muszę się przyzwyczaić)
- za dużo błyszczącego plastiku na desce rozdzielczej (mnie się nie podoba), plastikowe drewno, trochę nie moja estetyka
- cena w górnym zakresie tego co chciałem wydać / brak używanych z polskiej dystrybucji na rynku

2. VW Sharan lub Seat Alhambra; nie jeździłem jeszcze ale oglądałem
+ trzy siedzenia w drugim rzędzie
+ trzeci rząd chyba lepszy niż w Highlanderze - jakoś te oparcia lepiej wyprofilowane wyglądają
+ nieco krótszy od Highlandera więc w mieście łatwiej zaparkować
- używane dostępne głównie diesle; mam obawy jak z awaryjnością czy się nie wpakuję w jakąś minę
- nowe tylko TSI + DSG (jak z awarynością przy jeździe po mieście?), słabe osiągi (ok. 11s do setki?); do miasta na pusto da radę, ale w trasie załadowany po dach to chyba za dobrze nie będzie....
- przestarzałe, ostatnia wersja z 2012, wnętrza używanych wyglądają bardzo tandetnie; w Toyocie przeszkadza mi plastik, ale tu to już nawet nie plastik tylko jakiś [...]

3. Ford Galaxy - największa niewiadoma - widziałem tylko na zdjęciach. Zalety w sumie podobne jak Sharan, ale w ofercie są mocniejsze jednostki benzynowe i hybryda. Kusi mnie żeby pożyczyć / przejechać się. Warto?
Z minusów - mam Forda i jednak nie jest to ta półka jakościowa co japońce. Ciągle się sypią jakieś drobiazgi a z tego co widzę na forach to inni mają podobne spostrzeżenia. Przynajmniej części względnie tanie.

4. Toyota Sienna
+ bardzo dużo miejsca w środku
+ 360KM, jeździ bardzo fajnie
+ mały promień skrętu nadrabia duże gabaryty
+ prosta konstrukcja, ponoć nie do zajechania
- jeszcze większy od tych dwóch pierwszych; 5,15 nie mieści się na typowym miejscu parkingowym; ale nadrabia zwrotnością
- pali jak smok, a gazu nie chcę bo bagażnika w ogóle już nie będzie; albo będzie nie większy niż w tych wyżej, więc nie warto
– (duży minus) dostępne niemal wyłącznie rozbitki z USA, brak gwarancji
– brak AA, infotainment z poprzedniej epoki, do tego nie do końca kompatybilny z Europą (np. radio nie odbiera wszystkich stacji itp).

5. Honda Odyssey / Chrysler Town&Country - nie widziałem, ale zasadniczo chyba te same wady/zalety co Sienna. T&C są ponoć z polskiej sieci dystrybucji, ale niestety same stare graty. Jeden taki okropnie rdzewiejący parkuje na mojej ulicy, więc raczej nie biorę pod uwagę.

Coś pominąłem?
Co byście wybrali?

Tak ogólnie to jakby ktoś zrobił coś co ma tyle miejsca w środku co Sienna, z układem siedzeń jak Sharan, wykończeniem wnętrza jak CT i napędem jak Highlander to brałbym bez zastanowienia. A tak jest problem :D
Ostatnio edytowany przez Rust, 01 Cze 2021, 08:51, edytowano w sumie 1 raz
Rust
Nowicjusz
 
Posty: 21

01 Cze 2021, 08:48

Szczerze mówiąc jeśli piszesz, że auto będzie używane "sporadycznie" to olałbym temat nowego. Utrata wartości w stosunku do przebiegu będzie kosmiczna.
Świetnie wykonane wnętrze w "europejskim" modelu znajdziesz w s-max w wersji vignale. Niestety pod maską diesle
Jakiś randomowy link
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

01 Cze 2021, 09:29

No właśnie nie jest używane sporadycznie, tylko niemal codziennie. Do tego dojdą dłuższe wyjazdy. Poza tym co masz na myśli "utrata wartości w stosunku do przebiegu"? - utrata wartości zależy głównie od ceny za jaką go kupię a nie tego czy używany czy nie. Jak kupie używane Volvo XC90 za 200 tys to będzie tracić wolniej?
Rust
Nowicjusz
 
Posty: 21

01 Cze 2021, 10:05

Rust napisał(a):No właśnie nie jest używane sporadycznie, tylko niemal codziennie. Do tego dojdą dłuższe wyjazdy.


