Spalanie na krótkich odcinkach

31 Sty 2016, 11:12

Witam, po wczorajszej niezbyt przyjemnej dyskusji, postanowiłem dokładniej się przyjrzeć zależności spalanie/długość przejechanego odcinka.
Dziś jechałem taką krótką trasę, idealną do sprawdzenia tej zależności.
Jechałem z Zegrza Południowego na Marywilską 44 w Warszawie.
Całkowita długość trasy ok 20km. Niedzielny poranek, temp 2 stopnie na plusie- ruch praktycznie żaden. Jadę przez Nieporęt i ul Płochocińską -teren zabudowany lub ograniczenia do 70km/h- praktycznie jazda 60-80km/h.
4 ronda 5 świateł (złapało mnie jedno).
Czyli warunki wręcz idealne do oszczędnej jazdy. Ruszam z pod domu od razu po uruchomieniu silnika-po 100m wynik na wyświetlaczu 50l/100km po 1km spadło do 12l
3km-10 /100km
5km-8 /100km
10km-7 /100km
20km-6/100km
Wskaźnik zużycia paliwa w lancerze jest dość dokładny-przy tankowaniu wszystko się zgadza. Zaznaczam, warunki i prędkość, a także jazda były wręcz idealne. Wnioski wyciągnijcie sobie sami.
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0
yeti65
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3812
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Pieniężno
Prawo jazdy: 29 11 1984
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Duster , Tucson 2.0D 4x4
Silnik: 1.0 100KM 2.0D 112KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

31 Sty 2016, 12:30

A jakie tu wyciągać wnioski? Wszystko jak dla mnie najzupełniej ok. Najważniejsze jednak jest to, że spalanie, kóre ci pokazuje komputer nie jest tożsame ze spalaniem faktycznym - to, co pokazuje komputer to spalanie chwilowe lub średnie ( zależy na jakie miałeś przełaczony komputer ). A wskazań rzeczywistego spalania nie ma w żadnym samochodzie. Rzeczywiste spalanie można obliczyć TYLKO na dwa sposoby, przy czym ten drugi jest łatwiejszy do zrfealizowania i bezpieczeniejszy dla samochodu :
1) - do pustego baku ( trzeba z baku spuścić calutkie paliwo ) wlewa się 10 litrów paliwa i się jeździ tak jak zawsze. Do momentu, aż auto stanie. Patrzy się na licznik km i wszystko jasne. Ale ten sposób był dobry dla samochodów z pompką paliwa mechaniczną i jak auto miało koresk spustowy paliwa w baku. Np. stare Polonezy albo Fait 125p. 2) - leje się pełny bak paliwa ( pod korek ) i sie jeździ. Po przejechaniu dokładnie 100 km należy się zatrzymać i uzupełnić bak aż po korek. I wtedy też wszystko jasne. Tyle tylko, że trzeba mieć przy sobie karnisterek z paliwem i lejek.
Innego sposobu na obliczenie spalania nie ma. Mało tego - dokładnego spalania nie sprawdzi się, jak po zatankowaniu jedzie sie cały czas. Podczas testu trzeba użytkować auto tak jak zaqwsze, czyli uruchamiać auto na zimnym silniku i nim jechać tak jak zawsze. Spalanie samochodu zalezy od czasu nagrzewania silnika ( na ssaniu auto pali o wiele więcej niż normalnie, a w miarę nagrzewania silnika to spalanie spada. Oprócz tego silnik spali więcej paliwa podczas rozpędzania się np. spod świateł, czy zmiany biegów na niższy.
yeti65 napisał(a):praktycznie jazda 60-80km/h. 4 ronda 5 świateł (złapało mnie jedno). Czyli warunki wręcz idealne do oszczędnej jazdy.

