REKLAMA

Forum samochodów hybrydowych, elektrycznych i konwencjonalnych
MotoAlbercik napisał(a):Ale reasumując, wychodzi na to, że nawet do delikatnego obtarcia, delikatnej ryski, trzeba wzywać policję, która wskazuje sprawcę. Bo od decyzji policji ubezpieczyciel już chyba nie ma prawa się opdwołać i musi wypłacić odszkodowanie w całości poszkodowanemu?
Ubea napisał(a):Można jednak też skorzystać z innych sposobów - zrobić zdjęcia z miejsca zdarzenia, udokumentować, jak wyglądały auta tuż po kolizji, a najlepiej znaleźć osobę, która widziała całe zdarzenie i która potwierdzi naszą wersję zdarzeń. Tak abyśmy mogli powołać się na coś więcej niż własne słowa.
MotoAlbercik napisał(a):Jakby była wezwana policja, sprawy by nie było,
Dobrze by było je tutaj obejrzeć .asiaczek1985 napisał(a):Zrobiłam zdjęcia, na których widać: moje auto całkiem wyjechało z miejsca parkingowego, jej auto w połowie na drodze w połowie nadal na miejscu parkingowym
Zderzaki tylne nie draśnięteasiaczek1985 napisał(a):Otarte w obu autach lewe nadkola.
MotoAlbercik napisał(a):Z tego co wiem, to na czas naprawy należy ci się samochód zastępczy, za który powinien zapłacić ubezpieczyciel sprawcy. Ale wiem też, że tu również ubezpieczyciele kombinują jak moga, żeby tylko nie dać.