Spalanie też będziesz liczył w odniesieniu do ilości odpaleń silnika? Liczy się przebieg jaki auto zrobi a nie ile razy do niego wsiadasz.

Rust napisał(a):Poza tym co masz na myśli "utrata wartości w stosunku do przebiegu"? - utrata wartości zależy głównie od ceny za jaką go kupię a nie tego czy używany czy nie. Jak kupie używane Volvo XC90 za 200 tys to będzie tracić wolniej?


Auto traci najwięcej po wyjeździe z salonu, później z biegiem lat utrata wartości zarówno procentowo (jak i oczywiście kwotowo jest coraz mniejsza).
Ktoś zapłacił za nowe xc90 w salonie załóżmy 300k, pojeździł 3 lata i teraz możesz kupić coś z rocznika 2018 za te 200 czyli za możliwość jazdy nowym autem przez 3 lata "stracił" 100k plnów nie uwzględniając inflacji. Ile zrobił w tym czasie kilometrów? Jeśli 100 tysięcy to każdy kilometr nie licząc kosztów eksploatacji kosztował go złotówkę, jeśli zrobiłby 50 tysięcy to 2 złote. Dolicz paliwo, ubezpieczenia, serwisy. A Ty ile zrobiłbyś nowym autem przez 3 lata?
Na przykładzie volvo
Nowe xc90 - 300k
xc90 2018 - 200k (100k "straty" przez 3 lata, 30%)
xc90 2015 - 150k (50k "straty" przez kolejne 3 lata, 25%)

W dużym uproszczeniu kupując 3 letnie xc90 za 200k i sprzedając je po kolejnych 3 latach masz w kieszeni 50k "oszczędności" w stosunku do sytuacji kiedy kupiłbyś nowy. Patrząc na to z ekonomicznego punktu widzenia to kupno prywatnego auta w salonie ma sens wyłącznie kiedy stać cię żeby wziąć na klatę największą utratę wartości albo masz tym zamiar jeździć 10 lat
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

01 Cze 2021, 10:40

Tym sposobem to powinienem zostawić sobie tego starego forda - jak mu dołożę nowy tłumik to nawet zyska na wartości!

Chciałbym jednak zauważyć że nigdzie w wymaganiach nie pisałem o utracie wartości czy kosztach utrzymania. Mam określony budżet i chce go przeznaczyć na coś w miarę nowego i bezproblemowego. Tak, raczej zamierzam jeździć dłużej niż 5 lat. Dlatego może być używane ale nie stare.


W sumie V6 palące 20l jeśli chodzi o finanse też mogłoby być (przebiegi drugim autem robię ok 10kkm rocznie, więc nie zauważyłbym nawet w miesięcznym budżecie), ale spalania nie liczę ze względu na finanse tylko ochrone środowiska. I dlatego pisałem że wolę coś palącego rozsądnie przy danym sposobie użycia (choć zdaję sobie sprawę że 3,6 l z Lexusa CT w trasie i 4,5 w mieście żadne duże auto nie pobije).