To nie są warunki do idealnie oszczędnej jazdy. Oszczędna jazda to jazda cały czas z ekonomiczną prędkością obrotową silnika ( zazwyczaj zielone pole na obrotomierzu ) oraz całkowite hamowanie silnikiem. Jazda z prędkością 60 km/h na 5 biegu to nie jest jazda ekonomiczna, ponieważ wskazówka obrotomierza nie znajduje się na zielonym polu. Jazda ekonomiczna zaczyna się np przy prędkości 90 km/h na 5 biegu. Wtedy obrotomierz pokazuje około 2,5 tys obr/min. I wtedy wskazówka obrotomierza jest na zielonym polu. czyli czysto ekonomiczna jazda, przy której można powiedzieć, że sie jedzie oszczędnie, to jazda tak w sumie na ekspresówce albo autostradzie i to z prędkością obrotową silnika, mieszczącą sie w zakresie zielonej linii na obrotomierzu. A jazda 140km/h na 5 biegu jak się nie mylę już przekracza to wskazanie. Jazda mieszana ( teren zabudowany i niezabudowany, skrzyżowania, światła, ronda itp to nie są warunki do jazdy ekonomicznej.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

31 Sty 2016, 14:14

MotoAlbercik napisał(a):Najważniejsze jednak jest to, że spalanie, kóre ci pokazuje komputer nie jest tożsame ze spalaniem faktycznym

Nie zgodzę się z tobą, w lancerze komputer pokazuje średnie dzienne spalanie, więc do takiego pomiaru jest ok, po drugie nie chodziło mi o podanie spalania z jakąś wielką dokładnością i do tego wskazania komputera są wystarczające.
MotoAlbercik napisał(a):Jazda ekonomiczna zaczyna się np przy prędkości 90 km/h na 5 biegu. Wtedy obrotomierz pokazuje około 2,5 tys obr/min.

Tu również nie masz racji, lancer ma system mivec, który odłącza 2 cylindry przy małym obciążeniu i niskich obrotach, u mnie najbardziej ekonomiczna prędkość to około 70km/h na 5 biegu(1700-1800 rpm)
MotoAlbercik napisał(a):A jakie tu wyciągać wnioski?

Większość na tym forum ma świadomość tego co tu napisałem, ale na pewno nie wszyscy.
opinie-na-temat-golfow-3-1-9-tdi-vt91395.htm
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0
yeti65
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3812
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Pieniężno
Prawo jazdy: 29 11 1984
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Duster , Tucson 2.0D 4x4
Silnik: 1.0 100KM 2.0D 112KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

31 Sty 2016, 14:32

No cóz - jeżeli uważasz, że spalanie średnie ( nawet dzienne ) jest tożsame ze spalaniem rzeczywistym, to nic na to nie poradzę...Masz prawo do własnego zdania.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

28 Lut 2016, 17:45

Ciekawi mnie różnica między spalaniem faktycznym, a rzeczywistym. Najlepszym jest jednak opcja z zatankowaniem pod korek, przejechaniem x kilometrów i znowu zatankowanie pod korek. Dodatkowo można wynik porównać z tym wskazanym przez komputer, może się różnić (i pewnie tak też będzie).
Pistolecik
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 88

28 Lut 2016, 20:01

Cały czas tankuję pod korek i sprawdzam średnie spalanie pomiędzy tankowaniem. Wskaźnik lancera jest bardzo dokładny, po przeliczeniu kilometrów jestem w stanie przewidzieć ile paliwa zmieści mi się do zbiornika z dokładnością do 1l(ta sama stacja tankuję do odbicia). Oczywiście to też nie jest jakiś super dokładny pomiar, ale błąd pomiaru rzędu 0,2l/100km jest do przyjęcia. A w tym poście chodziło mi o uzmysłowienie świeżym kierowcom(bo to nie jest jakieś odkrycie ameryki), jak kształtuje się zależność spalania od długości jeżdżonych odcinków.
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0
yeti65
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3812
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Pieniężno
Prawo jazdy: 29 11 1984
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Duster , Tucson 2.0D 4x4
Silnik: 1.0 100KM 2.0D 112KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Czy serwisowanie w ASO się opłaca?
    Wielu kierowców staje przed dylematem, czy warto płacić więcej za usługi w Autoryzowanej Stacji Obsługi, czy może lepiej zaoszczędzić, wybierając tańszy warsztat niezależny. Analiza wspomnianych ofert przynosi zaskakujące ...
    Zbyt zmęczony, żeby wracać!
    Przed nami ostatnie dni wakacji i nieuniknione powroty do domów. To, jak będzie przebiegała podróż, zależy w dużej mierze od naszego przygotowania. Powroty z wakacyjnych wyjazdów mogą okazać się problematyczne, ...