REKLAMA
Czasami badanie w takiej stacji diagnostycznej nic nie da, komputer nie wykryje wady.
Ja mialem kiedys ze mi sciagalo to tez pojechalem na stacje zeby sprawdzili to wzieli na maszyne i za chwile koles powiedzial ze jest oki
-to ja ze sciaga
-on ze komp nic nie pookazal czyli wszystko jest oki.
Pojechalem do mechanika co mi robil zawsze przy aucie, powiedzialem co i jak, on wsiadl pojechal za chwile przyjechal i odrazu powiedzial co jest.
Wachacz byl przykrecony do takiego trojkacika malego i w nim zrobil sie luz i podczas jazdy wachacz cofal sie milimetr i efekt byl ze sciagalo.
A tego na stacji mechaniki niewykryli.