Ok, wygląda na to że muszę tego Galaxy jednak zobaczyć, bo są dostępne mocne wersje benzynowe i nawet używki są, no i te niezależne siedzenia kuszą.
Rust
Nowicjusz
 
Posty: 21

01 Cze 2021, 12:36

Jak ty tym lexusem jeździsz? Wyniki dla aurisa nieosiągalne :mrgreen:

No to kupno nowego auta za 200, zrobienie nim 50k i sprzedaż po 5 latach za mniej niż 100 nie jest problemem to tylko chodzić po salonach i wybierać :ok:

"Mocne benzyny" w europejskich autach to stosunkowo skomplikowane silniki. Jedzie się przyjemnie ale na długą i bezproblemową eksploatację nie można się nastawiać. O wiele bezpieczniejsza w tej kwestii byłaby np. wymieniana przez ciebie sienna (i ogólnie ameryka z normalnymi pojemnosciami). Możesz popatrzeć na mazde cx9, też stany ale większość to tylko 2,5, znane zresztą w europie. Może jest coś na rynku co nie było spektakularnie rozwalone
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Nowe Audi S3 - dane techniczne i wyposażenie
    Silnik nowego Audi S3 Nowo zbudowana jednostka napędowa 2.0 TFSI o mocy 221 kW (300 KM) i momencie obrotowym 380 Nm Przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 4,8 sekundy , zużycie benzyny: 6,9 litra na 100 km (z przekładnią S tronic)Sportowy ...

02 Cze 2021, 05:33

Invi napisał(a):
Wczoraj, 13:36

Jak ty tym lexusem jeździsz? Wyniki dla aurisa nieosiągalne :mrgreen:


Kwestia natężenia ruchu, pokonywanych tras, umiejętności przewidywania i odpowiedniego żeglowania w trasie. Przy czym trasy podwarszawskie, tudzież przelotówki Warszawskie, więc prędkosci raczej częściej 50-70 km/h niż 90-100, czasem utkniecie na światłach Przejazd przez Wawe z Bemowa do Otwocka i z powrotem - 3,8 l/100, tryb normal. W trybie Eco IMHO nie da się jeździć. Przy czym jak dokładnie tę samą trasę pokonywałem tuż po zakupie i nie umiejac jeździć hybryda, to spaliłem 5,5.

Żona już tak nie umie i ma srednia z dojazdow do pracy w obrębie Warszawy ok. 5,0-5,2 (100% miasto, zwykłe ulice ze światłami).
Rust
Nowicjusz
 
Posty: 21

14 Cze 2021, 20:16

Witam właściwie nie masz za dużego wyboru przy rodzinie 2+4 jeżeli chodzi o auta nowe. Na naszym rynku dostępne są jedynie kombivany spełniające wymogi dla takiej rodziny. Nie są to jednak małe auta. I troszkę bardziej przypominają dostawca ja niż osobówkę ale walory praktyczne są niewątpliwie. Mercedes v klasa lub Mercedes Vito. Peugeot traveller, citroen spacetourer, toyotą proace. I to praktycznie wszystko. Auta typu ford Galaxy, Ford S-Max, renault Espace, Citroen C4 grand Picasso,Sharan czy Alhambra to auta dla rodziny 2+3. Jeżeli chodzi o auta sprowadzane to pozostaje tylko USA i Kanada. Tam rynek vanów ma się świetnie i jest w czy wybierać. Nie koniecznie trzeba ściągać powypadkowy nowy też się da aczkolwiek nie jest to najtańsze (tylko co przy braku alternatywny). Do wyboru masz wskazane już wcześniej: Toyota Sienna, Chrysler town country lub Dodge grand caravan( w Europie występowały pod szyldem Lancia Voyager ale tylko do 2016 roku) Honda Odyssey, Hyundai pallisade, Kia Sedoma, Chrysler Pacyfica (tu masz również hybrydę plugin) i wiele aut typu SUV Dodge Durango, Cadillac escalade i wiele innych.
Ostatnio edytowany przez Przemutek, 14 Cze 2021, 20:38, edytowano w sumie 1 raz
Przemutek
Nowicjusz
 
Posty: 6

14 Cze 2021, 20:18

S-Max dla rodziny 2+4? Bez szans.
Przemutek
Nowicjusz
 
Posty: 6

14 Cze 2021, 20:24

Smaxa nie rozważałem. Galaxy jest większy, ale dostępny w praktyce tylko w dieslu. Mocnej benzyny z automatem nie polecał nawet sam sprzedawca w fordzie, bo PowerShifty się sypią.

