REKLAMA
Witam
Jestem posiadaczem Suzuki Swifta 94r wersja przed liftem z silnikiem 1.3 glx z 68km. Wersja na gaźniku.
A mianowicie chodzi o to że jak auto uruchomie to załącza sie na początku ssanie a następnie obroty spadają do 1,400 - 1.200. Gdy wrzucam 1 bieg i dodaje gazu czuje jak by auto samo rwało się do przodu. Nie dodając gazu auto przyśpiesza a obroty wskazują 2.tys. gdy zmieniam bieg z 1.na 2 czy z 2 na 3 obroty wzrastają do prawie 3.tys. Nawet gdy puszcze go na luz wtedy też obroty wzrastają.
-olej sprawdzam co tydzień więc poziom oleju jest wporządku nie ma żadnych kropek jest czysto.
-płyn w zbiorniczku do chłodnicy jest petrygo wlewany (wgle go nie ubywa)
-spalanie masakrycznie wzrosło robiąc 50km spalił mi 9l benzyny
-dając gaz w podłoge auto zamula zaczyna przerywać
-dając nawiew ciepłego powietrza do kabiny lub na szyby nie ma ciepłego powietrza jest zimne
-wskaźnik temperatury silnika pokazuje cały czas 0 stopni
Na początku myślałem że to termostat więc go wymienilem na nowy niestety dalej problem jest ten sam , nie ma ciepłego powietrza w kabinie auto nie grzeje i nie ma mocy. Wykluczyłem uszczelke pod głowicą bo nie ma oleju w chłodnicy czy na bagnecie.
Pozdrawiam Maciek