SKODA FAVORIT (gaśnie, rzuca i w ogóle)

29 Sty 2009, 09:35

Witam.

Jadę dziś do mechanika i wiadomo, że z nimi jak w rosyjską ruletkę nigdy nie wiadomo na kogo się trafi.

Chodzi mi co może być przyczyną tego, że Favoritka gaśnie na luzie? Tzn. na zimnym silniku nawet nie, ale jak pojeździ chwile to tak. Jeszcze strasznie rzuca jak jedzie się na 3-4ce i puści gaz to zamiast pomału zwolnić to to taką "żabę" puszcza przód-tył. W ogóle silnik coś pracuje nierówno zarówno jak puszcze gaz jak i dodam mu gazu to i tak jest takie jakby zwiększanie się samoistne i zmniejszanie obrotów silnika...

Może miał ktoś podobne? Co to może być? Ja się za bardzo nie znam na takich szczegółach a brat mnie prosił, żeby mu auto naprawić, więc wole wcześniej zasięgnąć opinii.

Z góry dzięki za szybkie odpowiedzi.

Pozdrawiam.
VVTi
Nowicjusz
 
Posty: 19
  • 29 Sty 2009, 09:42

    auto ma LPG? I dzieje sie to na LPG?
    artur73
    Moderator - Jakie auto kupić?
     
    Posty: 5789
    Zdjęcia: 38
    Miejscowość: POZNAŃ
    Prawo jazdy: 02 10 1991
    Przebieg/rok: 25tys. km
    Auto: Renault
    Silnik: 1,6 110KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Hatchback
    Skrzynia biegów: Manualna

    29 Sty 2009, 10:12

    nie to jest benzyniak 1,3 silnik.
    VVTi
    Nowicjusz
     
    Posty: 19

    29 Sty 2009, 10:22

    może sonda lambda padnięta i zalewa silnik benzyną ... ciężko powiedzieć
    Proste są dla szybkich samochodów, zakręty dla szybkich kierowców - Colin McRae
    adam-and1
    Aktywny
     
    Posty: 479
    Miejscowość: Katowice
    Przebieg/rok: 15tys. km
    Auto: szukam igły ;-)
    Paliwo: Benzyna

    29 Sty 2009, 10:40

    przeglądnąc należy gaznik.
    artur73
    Moderator - Jakie auto kupić?
     
    Posty: 5789
    Zdjęcia: 38
    Miejscowość: POZNAŃ
    Prawo jazdy: 02 10 1991
    Przebieg/rok: 25tys. km
    Auto: Renault
    Silnik: 1,6 110KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Hatchback
    Skrzynia biegów: Manualna

    29 Sty 2009, 11:51

    tak tylko widzę, że jak to ta sonda to mnie ze 300 zł naprawa wyniesie... szlag.

    a jakieś inne pomysły? dzisiaj znowu jechałem to jak był zimny to elegancko noga z gazu nic nie szarpie, zwalnia... jak się zagrzał to już go rzucało gasł na światłach, obroty skakały czy niskie czy wysoki to i tak tak nierówno pracował...

    co to może się dziać... niby była tam czyszczona dysza niskoobrotowa i jakis kabelek do niej prowadzony nowy ale hmm... pochodziło tydzień i teraz jest dalej to co było plus nierówna praca silnika...
    VVTi
    Nowicjusz
     
    Posty: 19

    29 Sty 2009, 12:40

    VVTi napisał(a):tak tylko widzę, że jak to ta sonda to mnie ze 300 zł naprawa wyniesie... szlag.

    a jakieś inne pomysły? dzisiaj znowu jechałem to jak był zimny to elegancko noga z gazu nic nie szarpie, zwalnia... jak się zagrzał to już go rzucało gasł na światłach, obroty skakały czy niskie czy wysoki to i tak tak nierówno pracował...

    co to może się dziać... niby była tam czyszczona dysza niskoobrotowa i jakis kabelek do niej prowadzony nowy ale hmm... pochodziło tydzień i teraz jest dalej to co było plus nierówna praca silnika...



    hmm jeśli na zimny jest ok a na ciepłym silniku dzieją się wyżej opisane cuda to właśnie miałem tak w samochodzie mojej dziewczyny i to była sonda lambda ale przyczyna usterki w Twoim samochodzie może być zupełnie inna
    Proste są dla szybkich samochodów, zakręty dla szybkich kierowców - Colin McRae
    adam-and1
    Aktywny
     
    Posty: 479
    Miejscowość: Katowice
    Przebieg/rok: 15tys. km
    Auto: szukam igły ;-)
    Paliwo: Benzyna

    29 Sty 2009, 14:21

    niby była tam czyszczona dysza niskoobrotowa i jakis kabelek do niej prowadzony nowy ale hmm... pochodziło tydzień i teraz jest dalej to co było plus nierówna praca silnika...[/quote]

    Skoro grzebane było coś przy gazniku i była poprawa przez tydzień ale problem wrócił,to ja nadal sądzę że coś jest nie tak z tym gaznikiem...
    artur73
    Moderator - Jakie auto kupić?
     
    Posty: 5789
    Zdjęcia: 38
    Miejscowość: POZNAŃ
    Prawo jazdy: 02 10 1991
    Przebieg/rok: 25tys. km
    Auto: Renault
    Silnik: 1,6 110KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Hatchback
    Skrzynia biegów: Manualna

    26 Lut 2009, 17:29

    Witam!!!
    Oczywiste jest w tym przypadku, że należy wymiennić dyszę elektro magnetyczną która odpowiedzialna jest za niskie i wysokie obroty. Miałem podobne objawy i wymiana tej dyszy załatwiła problem. Z tego co pamiętam kosztowała 35zł + wymiana 10zł. Skoda śmigała jeszcze długo. Pozdrawiam powodzenia
    ice997
    Nowicjusz
     
    Posty: 2

    26 Lut 2009, 21:57

    Z całym szacunkiem koledzy jak nie wiecie to nie wprowadzajcie w błąd, bo narazacie na niepotrzebne koszty, moim zdaniem dysza biegu jalowego do wymiany lub sprawdzic przewody od modulu zaplonowego do aparatu zaplonowego.
    zibi58
    Początkujący
     
    Posty: 57

    27 Lut 2009, 15:33

    Jestem przekonany na 99% że to dysza elektomagnetyczna. Miałem takie same objawy w swojim aucie. Po wymianie problem ustał.
    ice997
    Nowicjusz
     
    Posty: 2

    28 Lut 2009, 09:55

    Spróbuj membrane przyśpieszacza zapłonu.W faworiyce jest coś takiego,jeśli pękła to silnik będzie warjował właśnie tak jak Ty opisałeś.
    sebacrx3