Ale trochę nie rozumiem co to znaczy bez szans - ma 7 miejsc, te miejsca z tyłu dla dzieci dają radę. Próbowaliśmy i jakoś nie było problemu się zapakować. Po przymiarkach wyszło nam że w sumie Sienna za duża.
Rust
Nowicjusz
 
Posty: 21

14 Cze 2021, 20:31

Mam S-Maxa i trójkę dzieciaków.jezeli mamy czwórkę to do smax nie wejdą. Na trzecim rzędzie jestem już mało miejsca na nogi. Poza tym nie ma prawie wcale bagażnika, a tylne fotele "prawie dotykają tylnej szyby". Galaxy jest chyba troszkę dłuższy także pewnie będzie miał więcej miejsca na nogi. Sam będę szukał czegoś większego i sprzedawał S-Max a. Plusem forda jest to że prowadzi się naprawdę dobrze jak Mondeo. Nie ma poczucia tak dużej wysokiej budy. Co do automatu to w fordach nie ma już od 2019 powershift. Ford zaczął montować hydrokinetyczne automaty. Mam i jest ok.
Ostatnio edytowany przez Przemutek, 14 Cze 2021, 20:35, edytowano w sumie 1 raz
Przemutek
Nowicjusz
 
Posty: 6

14 Cze 2021, 20:34

Zerknij na Lancia Voyager z końcówki produkcji.
Przemutek
Nowicjusz
 
Posty: 6

24 Lip 2021, 00:28

Ta Hybryda w Galaxy mnie intryguje, jeździłeś? Ja muszę się wybrać na jakąś jazdę niedługo. Masz to gdzie podładować (wystarczy zwykłe gniazdko 230V)? Jeśli tak to może dać sensowne oszczędności i bardzo niskie spalanie na krótkich dystansach.

Sharana lub jego bliźniaka Alhambrę można za to dostać używanego z silnikiem TSI 200KM lub 220KM w zależności od wersji, to już jedzie całkiem ładnie, choć pewnie sporo pali, ale jak głównie miasto to jakiś kompromis.

To by były moje główne typy.

Czemu Powershift w fordzie ma padać z mocnymi benzynami? W dieslu przy wysokim momencie przeciążenia nie będą większe?

Będę miał podobny dylemat teraz, tylko ja 2+3, a miejsce 6 i 7 fajnie byłoby mieć, ale nie muszę i raczej wybiorę coś z: Galaxy (7os), Sharan (7os), Alhambra (7os), S-Max (5os), Espace (5os). U mnie 23-27tys rocznie robione będzie i też mam zagwozdkę czy nowy, czy używka, czy diesel, czy benzyna, a może ta nowa fordowska hybryda? Tyle pytań i na razie żadnych odpowiedzi.
Lukxxx
Początkujący
 
Posty: 157
Miejscowość: Lublin

24 Lip 2021, 11:19

Galaxy w hybrydzie jest tylko na papierze - byłem u dealera i powiedział że nie ma i w tym roku nie będzie. Natomiast nowe Galaxy w dieslu mają dopiero na grudzień.

Kupiłem Highlandera (wiem, trochę mało rozsądne od strony finansowej, ale auto mi się podoba, a pieniędzy do grobu nie zabiorę). Dzisiaj odebrałem.

Dam znać jak się sprawuje.

Na razie przejechałem od dealera w Radości do siebie na Bemowo przez Warszawę, ok 30 km, komputer pokazał spalanie 6.8 l/100, ale to wszystko przez kilkukilometrowy korek na S8 spowodowany zwezeniem z trzech pasów do jednego (głupi nie skonfigurowałem sobie Android Auto przed wyjazdem). Do korka oscylował w okolicach 5.8-6.2 przez dłuższy czas.
Rust
Nowicjusz
 
Posty: 21

24 Lip 2021, 12:32

Rust napisał(a):Dam znać jak się sprawuje.


To super, czekamy, sam jestem ciekawy tego auta :ok:
Żeby jeszcze miał jakieś v8 pod maską :mrgreen:
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10181
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe