Sprzęgło wchodzi do środka - Chevrolet Nubira 2.0 diesel

Witam mam problem odnośnie tego samochodu. Problem jest dość dziwny, ale o tym jak sprawa wygląda muszę opowiedzieć. Otóż gdy wiozłem klientkę pod blok zatrzymałem samochód wrzuciłem wsteczny a nagle mnie wyrwało. Oczywiście zahamowałem no i d..a. Sprzęgło wchodzi całe lekko do końca nie chce odbić, sprzęgło jest hydrauliczne tak mi mówił mechanik. Otóż następnego dnia wrzuciłem 2 i dojechałem do mechanika. Samochód postał u niego cały dzień tak jakby zostawiłem go o 17 a odebrałem o 16. Otóż dostałem od niego telefon, że wszystko chodzi jak ta lala i nic nie trzeba płacić bo samochód jest sprawny. No dobra to ja od razu śmigłem na postój. Rzeczywiście wszystko śmigało jak ta lala. Silnik był cały czas włączony przez około pół godziny. Niestety nie przyszło mi się cieszyć zbyt długo 1 klient wsiadł i co zawiozłem go 2 km no i wiadomo hamowanie, redukcja biegami jak najmniej hamulca i tu bum zapada się znowu. Co waszym zdaniem mogło się stać. Na zdjęciu chce się dowiedzieć do czego służy ten magiczny drut. Czy mam się przygotować na duży wydatek. Co myślicie o tym?

Nie widzę zdjęcia o którym piszesz. Spróbuj dodać je ponownie.

Co do objawu który opisujesz to jest on typowy i na pewno powiązany z usterką hydrauliki sprzęgła. Pedał wciśnięty "zostaje w podłodze" nie odbija. Za pierwszym, drugim czasem i kolejnym razem pedał ten często można ręcznie przywrócić do pierwotnej pozycji (podnosząc go do góry) i może on przez jakiś czas pracować normalnie przez co da się jechać. Niemniej jednak objaw zazwyczaj wraca i to z coraz większym nasileniem.

Powodów może być kilka. Zacznij od sprawdzenia samego mechanizmu pedału sprzęgła. Jest tam ogranicznik i jest tam sprężyna, która odbija pedał. Zerknij też na poziom płynu hamulcowego i obejrzyj wysprzęglik, czy nie jest mokry z płynu. A potem dalej przewody hydrauliczne - najpierw jest metalowy, potem giętki i na końcu masz siłownik hydrauliczny popychający dźwignię włączania sprzęgła. Wszystko musi być suche.